PayPo – KUP TERAZ, ZAPŁAĆ PÓŹNIEJ!SZCZEGÓŁY>>

Ostatnia róża Szanghaju Weina Dai Randel Książka

Ostatnia róża Szanghaju
32,99 zł
49,99 zł - sugerowana cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy w poniedziałek.
Wydawnictwo: Znak
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 480
Format: 140x205
Rok wydania: 2023
Zobacz więcej

Kup w zestawie

+
=
65,98 zł
32,99 zł

Weina Dai Randel "Ostatnia róża Szanghaju"


Szanghaj, muzyka i zakazana miłość Druga wojna światowa. Rok 1940. W okupowanym przez Japończyków Szanghaju dwoje ludzi z różnych światów połączył los i miłość do jazzu. Aiyi Shao jest młodą Chinką, właścicielką nocnego klubu. Ernest Reismann to żydowski uchodźca bez grosza przy duszy. Chłopak ucieka do Szanghaju przed nazistami, ale traci nadzieję na polepszenie losu, dopóki nie spotka pięknej i tajemniczej Aiyi. Dziewczyna wbrew woli bliskich zatrudnia go jako pianistę w swoim klubie. Oboje wkrótce zdają sobie sprawę, że łączy ich coś więcej niż tylko pasja do jazzu, ale dzielące ich różnice wydają się nie do pokonania, do tego Aiyi jest zaręczona z innym mężczyzną. Gdy wojna się nasila, Aiyi i Ernest zostają rozdzieleni, a ich wybory między miłością a przetrwaniem stają się coraz bardziej desperackie. W obliczu przytłaczających przeciwności uruchamia się łańcuch wydarzeń, które na zawsze zmienią ich życie.

Szczegółowe informacje na temat książki Ostatnia róża Szanghaju

Wydawnictwo: Znak
EAN: 9788324066254
Autor: Weina Dai Randel
Tłumaczenie: Ewa Ratajczyk
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 480
Format: 140x205
Rok wydania: 2023
Data premiery: 2023-07-12
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o.
Tadeusza Kościuszki 37
30-105 Kraków
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Ostatnia róża Szanghaju

Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa

Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Zapowiedź
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Ostatnia róża Szanghaju

Średnia ocen:
7.43 /10
Liczba ocen:
157
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

11/07/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Na okładce jest napisane,że jest to opowieść,od której się nie oderwiesz. Muszę przyznać że jest to nieprzesadzona opinia. Historia Aiyi i Ernesta jest niesamowita. Autorka serwuje nam wachlarz wielu emocji od miłości, pożądania do nienawiści ,poczuciu straty i zemście. Ta historia pokazuje nam jak przewrotne jest życie, koło fortuny nieustannie się kręci, raz zgarniasz największą wygrana by w kolejnej rundzie zostać bankrutem. Kolejnym plusem tej książki,są rozdziału w których Aiyj o swoim życiu i swojej relacji z Ernestem opowiada dziennikarce. To dodatkowo podsyca ciekawość czytelnika i sprawia ,że nie możesz się oderwać od książki.Wielokrotnie bohaterowie mnie zaskakiwali i zmieniałam zdania na ich temat. Szczególnie Aiyj wydała mi się nieszablonową, a jej tok myślenia i meterializm działał mi na nerwy. Mimo tego, w ważnym momencie, potrafiła się zachować bardzo empatycznie co sprawiło, że poczułam do niej ogromną sympatię.Wątkiem pobocznym jest ukazanie życia europejskich Żydów, którzy przed nazizmem uciekli do Chin.Reasumując książka przeczytałam i zapartym tchem.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Na okładce jest napisane,że jest to opowieść,od której się nie oderwiesz. Muszę przyznać że jest to nieprzesadzona opinia. Historia Aiyi i Ernesta jest niesamowita. Autorka serwuje nam wachlarz wielu emocji od miłości, pożądania do nienawiści ,poczuciu straty i zemście. Ta historia pokazuje nam jak przewrotne jest życie, koło fortuny nieustannie się kręci, raz zgarniasz największą wygrana by w kolejnej rundzie zostać bankrutem. Kolejnym plusem tej książki,są rozdziału w których Aiyj o swoim życiu i swojej relacji z Ernestem opowiada dziennikarce. To dodatkowo podsyca ciekawość czytelnika i sprawia ,że nie możesz się oderwać od książki.Wielokrotnie bohaterowie mnie zaskakiwali i zmieniałam zdania na ich temat. Szczególnie Aiyj wydała mi się nieszablonową, a jej tok myślenia i meterializm działał mi na nerwy. Mimo tego, w ważnym momencie, potrafiła się zachować bardzo empatycznie co sprawiło, że poczułam do niej ogromną sympatię.Wątkiem pobocznym jest ukazanie życia europejskich Żydów, którzy przed nazizmem uciekli do Chin.Reasumując książka przeczytałam i zapartym tchem.

