Między młotem a imadłem Olga Rudnicka Książka
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 304 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Między młotem a imadłem
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
EAN: | 9788383520759 |
Autor: | Olga Rudnicka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 304 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2023-09-26 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Prószyński Media Sp. z o.o. Rzymowskiego 28 02-697 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Między młotem a imadłem
Inne książki Olga Rudnicka
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Między młotem a imadłem
To było moje kolejne spotkanie z twórczością Olgi Rudnickiej. Tym razem sięgnęłam po najnowsze jej dzieło "Między młotem a imadłem". Idealna historia na poprawę humoru. Ta książka rozłożyła mnie na łopatki, a właściwiej to jej bohaterka detektyw Matylda Dominiczak. Ona z każdej opresji potrafi wyjść obronną ręką. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Idealna babka. Jeżeli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie musicie poznać. Z nią nie sposób się nudzić. W jakie tarapaty tym razem wpadnie? Tym razem znajdzie się zamknięta pod ziemią. Czy wpadnie w panikę? Co się tak naprawdę stało? Czy Roman wie, gdzie podziała się jego żona, czy raczej kompletnie się tym nie interesuje? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w tej książce.Jeżeli lubicie komedie kryminalne, to idealnie trafiliście. Dzięki książce "Między młotem a imadłem" znajdziecie się w samym środku wojny gangów. Do tego poznacie mnóstwo ciekawych aferek. Czy tym razem wyjaśni się sprawa prowadzona przez naszą bohaterkę? Oczywiście ja wam tego nie powiem, ponieważ nie chcę zdradzić wam tej tajemnicy.Podoba mi się styl pisania Olgi Rudnickiej. Jej postacie posługują się prostym językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika."Między młotem a imadłem" to świetna odskocznia od szarej codzienności. Idealna książka na długie jesienne wieczory.Jeżeli chcecie się z jednej strony pośmiać, a z drugiej strony troszkę przestraszyć, to śmiało sięgnijcie po najnowszą powieść Olgi Rudnickiej pod tytułem "Między młotem a imadłem".Polecam.
To było moje kolejne spotkanie z twórczością Olgi Rudnickiej. Tym razem sięgnęłam po najnowsze jej dzieło "Między młotem a imadłem". Idealna historia na poprawę humoru. Ta książka rozłożyła mnie na łopatki, a właściwiej to jej bohaterka detektyw Matylda Dominiczak. Ona z każdej opresji potrafi wyjść obronną ręką. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Idealna babka. Jeżeli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie musicie poznać. Z nią nie sposób się nudzić. W jakie tarapaty tym razem wpadnie? Tym razem znajdzie się zamknięta pod ziemią. Czy wpadnie w panikę? Co się tak naprawdę stało? Czy Roman wie, gdzie podziała się jego żona, czy raczej kompletnie się tym nie interesuje? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w tej książce.Jeżeli lubicie komedie kryminalne, to idealnie trafiliście. Dzięki książce "Między młotem a imadłem" znajdziecie się w samym środku wojny gangów. Do tego poznacie mnóstwo ciekawych aferek. Czy tym razem wyjaśni się sprawa prowadzona przez naszą bohaterkę? Oczywiście ja wam tego nie powiem, ponieważ nie chcę zdradzić wam tej tajemnicy.Podoba mi się styl pisania Olgi Rudnickiej. Jej postacie posługują się prostym językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika."Między młotem a imadłem" to świetna odskocznia od szarej codzienności. Idealna książka na długie jesienne wieczory.Jeżeli chcecie się z jednej strony pośmiać, a z drugiej strony troszkę przestraszyć, to śmiało sięgnijcie po najnowszą powieść Olgi Rudnickiej pod tytułem "Między młotem a imadłem".Polecam.
Olga Rudnicka to jedna z naszych najpopularniejszych i najdłużej działających na rynku autorek komedii kryminalnych, w moim gatunkowym rankingu ciągle utrzymująca się w TOP3. Jej dwudziesta szósta książka pt. „Między młotem a imadłem" to siódmy tom z serii z detektywką Matyldą Dominiczak. Jak każdy tom serii, da się czytać oddzielnie, choć tym razem trochę mocniej niż zawsze zachęcam, by przynajmniej sięgnąć również po tom wcześniejszy pt. „Wadliwy klient", gdyż w intryga z tamtego tomu jest w tym po części kontynuowana. Chodzi o architekta i jego dziewczyny, które są przez kogoś straszone, ktoś im grozi. Matylda została wynajęta przez wujka najnowszej dziewczyny architekta, który... no cóż, jest gangsterem. Wujek, nie architekt. Chyba. Tak czy siak, teraz Matylda wplątuje się również w wojnę gangów... Tak, Matylda tak ma. To postać niesamowicie zabawna, bardzo impulsywna, z niesamowitą intuicją, dzięki której tak świetnie wykonuje swój zawód, choć sama nie wie jak to się dzieje. W tym tomie przede wszystkim stawiamy na humor, który jest wszędzie - w samych postaciach, które częściowo mocno wyśmiewają ludzkie przywary, w ich rewelacyjnych dialogach i w sytuacjach, w które się wplątują. Ale jest też oczywiście intryga kryminalna, zagadka, którą ciekawi, trzyma w przyjemnym napięciu. Jest też w tle życie prywatne - walka o samego siebie, o spełnianie swoich marzeń. Za to kocham Matyldę i już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z tą postacią! Gorąco polecam całą serię na solidną poprawę humoru!
