Cisza w mazurskim lesie Sandra Podleska Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 464 |
Rok wydania: | 2025 |
CZY LAURZE UDA SIĘ WKUPIĆ W ŁASKI NOWO POZNANYCH LUDZI I ROZWIĄZAĆ KRYMINALNĄ ZAGADKĘ? CZY ZDOŁA PONOWNIE OTWORZYĆ SWOJE SERCE NA MIŁOŚĆ?
Laura pracuje jako dziennikarka śledcza dla ogólnokrajowego tygodnika „Meritum”. Trudne doświadczenia z przeszłości sprawiły, że całą swoją uwagę skupiła na budowaniu kariery zawodowej, dlatego w skrytości ducha marzy o awansie. Gdy otrzymuje szansę, aby objąć wyższe stanowisko, nie waha się ani chwili – postanawia spędzić najbliższe trzy tygodnie w malutkiej wiosce na Mazurach i napisać reportaż dotyczący zabójstwa młodej kobiety. Ku jej niezadowoleniu, razem z nią jedzie tam również Arek – irytujący współpracownik, który od roku nieudolnie zabiega o jej względy. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy bohaterowie docierają na miejsce. Okazuje się bowiem, że mieszkańcy wioski stanowią bardzo hermetyczne środowisko i pilnie strzegą tajemnicy, którą owiana jest okolica.
Szczegółowe informacje na temat książki Cisza w mazurskim lesie
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788384021521 |
Autor: | Sandra Podleska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 464 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-04-16 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Cisza w mazurskim lesie
Inne książki Sandra Podleska
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Cisza w mazurskim lesie
Mazury kojarzą się z rozległymi jeziorami, lasami, sielankowym wypoczynkiem z gitarą przy ognisku, który mogą zakłócić jedynie komary. Sandra Podleska w tej idyllicznej scenerii osadza nie tylko codzienne ludzkie dramaty, ale i intrygę prowadzącą do zbrodni. Pokazuje, że małe miejscowości, jak Olszany Czarne, czasem skrywają wielkie sekrety. I czyni to tak wciągająco, że nie mogłam oderwać się od powieści, zanim nie poznałam zakończenia i losów bohaterów. Laura, ambitna dziennikarka śledcza z poczuciem misji, otrzymuje od szefa zadanie, które ma stanowić jej przepustkę do podwyżki i awansu. Wraz z kolegą z zespołu, Arkiem, udaje się do małej mazurskiej wsi, gdzie ma zbadać sprawę śmierci młodej kobiety znalezionej w lesie. Hermetyczna społeczność i niechęć do obcych nie ułatwiają im zadania, jednak żadne z nich nie zamierza poddać się łatwo. W chwili przyjazdu Laura z pewnością nie podejrzewa, że w tej maleńkiej miejscowości znajdzie też odpowiedzi na pytania, których od dawna sobie nie zadawała. Ta historia z jednej strony bardzo mnie zaintrygowała wątkiem kryminalnym, z drugiej oczarowała cichym, refleksyjnym i pełnym emocji wglądem w dusze ludzi zranionych przez życie. Ludzi, których tak łatwo zaszufladkować i ocenić, nie znając ich naprawdę. Laura dopiero tu dostrzegła, że praca była jej ucieczką. Tu została zmuszona, by spojrzeć sobie głęboko w oczy i zmierzyć się z własnymi lękami. Również miejscowy odludek, Erni, wycofany, zraniony, żyjący na marginesie społeczeństwa, potrzebował impulsu, by wyjść ze swojej skorupy. Ich rozmowy, milczenie, spojrzenia… Ach, tu wszystko było na miejscu. Delikatne, prawdziwe, bolesne. To powieść o tym, jak łatwo się pogubić, ale też jak wiele może dać powrót do natury, wgląd w siebie. Zatrzymanie się na chwilę i próba odpowiedzi na pytanie o to, co tak naprawdę w życiu się liczy. I że w najmniej oczywistym miejscu, kiedy w ogóle się tego nie spodziewamy, możemy odnaleźć siebie i… miłość. To też historia o tym, że nie wszystko kończy się happy endem, przynajmniej nie takim, jakiego się spodziewamy. Ale czasem, mimo straty, rodzi się coś pięknego: dojrzałość, prawda, cisza nie ta, która boli, ale ta, która leczy. Mimo że życie zatacza koło. Jeśli szukacie książki, która poruszy Was do głębi, skłoni do refleksji nad tym, co naprawdę ważne, w której zanurzycie się niczym w chłodnych wodach jeziora w upalny dzień, to „Cisza w mazurskim lesie” będzie dla Was idealna. To nie tylko historia obyczajowa czy opowieść kryminalna. To literacka droga, by odnaleźć siebie.