Mój tydzień z Marilyn Colin Clark Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 192 |
Format: | 124x190 |
Rok wydania: | 2012 |
Szczegółowe informacje na temat książki Mój tydzień z Marilyn
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324019212 |
Autor: | Colin Clark |
Tłumaczenie: | Matylda Biernacka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 192 |
Format: | 124x190 |
Rok wydania: | 2012 |
Data premiery: | 2012-02-27 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Mój tydzień z Marilyn
Oceny i recenzje książki Mój tydzień z Marilyn
Tworzenie wizerunku Ikony okupione jest cierpieniem wielu. Walka w pogoni za sławą często sprawia, że człowiek przestaje być człowiekiem, a staje się marionetką. Zabawką w rękach ludzi, którzy oczekują określonego zachowania, ścisłego przestrzegania reguł, grania wedle wymogów i całkowitej rezygnacji z prywatności. Utracona wolność staje się największym kosztem popularności. Nie inaczej rzecz miała się z jedną z największych światowych Ikon wszech czasów - Marilyn Monroe.
O książce dowiedziałem się przy okazji powstania filmu "Mój tydzień z Marylin". Wtedy usłyszałem, że został nakręcony na podstawie dziennika-powieści autorstwa Colina Clarka o tym samym tytule. Kolejne moje zdziwienie to mała objętość pozycji oraz fakt, że wszystko tam opisane jest prawdziwe i kiedyś naprawdę miało miejsce. "A to ciekawe..." - pomyślałem, po czym nadarzyła się okazja, aby lekturę przeczytać i napisać o niej własną opinię. Więc czemu nie skorzystać?
Stwierdzić, że Marilyn Monroe była gwiazdą, to banał. Napisać, że Colin Clark jest pisarzem, to w moim odczuciu spore nadużycie, ale "Mój tydzień z Marilyn" ma coś w sobie. Osobowość najpiękniejszej blondynki, jaką poznał świat. Choć warsztat nie pozwolił Clarkowi na portret doskonale odzwierciedlający charakter aktorki, to nawet te strzępki, które możemy poznać dzięki dynamicznym dialogom, zrobiły na mnie wrażenie.
Stwierdzić, że Marilyn Monroe była gwiazdą, to banał. Napisać, że Colin Clark jest pisarzem, to w moim odczuciu spore nadużycie, ale "Mój tydzień z Marilyn" ma coś w sobie. Osobowość najpiękniejszej blondynki, jaką poznał świat. Choć warsztat nie pozwolił Clarkowi na portret doskonale odzwierciedlający charakter aktorki, to nawet te strzępki, które możemy poznać dzięki dynamicznym dialogom, zrobiły na mnie wrażenie.
O książce dowiedziałem się przy okazji powstania filmu "Mój tydzień z Marylin". Wtedy usłyszałem, że został nakręcony na podstawie dziennika-powieści autorstwa Colina Clarka o tym samym tytule. Kolejne moje zdziwienie to mała objętość pozycji oraz fakt, że wszystko tam opisane jest prawdziwe i kiedyś naprawdę miało miejsce. "A to ciekawe..." - pomyślałem, po czym nadarzyła się okazja, aby lekturę przeczytać i napisać o niej własną opinię. Więc czemu nie skorzystać?
Tworzenie wizerunku Ikony okupione jest cierpieniem wielu. Walka w pogoni za sławą często sprawia, że człowiek przestaje być człowiekiem, a staje się marionetką. Zabawką w rękach ludzi, którzy oczekują określonego zachowania, ścisłego przestrzegania reguł, grania wedle wymogów i całkowitej rezygnacji z prywatności. Utracona wolność staje się największym kosztem popularności. Nie inaczej rzecz miała się z jedną z największych światowych Ikon wszech czasów - Marilyn Monroe.