Fighting Temptation J. Lynn Książka
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 456 |
Format: | 14.7x20.9 |
Rok wydania: | 2019 |
Szczegółowe informacje na temat książki Fighting Temptation
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
EAN: | 9788378897835 |
Autor: | J. Lynn |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 456 |
Format: | 14.7x20.9 |
Rok wydania: | 2019 |
Data premiery: | 2018-11-20 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo NieZwykłe Beskidzka 91 32-615 Grojec PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Fighting Temptation
Inne książki J. Lynn
Oceny i recenzje książki Fighting Temptation
Opowieść o sile miłości mocniejszej niż przyjaźń. O trudnych wyborach i walce z samym sobą. O przeszłości, która nie daje zapomnieć o swoim istnieniu i zbiera żniwo, niszcząc szczęście oddanych sobie osób, które próbują ponownie odnaleźć spokój w swoich ramionach. Czy bohaterowie odnajdą wystarczające pokłady siły i odwagi, by stawić czoło demonom przeszłości? Czy może padną ich ofiarą?Bohaterowie dają się lubić. Każdy z nich niesie swój bagaż doświadczeń, który jest drugim tłem powieści, bowiem oprócz głównego wątku miłosnego Jaxsona i Julii, przez fabułę przeplatają się makabryczne ślady przeszłości każdego z nich oraz ich przyjaciół.Bardzo podoba mi się przedstawienie scen erotycznych. Nie są opisane w ordynarny i oczywisty sposób, lecz zmysłowo, z uczuciem i pełnym wachlarzem emocji. Owe przeżycia stają się niemalże ulgą dla cierpień z jakimi przyszło mierzyć się bohaterom.Książka napisana w przystępny sposób. Styl nie przysparza trudności w czytaniu, przez co można pochłonąć całą treść bardzo szybko. Jedyne co denerwowało mnie podczas lektury, to nadmiar przekleństw, które nie zawsze były potrzebne w co drugim zdaniu podczas dialogów bohaterów. Doceniam takie zabiegi, mające na celu dodanie pikanterii lub mocniejszego charakteru postaciom ale w tym przypadku czasem było to zupełnie niepotrzebne. Poza tym nie mam żadnych uwag, gdyż tą drobną niedogodność rekompensuje zabawna wymiana zdań między bohaterami. Książka jest idealna, jeśli chcemy się zrelaksować po ciężkim dniu i przenieść myśli do świata miłosnych zawirowań.
Po "Fighting Temptation" sięgnęłam w niedzielę wieczorem, a ostatnie słowo przeczytałam w poniedziałek w południe! Zarwałam dla tej książki pół nocy i od rana, w każdej wolnej chwili, do niej wracałam. Wciągnęłam się od pierwszej strony i do końca nie mogłam się oderwać! Nie jest to zwykły romans, tu się naprawdę sporo dzieje! Szybka akcja, fajne dialogi, czasem śmiech, czasem łzy (z przewagą tego pierwszego).. ale co najważniejsze.. poznajemy tutaj naprawdę dobrze wykreowanych bohaterów, zarówno tych pierwszo- jak i drugoplanowych, których da się lubić! Sama historia może nie jest jakaś bardzo wymyślna, ma jednak to „coś", co sprawia, że chce się ją odkrywać. Było to moje pierwsze spotkanie z K.C.Lynn, ale na pewno nie ostatnie! Z niecierpliwością czekam na drugi tom!
Po "Fighting Temptation" sięgnęłam w niedzielę wieczorem, a ostatnie słowo przeczytałam w poniedziałek w południe! Zarwałam dla tej książki pół nocy i od rana, w każdej wolnej chwili, do niej wracałam. Wciągnęłam się od pierwszej strony i do końca nie mogłam się oderwać! Nie jest to zwykły romans, tu się naprawdę sporo dzieje! Szybka akcja, fajne dialogi, czasem śmiech, czasem łzy (z przewagą tego pierwszego).. ale co najważniejsze.. poznajemy tutaj naprawdę dobrze wykreowanych bohaterów, zarówno tych pierwszo- jak i drugoplanowych, których da się lubić! Sama historia może nie jest jakaś bardzo wymyślna, ma jednak to „coś", co sprawia, że chce się ją odkrywać. Było to moje pierwsze spotkanie z K.C.Lynn, ale na pewno nie ostatnie! Z niecierpliwością czekam na drugi tom!
