Oko w oko ze śmiercią Louis Cataldie Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 376 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Oko w oko ze śmiercią
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788382801682 |
Autor: | Louis Cataldie |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 376 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-08-19 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Oko w oko ze śmiercią
Inne książki z kategorii Fakt
Oceny i recenzje książki Oko w oko ze śmiercią
Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda praca koronera lub patologa sądowego? Specyficzny zapach, makabryczne widoki ciał, dziwne przyczyny śmierci. Tak bez wątpienia można z grubsza określić ten rodzaj zawodu. A co dzieje się z psychiką osoby, która codziennie spotyka się w oko w oko ze śmiercią?Dr Loise Cataldie opisuje swój zawód od środka. Opisuje swoją pracę od początku, od czasów kiedy uczył się rozpoznawać i szukać dowodów. Jak pobierać włókna, włosy, niewidzialne ślady. Jak każdy człowiek popełniał błędy, ale szybko uczył się na nich. Przedstawia nam on sceny, które nie są przyjemnie. Zwęglone szczątki, martwe noworodki, dzieci zgniatane prasą w śmieciarce. Te i wiele innych przykładów śmierci znajdziecie w tym reportażu. Ale nie tylko to. Znajdziecie tutaj też przeżycia psychiczne zarówno koronera, osób zamordowanych jak i rodzin poszkodowanych, którym niestety, ale trzeba przedstawić przyczyny zgonu najbliższych.Reportaż jest napisany z dużą dokładnością. Czytając go czułam jakbym stała obok doktora i przechodziła przez spalone domy, w których w wyniku pożaru zmarło wiele ludzi. Szukałam zębów by na ich podstawie DNA zidentyfikować zmarłego. Koroner wprowadził mnie w tajniki rozpoznawania czy śmierć była skutkiem morderstwa, tragicznego wypadku, a może samobójstwa.Z książki tej uświadomiłam sobie, że zmarli zostawiają nam wiele znaków odnośnie ich śmierci. Ale żeby umieć je odczytać i poprawnie zinterpretować potrzeba wielkiego poświęcenia.Czytając tę książkę zastanawiałam się, czy sam pan Cataldie nie potrzebuje pomocy psychicznej. Jak widząc przeróżne zmaltretowane ciała, z których wydobywa się już nieprzyjemny zapach, można wrócić do domu i żyć normalnie? Jak obcować ze śmiercią codziennie, z którą za każdym razem przegrywa się? Co na to żona i dzieci pana Loise?Reportaż pozbawiony jest upiększeń. Jest brutalny i szczery do bólu. Realistyczny, w niektórych momentach przyprawiający o ciarki. Wywołuje uczucie wstrętu, smutku. Ukazuje niesprawiedliwość tego świata.Jeśli chcecie poznać prawdziwy obraz świata, który znamy z seriali typu „SCI Kryminalne zagadki", to koniecznie sięgnięcie po książkę pana dr Loise Cataldie.
Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda praca koronera lub patologa sądowego? Specyficzny zapach, makabryczne widoki ciał, dziwne przyczyny śmierci. Tak bez wątpienia można z grubsza określić ten rodzaj zawodu. A co dzieje się z psychiką osoby, która codziennie spotyka się w oko w oko ze śmiercią?Dr Loise Cataldie opisuje swój zawód od środka. Opisuje swoją pracę od początku, od czasów kiedy uczył się rozpoznawać i szukać dowodów. Jak pobierać włókna, włosy, niewidzialne ślady. Jak każdy człowiek popełniał błędy, ale szybko uczył się na nich. Przedstawia nam on sceny, które nie są przyjemnie. Zwęglone szczątki, martwe noworodki, dzieci zgniatane prasą w śmieciarce. Te i wiele innych przykładów śmierci znajdziecie w tym reportażu. Ale nie tylko to. Znajdziecie tutaj też przeżycia psychiczne zarówno koronera, osób zamordowanych jak i rodzin poszkodowanych, którym niestety, ale trzeba przedstawić przyczyny zgonu najbliższych.Reportaż jest napisany z dużą dokładnością. Czytając go czułam jakbym stała obok doktora i przechodziła przez spalone domy, w których w wyniku pożaru zmarło wiele ludzi. Szukałam zębów by na ich podstawie DNA zidentyfikować zmarłego. Koroner wprowadził mnie w tajniki rozpoznawania czy śmierć była skutkiem morderstwa, tragicznego wypadku, a może samobójstwa.Z książki tej uświadomiłam sobie, że zmarli zostawiają nam wiele znaków odnośnie ich śmierci. Ale żeby umieć je odczytać i poprawnie zinterpretować potrzeba wielkiego poświęcenia.Czytając tę książkę zastanawiałam się, czy sam pan Cataldie nie potrzebuje pomocy psychicznej. Jak widząc przeróżne zmaltretowane ciała, z których wydobywa się już nieprzyjemny zapach, można wrócić do domu i żyć normalnie? Jak obcować ze śmiercią codziennie, z którą za każdym razem przegrywa się? Co na to żona i dzieci pana Loise?Reportaż pozbawiony jest upiększeń. Jest brutalny i szczery do bólu. Realistyczny, w niektórych momentach przyprawiający o ciarki. Wywołuje uczucie wstrętu, smutku. Ukazuje niesprawiedliwość tego świata.Jeśli chcecie poznać prawdziwy obraz świata, który znamy z seriali typu „SCI Kryminalne zagadki", to koniecznie sięgnięcie po książkę pana dr Loise Cataldie.