25/07/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Są takie powieści, które mają w sobie wyjątkową moc wciągania czytelnika, aby poznawał losy bohaterów opisanych przez bohaterów i bacznie mógł być ich również uważnym obserwatorem lub niestety pomimo najszczerszych chęci nie wzbudzają zainteresowania. Należy zrozumieć czytelnika, bo to on jest najważniejszy, gdyż tworzy się z myślą o jego potrzebach.Czytając, opis treści zamieszczony na końcu okładki zastanawiałam się, jacy będą główni bohaterowie, czy ich polubię, czy będę mogła zrozumieć płynący z niej przekaz, co mi się w niej spodoba najbardziej, a co nie, gdyż też taka może sytuacja się wydarzyć podczas zapoznawania się z toczącą się w tej powieści akcją.Postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej na temat twórczości Pani Weiny Dai Randel, której to nie miałam okazji do tej pory poznać, ale dzięki możliwości przeczytania książki pt. ''Ostatnia róża Szanghaju'', która od samego początku wzbudzała we mnie zaufanie, gdyż lubię czytać powieści, w których zawarta jest nie tylko trafnie dobrana tematyka mająca związek koniecznie z miłością, ale walka, wytrwałość, odwaga, szczerość, wojna, ale poszukiwanie tego czegoś, na co nie mamy wpływ, ale możemy dokonać zmiany, czy jej się uda, to wyzwanie wykonać na medal musiałam podjąć to niełatwe dla mnie wyzwanie czytelnicze.Muszę z uznaniem przyznać, że nie zawsze jest tak, że spotykają się ze sobą dwa różne światy, których dzieli wspólna pasja do muzyki, a jedyną barierą do pokonania jest status społeczny, który bywa w takich sytuacjach niestety bezwzględny.Tych dwojga występujących w tej powieści głównych bohaterów polubiłam od samego początku, kibicowałam im uczuciu, które to nie zawsze spotykało się od razu z akceptacją.Ernest dzięki temu, że ma talent do grania, umie do siebie przyciągnąć, a przede wszystkim jest w nim delikatność, wrażliwość, pracowitość, dobro, serdeczność, ale pojawia się w środku cierpienie z powodu korzeni, w których dorastał.Aiyi potrafi kochać, nie lubi przemocy, kocha słuchać muzyki, ale nikt nie jest tak bliski jej sercu, jak ona i chłopak, który uratował jej życie, a potem pozwoliła mu rozwinąć muzyczne skrzydła nie tylko z powodów zawodowych, ale poczuła do niego wyjątkową więź porozumienia, którą nie każdy rozumie, bo Ernest jest obcokrajowcem, a on tylko wie, co się czuje, będąc nim.Uważam, że powieść ta powinna, być dla niektórych państw lekcją kultury dobrych manier dotyczącej akceptacji bez względu na to, co łączy ludzi niezależnie od ich pochodzenia.Książka ta składa się z 92 rozdziałów.Powieść ta podobała mi się pod każdym możliwym względem.Warto przeczytać tę powieść.

