Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek by przetrwać? Dalej niż śnicie w najgorszych koszmarach… O katastrofie lotu 571 słyszał cały świat. Kanibalizm, wola przetrwania, niemal zwierzęce instynkty. Drużyna rugbystów oraz podróżujących z nimi osób trafiła do piekła. A potem okazało się, że to piekło ma siedem kręgów, a oni zmierzają w sam dół. Każdy kolejny dzień udowadnia, że zawsze może być gorzej. Istnieje wiele szczegółów, na które dotąd nie zwracano uwagi, a które zmuszają do postawienia pytań. Czy naprawdę o tamtych wydarzeniach wiemy tak dużo? Prawda jest niewiarygodna. Prawda jest makabrmyczniejsza od najbardziej makabrycznych horrorów. Katastrofy i wypadki to tragedie uczestników, ale również ich rodzin. Ta książka to próba spojrzenia na wydarzenia oczami jej uczestników oraz - prawdopodobnie po raz pierwszy - oczami ich bliskichW przypadku lotu 571 akcja poszukiwawcza była częściowo prowadzona przez członków rodzin zaginionych rugbystów, uciekano się do czarów, przesądów oraz rozmaitych guseł. Czy w świecie true crime jest miejsce na czarną magię? Odpowiedzi możecie się domyśleć. Narracja pierwszoosobowa sprawi, że poczujecie się jakbyście naprawdę tam byli. Czy macie odwagę?
Szczegółowe informacje na temat książki Katastrofa w Andach
Drużyna rugbystów Old Christians wybiera się na mecz do Santiago. Lecą wojskowym samolotem, a oprócz nich na pokładzie znajdują się ich rodziny i przyjaciele, a także kobieta, która leci na ślub swojej córki. Przed nimi trudny lot, ponieważ muszą przelecieć nad Andami, a pogoda niespodziewanie się pogarsza. W piątek 13 października 1972 roku dochodzi do strasznej katastrofy. Urugwajski samolot, na pokładzie którego znajduje się ponad 40 osób, rozbija się w samym sercu Andów. Część pasażerów ginie na miejscu, a dla innych rozpoczyna się dramatyczna walka o przetrwanie. Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek, by przetrwać? Książka „Katastrofa w Andach” to poruszająca historia, która wydarzyła się naprawdę. Jest to mocna opowieść, pełna emocji, bólu, cierpienia i strachu. Czytelnik może spojrzeć na te tragiczne wydarzenia oczami ich uczestników, a także oczami ich bliskich. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez jakie piekło musieli przejść ci, którzy ocaleli. „Wokół nas rozpościera się obraz hekatomby. Apokaliptyczne dzieło zniszczenia, wypełnione jękiem, łkaniem i smrodem benzyny zmieszanej z krwią”. „Wyobraźcie sobie, jak potworny musi być ból, który sprawia, że chce się umrzeć”. Trudne zimowe warunki, głód, brak wody i odpowiedniej odzieży, słuchanie jęków i próśb o śmierć to tylko niektóre z problemów, z którymi musieli mierzyć się pasażerowie. Najgorszy chyba był kanibalizm… Ci którzy przeżyli żywili się mięsem tych, którym nie udało się przetrwać. Wspierali się jak mogli, dodawali sobie otuchy, dzielili się wszystkim, co znaleźli, a także próbowali szukać ratunku. Dzięki narracji pierwszoosobowej można doskonale poczuć emocje uczestników tego feralnego lotu – strach, zwątpienie ale także nadzieję. Fabuła wciąga czytelnika w sam środek tragicznych wydarzeń i sprawia, że trudno się oderwać od tej historii. Polecam wszystkim tę książkę. Jest to trudna, głęboko poruszająca lektura, którą naprawdę warto przeczytać.
Bestsellery
Z tego samego wydawnictwa
DARMOWA DOSTAWA
za zapis do newslettera!
Nowości, promocje, inspiracje – wszystko na Twoim mailu. *Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 89 zł.