To było moje kolejne spotkanie z twórczością Olgi Rudnickiej. Tym razem sięgnęłam po najnowsze jej dzieło "Między młotem a imadłem". Idealna historia na poprawę humoru. Ta książka rozłożyła mnie na łopatki, a właściwiej to jej bohaterka detektyw Matylda Dominiczak. Ona z każdej opresji potrafi wyjść obronną ręką. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Idealna babka. Jeżeli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie musicie poznać. Z nią nie sposób się nudzić. W jakie tarapaty tym razem wpadnie? Tym razem znajdzie się zamknięta pod ziemią. Czy wpadnie w panikę? Co się tak naprawdę stało? Czy Roman wie, gdzie podziała się jego żona, czy raczej kompletnie się tym nie interesuje? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w tej książce.Jeżeli lubicie komedie kryminalne, to idealnie trafiliście. Dzięki książce "Między młotem a imadłem" znajdziecie się w samym środku wojny gangów. Do tego poznacie mnóstwo ciekawych aferek. Czy tym razem wyjaśni się sprawa prowadzona przez naszą bohaterkę? Oczywiście ja wam tego nie powiem, ponieważ nie chcę zdradzić wam tej tajemnicy.Podoba mi się styl pisania Olgi Rudnickiej. Jej postacie posługują się prostym językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika."Między młotem a imadłem" to świetna odskocznia od szarej codzienności. Idealna książka na długie jesienne wieczory.Jeżeli chcecie się z jednej strony pośmiać, a z drugiej strony troszkę przestraszyć, to śmiało sięgnijcie po najnowszą powieść Olgi Rudnickiej pod tytułem "Między młotem a imadłem".Polecam.
To było moje kolejne spotkanie z twórczością Olgi Rudnickiej. Tym razem sięgnęłam po najnowsze jej dzieło "Między młotem a imadłem". Idealna historia na poprawę humoru. Ta książka rozłożyła mnie na łopatki, a właściwiej to jej bohaterka detektyw Matylda Dominiczak. Ona z każdej opresji potrafi wyjść obronną ręką. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Idealna babka. Jeżeli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie musicie poznać. Z nią nie sposób się nudzić. W jakie tarapaty tym razem wpadnie? Tym razem znajdzie się zamknięta pod ziemią. Czy wpadnie w panikę? Co się tak naprawdę stało? Czy Roman wie, gdzie podziała się jego żona, czy raczej kompletnie się tym nie interesuje? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w tej książce.Jeżeli lubicie komedie kryminalne, to idealnie trafiliście. Dzięki książce "Między młotem a imadłem" znajdziecie się w samym środku wojny gangów. Do tego poznacie mnóstwo ciekawych aferek. Czy tym razem wyjaśni się sprawa prowadzona przez naszą bohaterkę? Oczywiście ja wam tego nie powiem, ponieważ nie chcę zdradzić wam tej tajemnicy.Podoba mi się styl pisania Olgi Rudnickiej. Jej postacie posługują się prostym językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika."Między młotem a imadłem" to świetna odskocznia od szarej codzienności. Idealna książka na długie jesienne wieczory.Jeżeli chcecie się z jednej strony pośmiać, a z drugiej strony troszkę przestraszyć, to śmiało sięgnijcie po najnowszą powieść Olgi Rudnickiej pod tytułem "Między młotem a imadłem".Polecam.
Olga Rudnicka to jedna z naszych najpopularniejszych i najdłużej działających na rynku autorek komedii kryminalnych, w moim gatunkowym rankingu ciągle utrzymująca się w TOP3. Jej dwudziesta szósta książka pt. „Między młotem a imadłem" to siódmy tom z serii z detektywką Matyldą Dominiczak. Jak każdy tom serii, da się czytać oddzielnie, choć tym razem trochę mocniej niż zawsze zachęcam, by przynajmniej sięgnąć również po tom wcześniejszy pt. „Wadliwy klient", gdyż w intryga z tamtego tomu jest w tym po części kontynuowana. Chodzi o architekta i jego dziewczyny, które są przez kogoś straszone, ktoś im grozi. Matylda została wynajęta przez wujka najnowszej dziewczyny architekta, który... no cóż, jest gangsterem. Wujek, nie architekt. Chyba. Tak czy siak, teraz Matylda wplątuje się również w wojnę gangów... Tak, Matylda tak ma. To postać niesamowicie zabawna, bardzo impulsywna, z niesamowitą intuicją, dzięki której tak świetnie wykonuje swój zawód, choć sama nie wie jak to się dzieje. W tym tomie przede wszystkim stawiamy na humor, który jest wszędzie - w samych postaciach, które częściowo mocno wyśmiewają ludzkie przywary, w ich rewelacyjnych dialogach i w sytuacjach, w które się wplątują. Ale jest też oczywiście intryga kryminalna, zagadka, którą ciekawi, trzyma w przyjemnym napięciu. Jest też w tle życie prywatne - walka o samego siebie, o spełnianie swoich marzeń. Za to kocham Matyldę i już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z tą postacią! Gorąco polecam całą serię na solidną poprawę humoru!