03/08/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Miłość, która nie potrafi zaakceptować wad ukochanej osoby, jest miłością samolubną"."Pamięć, jak las zmienia się wraz z porami roku. Rozkwita latem, przysycha jesienią, zamiera zimą, a wiosną gwałtownie budzi się do życia"."My, ludzie, jesteśmy dziwni. Odgradzamy się od innych drutem kolczastym i odwracamy głowy od cierpienia, zapominając, że wytrzymałość na ból jest rzeczą złudną. Bo choć różnimy się od siebie jak sól i cukier, wszyscy mamy w żyłach krew, a w piersi serce, i każdego czeka jednakowa śmierć, gdy spadnie na niego bomba".~"Ostatnia róża Szanghaju" to przepiękna, ujmująca, a zarazem obezwładniająca powieść, Weiny Dai Randek, która przenosi nas do trudnych czasów drugiej wojny światowej. Dokładnie do roku 1940. To właśnie tam w okupowanym przez Japończyków Szanghaju, poznajemy losy dwojga różnych od siebie ludzi. Ich momentów życia, wydarzeń, które w dobie bardzo ciężkiej, panującej w kraju sytuacji nie była przeszkodą do dzielenia się miłością do jazzu.~Aiyi Shao - nasza główna bohaterka, jest młodą, piękną, Chinką wychowywana według ściele określonych zasad, co nie przeszkadza jej w obaleniu panujących konwenansów i staniu się właścicielką nocnego klubu.Pomimo sprzeciwu najbliższych, Aiyi jest w stanie zrobi wszystko, aby jej interes kwitnął.I tak pewnego dnia podczas małych negocjacji, skupiających się na zdobyciu niezbędnych środków do prawidłowego funkcjonowania klubu, kobieta, przypadkiem poznaje jego - Ernesta Reismana, żydowskiego uchodźcę z Berlina. Mężczyznę, bez grosza przy duszy, ale za to obdarzonego wielkim talentem do muzyki, który w obawie o swoje życie musiał uciekać wraz z siostrą do Szanghaju, przed samymi nazistami.Od teraz los obojga krzyżuje się ze sobą, a gdy Aiyi, wbrew woli najbliższych zatrudnia go u siebie jako pianistę, okazuje się, że tych dwoje, pomimo dzielących ich różnic, zaczyna łączyć coś więcej niż tylko ogromne upodobanie do jazzu. Wspólna wielka pasja przeradza się w miłość, uczucie zakazane, napiętnowane, które nigdy nie powinno mieć miejsca bytu.Nawet same zaaranżowane zaręczyny Aiyi z innym mężczyzną nie są przeszkodą, nie do pokonania!Do czasu kiedy to nad Szanghajem nadciągają "czarne chmury"... a sama wojna nie oszczędza miasta.To wtedy kochankowie zostają rozdzieleni, co staje się lawiną przytłaczających wydarzeń, które już na zawsze odmienią ich życie...Od teraz zaczyna się walka o przetrwanie...Czy wyjdą z tego cało? Czy jeszcze kiedyś spojrzą sobie w oczy?~ "Ostania róża Szanghaju" to powieść, która oprócz okrutnych opisów wojennej scenerii, subtelnie opisanego wątku zakazanej miłości, dostarcza nam ogromu wiedzy i ciekawych informacji, na temat kultury Chin oraz walki o przetrwanie życia uchodźców w Szanghaju. Co jak dla mnie i dla większości z was stanie się ciekawym kompendium wiedzy wpływającym na dalsze poszukiwanie informacji oscylujących wokół tego tematu!~Dlatego kochani niech was nie zwodzi ta przepiękna zapierająca dech w piersiach okładka, bo historia, którą stworzyła dla nas autorka to opowieść, którą czyta się z zapartym tchem w akompaniamencie całej palety emocji. Jak dla mnie mistrzostwo! Mogłabym o niej pisać w nieskończoność tylko pytanie kto to by czytał Bezapelacyjnie czytajcie! Wasza J.K.

