Bornholm. Bornholm Hubert Klimko-Dobrzaniecki, Hubert Klimko–Dobrzaniecki Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2011 |
Podobne do Bornholm. Bornholm
Szczegółowe informacje na temat książki Bornholm. Bornholm
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324014996 |
Autor: | Hubert Klimko-Dobrzaniecki, Hubert Klimko–Dobrzaniecki |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2011 |
Data premiery: | 2011-01-31 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
---|---|---|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydgoszcz | |||||||||
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok | |||||||||
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa | |||||||||
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdańsk | |||||||||
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdynia | |||||||||
Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gorzów Wielkopolski | |||||||||
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków | |||||||||
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Olsztyn | |||||||||
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Poznań | |||||||||
Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Rzeszów | |||||||||
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław | |||||||||
Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa | |||||||||
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kłaj | |||||||||
Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Skawina | |||||||||
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Lublin | |||||||||
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Łódź | |||||||||
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Ząbki | |||||||||
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł |
Inne książki Hubert Klimko-Dobrzaniecki, Hubert Klimko–Dobrzaniecki
Oceny i recenzje książki Bornholm. Bornholm
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Gdyby tę książkę miała napisać kobieta, ubierając treść w gorset kobiecych tęsknot, wspomnień i sentymentów, byłaby to strasznie mdła książka. Ale napisał ją mężczyzna i chwała mu za to. Chwała Hubertowi Klimko-Dobrzanieckiemu za „Bornholm, Bornholm"! Bo w tej surowej i pozbawionej emocjonalnego rozbebeszenia powieści dostrzegam czystą esencję problemu, którego ona dotyka.
Wiele spodziewałam się po tej książce, ale to, co dostałam przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Już pierwsze słowa, pierwsze zdania powieści sprawiły, że pozwoliłam się autorowi czarować i prowadzić przez swój literacki świat. Te słowa pachniały malinami, przywodziły na myśl ukradkowe, nieśmiałe spojrzenia znane z czasów pierwszej, młodzieńczej miłości; lenistwo letniego popołudnia... Sączyło się z tych słów pożądanie, niewypowiedziane obietnice, buzująca niepewność...
O Hubercie Klimko-Dobrzanieckim wcześniej nie słyszałam. Mimo że jego „Rzeczy pierwsze" przykuwały swego czasu moją uwagę, stało się to bardziej za sprawą okładki niż widniejącego na niej nazwiska. Niemniej jednak z nieskrywaną przyjemnością sięgnęłam po „Bornholm, Bornholm".
O książce przeczytałam na jednym z blogów i bardzo spodobała mi się recenzja. Ciekawa okładka, zachęcający opis... Nic tylko zabrać się za czytanie i dać się pochłonąć nowej przygodzie. Zaczęłam i przepadłam... Książka jest napisana w ciekawej formie są dwa pierwsze rozdziały, dwa drugie... i tak do końca. Każdy rozdział należy do jednego z dwóch bohaterów powieści prowadzących nas przez swoje życie.
Bardzo trudno jest przejść obojętnie obok tej książki. Z okładki, przepełnionej chłodną kolorystyką, niespokojnie patrzy na nas mały chłopiec. Chłód jest najlepszą zapowiedzią tego, co czeka na nas stronach powieści Huberta Klimko-Dobrzanieckiego pt."Bornholm,Bornholm". Dwaj mężczyźni, dwie historie, wypełnione po brzegi nostalgią i dekadentyzmem. Kiedy kończyłam tę książkę, czułam się tak przytłoczona smutkiem, wylewającym się z jej stron, że mimo jej fenomenu, cieszę się, że dobrnęłam do końca.
Pukam do drzwi, poczym wchodzę do pokoju. Odkładam książkę na miejsce i dziękuję właścicielce.- Już przeczytałaś?- Yhym...- I jak?- Póki co, nie dam rady mówić. Jak się otrząsnę to opowiem...Z tym tytułem zetknęłam się dwa lata temu. Zaczęłam czytać tę książkę, jednak z przyczyn technicznych (musiałam ją oddać) nie dane mi było skończyć. Od tamtej pory Hubert Klimko-Dobrzaniecki i jego genialna powieść chodzi za mną w myślach, a ja wiedziałam, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy przeczytam „Bornholm, Bornholm" w całości. Cieszę się, że możemy obcować z tak poruszającą literaturą. Smutny jest tylko fakt, że Klimko-Dobrzaniecki jest niedoceniany przez polskich czytelników, nad czym sam bardzo ubolewa...
Pukam do drzwi, poczym wchodzę do pokoju. Odkładam książkę na miejsce i dziękuję właścicielce.- Już przeczytałaś?- Yhym...- I jak?- Póki co, nie dam rady mówić. Jak się otrząsnę to opowiem...Z tym tytułem zetknęłam się dwa lata temu. Zaczęłam czytać tę książkę, jednak z przyczyn technicznych (musiałam ją oddać) nie dane mi było skończyć. Od tamtej pory Hubert Klimko-Dobrzaniecki i jego genialna powieść chodzi za mną w myślach, a ja wiedziałam, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy przeczytam „Bornholm, Bornholm" w całości. Cieszę się, że możemy obcować z tak poruszającą literaturą. Smutny jest tylko fakt, że Klimko-Dobrzaniecki jest niedoceniany przez polskich czytelników, nad czym sam bardzo ubolewa...
Bardzo trudno jest przejść obojętnie obok tej książki. Z okładki, przepełnionej chłodną kolorystyką, niespokojnie patrzy na nas mały chłopiec. Chłód jest najlepszą zapowiedzią tego, co czeka na nas stronach powieści Huberta Klimko-Dobrzanieckiego pt."Bornholm,Bornholm". Dwaj mężczyźni, dwie historie, wypełnione po brzegi nostalgią i dekadentyzmem. Kiedy kończyłam tę książkę, czułam się tak przytłoczona smutkiem, wylewającym się z jej stron, że mimo jej fenomenu, cieszę się, że dobrnęłam do końca.
O książce przeczytałam na jednym z blogów i bardzo spodobała mi się recenzja. Ciekawa okładka, zachęcający opis... Nic tylko zabrać się za czytanie i dać się pochłonąć nowej przygodzie. Zaczęłam i przepadłam... Książka jest napisana w ciekawej formie są dwa pierwsze rozdziały, dwa drugie... i tak do końca. Każdy rozdział należy do jednego z dwóch bohaterów powieści prowadzących nas przez swoje życie.
O Hubercie Klimko-Dobrzanieckim wcześniej nie słyszałam. Mimo że jego „Rzeczy pierwsze" przykuwały swego czasu moją uwagę, stało się to bardziej za sprawą okładki niż widniejącego na niej nazwiska. Niemniej jednak z nieskrywaną przyjemnością sięgnęłam po „Bornholm, Bornholm".