Kiedy się pojawiłeś... Anna Matusiak-Rześniowiecka Książka
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 304 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Kiedy się pojawiłeś...
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
EAN: | 9788366939325 |
Autor: | Anna Matusiak-Rześniowiecka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 304 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-08-27 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Agencja Wydawniczo-Reklamowa Skarpa Warszawska Sp. z o.o. Tadeusza Borowskiego, 2 lok. 24 03-475 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Kiedy się pojawiłeś...
Inne książki Anna Matusiak-Rześniowiecka
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Kiedy się pojawiłeś...
Dzisiaj kilka słów o książce „Kiedy się pojawiłeś" Anny Matusiak - Rześniowieckiej od Wydawnictwa Skarpa Warszawska. Pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie zaraz po zakończeniu lektury tej książki to ogrom emocji. Emocji, które niczym rollercoster zalewają nasze serce i rozdzierają je na dwie połowy. Które wzruszają i niejednokrotnie prowokują pojawienie się łez na twarzy. Bohaterowie książki - dwie nieznane sobie kobiety pewnego dnia spotykają się w trudnych dla siebie okolicznościach. I to spotkanie zmieni bezpowrotnie ich dotychczasowe życie ... Tylko czy podjęte wtedy decyzje będą właściwe?I choć najogólniej mówiąc mogłabym napisać, że to książka o miłości to jednak byłoby to za mało. To zdecydowanie historia niełatwych wyborów, rozterek bohaterów i codzienności. Codzienności, która dla mnie patrzącej na tę historię z perspektywy matki jest niezwykle trudna. Bo jak pogodzić się z chorobą dziecka? Książka mimo bezmiaru łez spowodowała też wdzięczność. Wdzięczność za zdrowe dzieci, za to co mam i co każdego dnia mogę im ofiarować...Ale to tez hołd oddany lekarzom i pielęgniarkom codziennie walczącym o życie i zdrowe tych najmłodszych. Tych, którzy zupełnie bezbronni przychodzą na świat, często za wcześnie czy z chorobą...
Dzisiaj kilka słów o książce „Kiedy się pojawiłeś" Anny Matusiak - Rześniowieckiej od Wydawnictwa Skarpa Warszawska. Pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie zaraz po zakończeniu lektury tej książki to ogrom emocji. Emocji, które niczym rollercoster zalewają nasze serce i rozdzierają je na dwie połowy. Które wzruszają i niejednokrotnie prowokują pojawienie się łez na twarzy. Bohaterowie książki - dwie nieznane sobie kobiety pewnego dnia spotykają się w trudnych dla siebie okolicznościach. I to spotkanie zmieni bezpowrotnie ich dotychczasowe życie ... Tylko czy podjęte wtedy decyzje będą właściwe?I choć najogólniej mówiąc mogłabym napisać, że to książka o miłości to jednak byłoby to za mało. To zdecydowanie historia niełatwych wyborów, rozterek bohaterów i codzienności. Codzienności, która dla mnie patrzącej na tę historię z perspektywy matki jest niezwykle trudna. Bo jak pogodzić się z chorobą dziecka? Książka mimo bezmiaru łez spowodowała też wdzięczność. Wdzięczność za zdrowe dzieci, za to co mam i co każdego dnia mogę im ofiarować...Ale to tez hołd oddany lekarzom i pielęgniarkom codziennie walczącym o życie i zdrowe tych najmłodszych. Tych, którzy zupełnie bezbronni przychodzą na świat, często za wcześnie czy z chorobą...
Dzisiaj kilka słów o książce „Kiedy się pojawiłeś" Anny Matusiak - Rześniowieckiej od Wydawnictwa Skarpa Warszawska. Pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie zaraz po zakończeniu lektury tej książki to ogrom emocji. Emocji, które niczym rollercoster zalewają nasze serce i rozdzierają je na dwie połowy. Które wzruszają i niejednokrotnie prowokują pojawienie się łez na twarzy. Bohaterowie książki - dwie nieznane sobie kobiety pewnego dnia spotykają się w trudnych dla siebie okolicznościach. I to spotkanie zmieni bezpowrotnie ich dotychczasowe życie ... Tylko czy podjęte wtedy decyzje będą właściwe?I choć najogólniej mówiąc mogłabym napisać, że to książka o miłości to jednak byłoby to za mało. To zdecydowanie historia niełatwych wyborów, rozterek bohaterów i codzienności. Codzienności, która dla mnie patrzącej na tę historię z perspektywy matki jest niezwykle trudna. Bo jak pogodzić się z chorobą dziecka? Książka mimo bezmiaru łez spowodowała też wdzięczność. Wdzięczność za zdrowe dzieci, za to co mam i co każdego dnia mogę im ofiarować...Ale to tez hołd oddany lekarzom i pielęgniarkom codziennie walczącym o życie i zdrowe tych najmłodszych. Tych, którzy zupełnie bezbronni przychodzą na świat, często za wcześnie czy z chorobą...
Dzisiaj kilka słów o książce „Kiedy się pojawiłeś" Anny Matusiak - Rześniowieckiej od Wydawnictwa Skarpa Warszawska. Pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie zaraz po zakończeniu lektury tej książki to ogrom emocji. Emocji, które niczym rollercoster zalewają nasze serce i rozdzierają je na dwie połowy. Które wzruszają i niejednokrotnie prowokują pojawienie się łez na twarzy. Bohaterowie książki - dwie nieznane sobie kobiety pewnego dnia spotykają się w trudnych dla siebie okolicznościach. I to spotkanie zmieni bezpowrotnie ich dotychczasowe życie ... Tylko czy podjęte wtedy decyzje będą właściwe?I choć najogólniej mówiąc mogłabym napisać, że to książka o miłości to jednak byłoby to za mało. To zdecydowanie historia niełatwych wyborów, rozterek bohaterów i codzienności. Codzienności, która dla mnie patrzącej na tę historię z perspektywy matki jest niezwykle trudna. Bo jak pogodzić się z chorobą dziecka? Książka mimo bezmiaru łez spowodowała też wdzięczność. Wdzięczność za zdrowe dzieci, za to co mam i co każdego dnia mogę im ofiarować...Ale to tez hołd oddany lekarzom i pielęgniarkom codziennie walczącym o życie i zdrowe tych najmłodszych. Tych, którzy zupełnie bezbronni przychodzą na świat, często za wcześnie czy z chorobą...