Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Aneta Aneta
27/01/2025
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"On jest nie do rozszyfrowania...całkowicie przeobraża się w tę osobę, której chcesz, na którą czekasz. Nie jesteś w stanie go przejrzeć, bo on chyba sam zaczyna wierzyć w tę wersję siebie""Bezkarny" to książka, która na pewno nie da mi na długo o sobie zapomnieć i nie dlatego, że niestety taka historia, takie historie miały, mają i zawsze będą mieć w codziennym życiu, ale za sprawą jednego z bohaterów, nota bene moim zdaniem najważniejszego w tej historii, bez którego ta książka nie była by tak przeraźliwie interesująca i tak niesamowicie zaskakująca zarazem.Chociaż poznajemy w "Bezkarnym" wiele postaci, to właśnie ON intryguje, kusi, zastanawia, szokuje najbardziej, a wszystko to, po to, by mniej więcej w połowie książki zaskoczyć nas jednym niespodziewanym zwrotem akcji, (którym autor mnie osobiście tak zszokował, że cztery razy czytałam to zdanie).I...wtedy to, już sami nie wiemy co się tu właśnie "odwaliło", kto tak na prawdę jest kim i przede wszystkim, jakim ma w tym wszystkim cel...Jest jeszcze ktoś, kto chociaż z początku wydaję się być, przez to, co miało miejsce w jej życiu, "nieogarniętą" życiowo, staje się kimś w rodzaju nemezis dla wszystkiego, co dzieje się potem...Ale tego, nie da się tak po prostu opowiedzieć, to trzeba przeczytać, przepracować, przełknąć, przeanalizować i ocenić.Ja osobiście zrobiłam powyższe wczoraj w nocy i z czystym sumieniem i oceniam i polecam "Bezkarnego"na 10/10.JEGO oczywiście też oceniam na 10/10.Co do samego stylu pisania Remigiusza Mroza, to jest to sztuka, wyjątkowa i wyrafinowana, język, styl, cytaty, przypisy, paragrafy, "research", piękno naszej Warszawy, no i ta nietzuzinkowa umiejętność żonglowania bohaterami, to jest to co bezapelacyjnie wyróżnia, autora w świecie pisarskim."Cóż wiesz o pięknem?...Kształtem jest miłość".
Aneta Aneta
27/01/2025
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"On jest nie do rozszyfrowania...całkowicie przeobraża się w tę osobę, której chcesz, na którą czekasz. Nie jesteś w stanie go przejrzeć, bo on chyba sam zaczyna wierzyć w tę wersję siebie""Bezkarny" to książka, która na pewno nie da mi na długo o sobie zapomnieć i nie dlatego, że niestety taka historia, takie historie miały, mają i zawsze będą mieć w codziennym życiu, ale za sprawą jednego z bohaterów, nota bene moim zdaniem najważniejszego w tej historii, bez którego ta książka nie była by tak przeraźliwie interesująca i tak niesamowicie zaskakująca zarazem.Chociaż poznajemy w "Bezkarnym" wiele postaci, to właśnie ON intryguje, kusi, zastanawia, szokuje najbardziej, a wszystko to, po to, by mniej więcej w połowie książki zaskoczyć nas jednym niespodziewanym zwrotem akcji, (którym autor mnie osobiście tak zszokował, że cztery razy czytałam to zdanie).I...wtedy to, już sami nie wiemy co się tu właśnie "odwaliło", kto tak na prawdę jest kim i przede wszystkim, jakim ma w tym wszystkim cel...Jest jeszcze ktoś, kto chociaż z początku wydaję się być, przez to, co miało miejsce w jej życiu, "nieogarniętą" życiowo, staje się kimś w rodzaju nemezis dla wszystkiego, co dzieje się potem...Ale tego, nie da się tak po prostu opowiedzieć, to trzeba przeczytać, przepracować, przełknąć, przeanalizować i ocenić.Ja osobiście zrobiłam powyższe wczoraj w nocy i z czystym sumieniem i oceniam i polecam "Bezkarnego"na 10/10.JEGO oczywiście też oceniam na 10/10.Co do samego stylu pisania Remigiusza Mroza, to jest to sztuka, wyjątkowa i wyrafinowana, język, styl, cytaty, przypisy, paragrafy, "research", piękno naszej Warszawy, no i ta nietzuzinkowa umiejętność żonglowania bohaterami, to jest to co bezapelacyjnie wyróżnia, autora w świecie pisarskim."Cóż wiesz o pięknem?...Kształtem jest miłość".