18/09/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Ostatnia róża Szanghaju" to piękna i smutna opowieść o miłości, stracie i odkryciu siebie w jednym z najbardziej fascynujących miast świata. Autorka z wielką precyzją odmalowuje Szanghaj z jego zawiłościami kulturowymi, społecznymi i politycznymi, co sprawia, że miasto staje się niemal kolejnym bohaterem tej opowieści. Książka oferuje również bogaty kontekst historyczny, który dodaje głębokości i autentyczności narracji.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Ostatnia róża Szanghaju" to piękna i smutna opowieść o miłości, stracie i odkryciu siebie w jednym z najbardziej fascynujących miast świata. Autorka z wielką precyzją odmalowuje Szanghaj z jego zawiłościami kulturowymi, społecznymi i politycznymi, co sprawia, że miasto staje się niemal kolejnym bohaterem tej opowieści. Książka oferuje również bogaty kontekst historyczny, który dodaje głębokości i autentyczności narracji.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Miłość, która nie potrafi zaakceptować wad ukochanej osoby, jest miłością samolubną"."Pamięć, jak las zmienia się wraz z porami roku. Rozkwita latem, przysycha jesienią, zamiera zimą, a wiosną gwałtownie budzi się do życia"."My, ludzie, jesteśmy dziwni. Odgradzamy się od innych drutem kolczastym i odwracamy głowy od cierpienia, zapominając, że wytrzymałość na ból jest rzeczą złudną. Bo choć różnimy się od siebie jak sól i cukier, wszyscy mamy w żyłach krew, a w piersi serce, i każdego czeka jednakowa śmierć, gdy spadnie na niego bomba".~"Ostatnia róża Szanghaju" to przepiękna, ujmująca, a zarazem obezwładniająca powieść, Weiny Dai Randek, która przenosi nas do trudnych czasów drugiej wojny światowej. Dokładnie do roku 1940. To właśnie tam w okupowanym przez Japończyków Szanghaju, poznajemy losy dwojga różnych od siebie ludzi. Ich momentów życia, wydarzeń, które w dobie bardzo ciężkiej, panującej w kraju sytuacji nie była przeszkodą do dzielenia się miłością do jazzu.~Aiyi Shao - nasza główna bohaterka, jest młodą, piękną, Chinką wychowywana według ściele określonych zasad, co nie przeszkadza jej w obaleniu panujących konwenansów i staniu się właścicielką nocnego klubu.Pomimo sprzeciwu najbliższych, Aiyi jest w stanie zrobi wszystko, aby jej interes kwitnął.I tak pewnego dnia podczas małych negocjacji, skupiających się na zdobyciu niezbędnych środków do prawidłowego funkcjonowania klubu, kobieta, przypadkiem poznaje jego - Ernesta Reismana, żydowskiego uchodźcę z Berlina. Mężczyznę, bez grosza przy duszy, ale za to obdarzonego wielkim talentem do muzyki, który w obawie o swoje życie musiał uciekać wraz z siostrą do Szanghaju, przed samymi nazistami.Od teraz los obojga krzyżuje się ze sobą, a gdy Aiyi, wbrew woli najbliższych zatrudnia go u siebie jako pianistę, okazuje się, że tych dwoje, pomimo dzielących ich różnic, zaczyna łączyć coś więcej niż tylko ogromne upodobanie do jazzu. Wspólna wielka pasja przeradza się w miłość, uczucie zakazane, napiętnowane, które nigdy nie powinno mieć miejsca bytu.Nawet same zaaranżowane zaręczyny Aiyi z innym mężczyzną nie są przeszkodą, nie do pokonania!Do czasu kiedy to nad Szanghajem nadciągają "czarne chmury"... a sama wojna nie oszczędza miasta.To wtedy kochankowie zostają rozdzieleni, co staje się lawiną przytłaczających wydarzeń, które już na zawsze odmienią ich życie...Od teraz zaczyna się walka o przetrwanie...Czy wyjdą z tego cało? Czy jeszcze kiedyś spojrzą sobie w oczy?