Tomek na Alasce Dudziak Maciej Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 272 |
Format: | 13.5x21.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Tomek na Alasce
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328715950 |
Autor: | Dudziak Maciej |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 272 |
Format: | 13.5x21.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-05-17 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Tomek na Alasce
Inne książki Dudziak Maciej
Inne książki z kategorii Literatura młodzieżowa
Oceny i recenzje książki Tomek na Alasce
Szanowni Państwo, mam przyjemność przedstawić recenzję książki "Tomek na Alasce", którą napisała moja Mama - jej opinia jest dla mnie bardzo ważna i mam nadzieję, że Wy również ją docenicie.W tej odsłonie serii, Tomek wraz z żoną Sally oraz kapitanem Nowickim, dawniej znanym jako bosman, rozpoczynają przygodę na Alasce. Mają tam dołączyć do grupy geologów i poprowadzić ekspedycję badawczą. Jednak po przybyciu na miejsce okazuje się, że naukowcy zniknęli bez śladu, a zadaniem naszych bohaterów staje się odnalezienie zaginionych. Losy Tomka w tych okolicznościach robią się niezwykle interesujące.Historie Alfreda Szklarskiego towarzyszyły mi od dzieciństwa i zawsze byłam ich zapaloną czytelniczką. Każdą książkę musiałam mieć w swoich rękach. Jednak ten tom, spisany przez pana Dudziaka na podstawie notatek Szklarskiego, choć bogaty w fakty historyczne, wydawał mi się trochę pozbawiony charakterystycznego czaru pierwowzorów. Opisów było sporo, przez co fabuła momentami wydawała się niespójna.Nazywany zakończeniem wielotomowej sagi, ten tom ma za zadanie dopełnić cykl, który zachwycał różne pokolenia. Niemniej jednak, jako że epilogi często budzą mieszane uczucia, tak i tutaj czegoś mi brakowało, chociaż nie zdradzę dokładnie czego - to już musicie odkryć sami.Mimo drobnych zastrzeżeń, historia jest wciągająca i potrafi zaskoczyć. Odczułam pewien niedosyt, którego nie potrafię dokładnie zdefiniować - być może po prostu wyrosłam z przygód Tomka. Zachęcam Was do poznania tej części, jak i do sięgnięcia po poprzednie tomy. Dla mnie było miło ponownie spotkać się z bohaterami mojej młodości.
Szanowni Państwo, mam przyjemność przedstawić recenzję książki "Tomek na Alasce", którą napisała moja Mama - jej opinia jest dla mnie bardzo ważna i mam nadzieję, że Wy również ją docenicie.W tej odsłonie serii, Tomek wraz z żoną Sally oraz kapitanem Nowickim, dawniej znanym jako bosman, rozpoczynają przygodę na Alasce. Mają tam dołączyć do grupy geologów i poprowadzić ekspedycję badawczą. Jednak po przybyciu na miejsce okazuje się, że naukowcy zniknęli bez śladu, a zadaniem naszych bohaterów staje się odnalezienie zaginionych. Losy Tomka w tych okolicznościach robią się niezwykle interesujące.Historie Alfreda Szklarskiego towarzyszyły mi od dzieciństwa i zawsze byłam ich zapaloną czytelniczką. Każdą książkę musiałam mieć w swoich rękach. Jednak ten tom, spisany przez pana Dudziaka na podstawie notatek Szklarskiego, choć bogaty w fakty historyczne, wydawał mi się trochę pozbawiony charakterystycznego czaru pierwowzorów. Opisów było sporo, przez co fabuła momentami wydawała się niespójna.Nazywany zakończeniem wielotomowej sagi, ten tom ma za zadanie dopełnić cykl, który zachwycał różne pokolenia. Niemniej jednak, jako że epilogi często budzą mieszane uczucia, tak i tutaj czegoś mi brakowało, chociaż nie zdradzę dokładnie czego - to już musicie odkryć sami.Mimo drobnych zastrzeżeń, historia jest wciągająca i potrafi zaskoczyć. Odczułam pewien niedosyt, którego nie potrafię dokładnie zdefiniować - być może po prostu wyrosłam z przygód Tomka. Zachęcam Was do poznania tej części, jak i do sięgnięcia po poprzednie tomy. Dla mnie było miło ponownie spotkać się z bohaterami mojej młodości.