Opowieść o sile miłości mocniejszej niż przyjaźń. O trudnych wyborach i walce z samym sobą. O przeszłości, która nie daje zapomnieć o swoim istnieniu i zbiera żniwo, niszcząc szczęście oddanych sobie osób, które próbują ponownie odnaleźć spokój w swoich ramionach. Czy bohaterowie odnajdą wystarczające pokłady siły i odwagi, by stawić czoło demonom przeszłości? Czy może padną ich ofiarą?Bohaterowie dają się lubić. Każdy z nich niesie swój bagaż doświadczeń, który jest drugim tłem powieści, bowiem oprócz głównego wątku miłosnego Jaxsona i Julii, przez fabułę przeplatają się makabryczne ślady przeszłości każdego z nich oraz ich przyjaciół.Bardzo podoba mi się przedstawienie scen erotycznych. Nie są opisane w ordynarny i oczywisty sposób, lecz zmysłowo, z uczuciem i pełnym wachlarzem emocji. Owe przeżycia stają się niemalże ulgą dla cierpień z jakimi przyszło mierzyć się bohaterom.Książka napisana w przystępny sposób. Styl nie przysparza trudności w czytaniu, przez co można pochłonąć całą treść bardzo szybko. Jedyne co denerwowało mnie podczas lektury, to nadmiar przekleństw, które nie zawsze były potrzebne w co drugim zdaniu podczas dialogów bohaterów. Doceniam takie zabiegi, mające na celu dodanie pikanterii lub mocniejszego charakteru postaciom ale w tym przypadku czasem było to zupełnie niepotrzebne. Poza tym nie mam żadnych uwag, gdyż tą drobną niedogodność rekompensuje zabawna wymiana zdań między bohaterami. Książka jest idealna, jeśli chcemy się zrelaksować po ciężkim dniu i przenieść myśli do świata miłosnych zawirowań.
Po "Fighting temptation" sięgnęłam w niedzielę wieczorem, a ostatnie słowo przeczytałam w poniedziałek w południe! Zarwałam dla tej książki pół nocy i od rana, w każdej wolnej chwili, do niej wracałam. Wciągnęłam się od pierwszej strony i do końca nie mogłam się oderwać! Nie jest to zwykły romans, tu się naprawdę sporo dzieje! Szybka akcja, fajne dialogi, czasem śmiech, czasem łzy (z przewagą tego pierwszego).. ale co najważniejsze.. poznajemy tutaj naprawdę dobrze wykreowanych bohaterów, zarówno tych pierwszo- jak i drugoplanowych, których da się lubić! Sama historia może nie jest jakaś bardzo wymyślna, ma jednak to „coś", co sprawia, że chce się ją odkrywać. Było to moje pierwsze spotkanie z K.C.Lynn, ale na pewno nie ostatnie! Z niecierpliwością czekam na drugi tom!
Opowieść o sile miłości mocniejszej niż przyjaźń. O trudnych wyborach i walce z samym sobą. O przeszłości, która nie daje zapomnieć o swoim istnieniu i zbiera żniwo, niszcząc szczęście oddanych sobie osób, które próbują ponownie odnaleźć spokój w swoich ramionach. Czy bohaterowie odnajdą wystarczające pokłady siły i odwagi, by stawić czoło demonom przeszłości? Czy może padną ich ofiarą?Bohaterowie dają się lubić. Każdy z nich niesie swój bagaż doświadczeń, który jest drugim tłem powieści, bowiem oprócz głównego wątku miłosnego Jaxsona i Julii, przez fabułę przeplatają się makabryczne ślady przeszłości każdego z nich oraz ich przyjaciół.Bardzo podoba mi się przedstawienie scen erotycznych. Nie są opisane w ordynarny i oczywisty sposób, lecz zmysłowo, z uczuciem i pełnym wachlarzem emocji. Owe przeżycia stają się niemalże ulgą dla cierpień z jakimi przyszło mierzyć się bohaterom.Książka napisana w przystępny sposób. Styl nie przysparza trudności w czytaniu, przez co można pochłonąć całą treść bardzo szybko. Jedyne co denerwowało mnie podczas lektury, to nadmiar przekleństw, które nie zawsze były potrzebne w co drugim zdaniu podczas dialogów bohaterów. Doceniam takie zabiegi, mające na celu dodanie pikanterii lub mocniejszego charakteru postaciom ale w tym przypadku czasem było to zupełnie niepotrzebne. Poza tym nie mam żadnych uwag, gdyż tą drobną niedogodność rekompensuje zabawna wymiana zdań między bohaterami. Książka jest idealna, jeśli chcemy się zrelaksować po ciężkim dniu i przenieść myśli do świata miłosnych zawirowań :)
Na początku tej recenzji muszę powiedzieć jasno. Ta książka czyli pierwszy tom serii Mężczyźni z honorem pt "Walka z pokusa" od @authorkclynn_ to nie jest lekka lektura. Zaledwie chwilę temu odłożyłam ją po przeczytaniu na półkę, i nie mogę się po niej otrząsnąć. Julię i Jaxsona oraz ich losy naznaczyło sporo bolesnych wydarzeń ale dopóki mieli siebie nawzajem byli niezniszczalni.On pomagał jej uporać się ze stratą matki, był jej obrońcą, zawsze blisko kiedy go potrzebowała. Kiedy więc podjął decyzję o wstąpieniu do SEAL bez konsultacji z dziewczyną i nie dopuścił jej do siebie po ostatniej misji wszystko runęło jak domek z kart.Mijają lata, czy Julia wybaczy Jaxowi? Czy ten ponownie znajdzie drogę do jej serca?Walka z pokusą to emocjonalna historia. Tak wiele bólu, cierpienia, traumatycznych przeżyć obojga bohaterów a pośrodku tego zrodziło się uczucie,które gdyby tylko miało szansę uleczyłoby wszystkie rany, te na ciele i te na duszy również. Autorka poruszyła temat PTSD czyli stresu pourazowego u żołnierzy i tego z czym borykają się weterani po misjach wojskowych. To niewyobrażalna tragedia i jątrząca się rana na psychice człowieka. Po czymś takim człowiek już nie jest i nie będzie taki jak wcześniej.Jako, że uwielbiam bohaterów we wszelkich służbach mundurowych, ta seria to był mój must have na półce, i must read. Czy żałuję? Ani trochę, może po prostu dłużej będę przechodzić czytelniczego kaca, ale było warto.Za egzemplarz recenzencki dziękuję bardzo @wydawnictwoniezwykle
Na początku tej recenzji muszę powiedzieć jasno. Ta książka czyli pierwszy tom serii Mężczyźni z honorem pt "Walka z pokusa" od @authorkclynn_ to nie jest lekka lektura. Zaledwie chwilę temu odłożyłam ją po przeczytaniu na półkę, i nie mogę się po niej otrząsnąć. Julię i Jaxsona oraz ich losy naznaczyło sporo bolesnych wydarzeń ale dopóki mieli siebie nawzajem byli niezniszczalni.On pomagał jej uporać się ze stratą matki, był jej obrońcą, zawsze blisko kiedy go potrzebowała. Kiedy więc podjął decyzję o wstąpieniu do SEAL bez konsultacji z dziewczyną i nie dopuścił jej do siebie po ostatniej misji wszystko runęło jak domek z kart.Mijają lata, czy Julia wybaczy Jaxowi? Czy ten ponownie znajdzie drogę do jej serca?Walka z pokusą to emocjonalna historia. Tak wiele bólu, cierpienia, traumatycznych przeżyć obojga bohaterów a pośrodku tego zrodziło się uczucie,które gdyby tylko miało szansę uleczyłoby wszystkie rany, te na ciele i te na duszy również. Autorka poruszyła temat PTSD czyli stresu pourazowego u żołnierzy i tego z czym borykają się weterani po misjach wojskowych. To niewyobrażalna tragedia i jątrząca się rana na psychice człowieka. Po czymś takim człowiek już nie jest i nie będzie taki jak wcześniej.Jako, że uwielbiam bohaterów we wszelkich służbach mundurowych, ta seria to był mój must have na półce, i must read. Czy żałuję? Ani trochę, może po prostu dłużej będę przechodzić czytelniczego kaca, ale było warto.Za egzemplarz recenzencki dziękuję bardzo @wydawnictwoniezwykle
Opowieść o sile miłości mocniejszej niż przyjaźń. O trudnych wyborach i walce z samym sobą. O przeszłości, która nie daje zapomnieć o swoim istnieniu i zbiera żniwo, niszcząc szczęście oddanych sobie osób, które próbują ponownie odnaleźć spokój w swoich ramionach. Czy bohaterowie odnajdą wystarczające pokłady siły i odwagi, by stawić czoło demonom przeszłości? Czy może padną ich ofiarą?Bohaterowie dają się lubić. Każdy z nich niesie swój bagaż doświadczeń, który jest drugim tłem powieści, bowiem oprócz głównego wątku miłosnego Jaxsona i Julii, przez fabułę przeplatają się makabryczne ślady przeszłości każdego z nich oraz ich przyjaciół.Bardzo podoba mi się przedstawienie scen erotycznych. Nie są opisane w ordynarny i oczywisty sposób, lecz zmysłowo, z uczuciem i pełnym wachlarzem emocji. Owe przeżycia stają się niemalże ulgą dla cierpień z jakimi przyszło mierzyć się bohaterom.Książka napisana w przystępny sposób. Styl nie przysparza trudności w czytaniu, przez co można pochłonąć całą treść bardzo szybko. Jedyne co denerwowało mnie podczas lektury, to nadmiar przekleństw, które nie zawsze były potrzebne w co drugim zdaniu podczas dialogów bohaterów. Doceniam takie zabiegi, mające na celu dodanie pikanterii lub mocniejszego charakteru postaciom ale w tym przypadku czasem było to zupełnie niepotrzebne. Poza tym nie mam żadnych uwag, gdyż tą drobną niedogodność rekompensuje zabawna wymiana zdań między bohaterami. Książka jest idealna, jeśli chcemy się zrelaksować po ciężkim dniu i przenieść myśli do świata miłosnych zawirowań :)
Po "Fighting temptation" sięgnęłam w niedzielę wieczorem, a ostatnie słowo przeczytałam w poniedziałek w południe! Zarwałam dla tej książki pół nocy i od rana, w każdej wolnej chwili, do niej wracałam. Wciągnęłam się od pierwszej strony i do końca nie mogłam się oderwać! Nie jest to zwykły romans, tu się naprawdę sporo dzieje! Szybka akcja, fajne dialogi, czasem śmiech, czasem łzy (z przewagą tego pierwszego).. ale co najważniejsze.. poznajemy tutaj naprawdę dobrze wykreowanych bohaterów, zarówno tych pierwszo- jak i drugoplanowych, których da się lubić! Sama historia może nie jest jakaś bardzo wymyślna, ma jednak to „coś", co sprawia, że chce się ją odkrywać. Było to moje pierwsze spotkanie z K.C.Lynn, ale na pewno nie ostatnie! Z niecierpliwością czekam na drugi tom!