~ "Ostania róża Szanghaju" to powieść, która oprócz okrutnych opisów wojennej scenerii, subtelnie opisanego wątku zakazanej miłości, dostarcza nam ogromu wiedzy i ciekawych informacji, na temat kultury Chin oraz walki o przetrwanie życia uchodźców w Szanghaju. Co jak dla mnie i dla większości z was stanie się ciekawym kompendium wiedzy wpływającym na dalsze poszukiwanie informacji oscylujących wokół tego tematu!~Dlatego kochani niech was nie zwodzi ta przepiękna zapierająca dech w piersiach okładka, bo historia, którą stworzyła dla nas autorka to opowieść, którą czyta się z zapartym tchem w akompaniamencie całej palety emocji. Jak dla mnie mistrzostwo! Mogłabym o niej pisać w nieskończoność tylko pytanie kto to by czytał Bezapelacyjnie czytajcie! Wasza J.K.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Są takie powieści, które mają w sobie wyjątkową moc wciągania czytelnika, aby poznawał losy bohaterów opisanych przez bohaterów i bacznie mógł być ich również uważnym obserwatorem lub niestety pomimo najszczerszych chęci nie wzbudzają zainteresowania. Należy zrozumieć czytelnika, bo to on jest najważniejszy, gdyż tworzy się z myślą o jego potrzebach.Czytając, opis treści zamieszczony na końcu okładki zastanawiałam się, jacy będą główni bohaterowie, czy ich polubię, czy będę mogła zrozumieć płynący z niej przekaz, co mi się w niej spodoba najbardziej, a co nie, gdyż też taka może sytuacja się wydarzyć podczas zapoznawania się z toczącą się w tej powieści akcją.Postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej na temat twórczości Pani Weiny Dai Randel, której to nie miałam okazji do tej pory poznać, ale dzięki możliwości przeczytania książki pt. ''Ostatnia róża Szanghaju'', która od samego początku wzbudzała we mnie zaufanie, gdyż lubię czytać powieści, w których zawarta jest nie tylko trafnie dobrana tematyka mająca związek koniecznie z miłością, ale walka, wytrwałość, odwaga, szczerość, wojna, ale poszukiwanie tego czegoś, na co nie mamy wpływ, ale możemy dokonać zmiany, czy jej się uda, to wyzwanie wykonać na medal musiałam podjąć to niełatwe dla mnie wyzwanie czytelnicze.Muszę z uznaniem przyznać, że nie zawsze jest tak, że spotykają się ze sobą dwa różne światy, których dzieli wspólna pasja do muzyki, a jedyną barierą do pokonania jest status społeczny, który bywa w takich sytuacjach niestety bezwzględny.Tych dwojga występujących w tej powieści głównych bohaterów polubiłam od samego początku, kibicowałam im uczuciu, które to nie zawsze spotykało się od razu z akceptacją.Ernest dzięki temu, że ma talent do grania, umie do siebie przyciągnąć, a przede wszystkim jest w nim delikatność, wrażliwość, pracowitość, dobro, serdeczność, ale pojawia się w środku cierpienie z powodu korzeni, w których dorastał.Aiyi potrafi kochać, nie lubi przemocy, kocha słuchać muzyki, ale nikt nie jest tak bliski jej sercu, jak ona i chłopak, który uratował jej życie, a potem pozwoliła mu rozwinąć muzyczne skrzydła nie tylko z powodów zawodowych, ale poczuła do niego wyjątkową więź porozumienia, którą nie każdy rozumie, bo Ernest jest obcokrajowcem, a on tylko wie, co się czuje, będąc nim.Uważam, że powieść ta powinna, być dla niektórych państw lekcją kultury dobrych manier dotyczącej akceptacji bez względu na to, co łączy ludzi niezależnie od ich pochodzenia.Książka ta składa się z 92 rozdziałów.Powieść ta podobała mi się pod każdym możliwym względem.Warto przeczytać tę powieść.

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość