Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kryminałna talerzu
02/08/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Rodzinna gra" Catherine Steadman to thriller psychologiczny, raczej z tych lżejszych, w którym nie do końca wiadomo co jest tylko niecną grą bohaterów, a co wydarza się naprawdę... Historia przedstawiona jest przez bohaterkę, pisarkę, która ma wejść do bardzo bogatej rodziny przez małżeństwo z dziedzicem fortuny. Właśnie poznaje jego rodzinę, ale ta, mimo że nawet sympatyczna, ma ekscentryczne upodobania do bardzo dziwnych, a nawet strasznych, okrutnych gier. Ponadto jej przyszły teść chyba też z nią coś takiego prowadzi - wręczył jej kasetę z potencjalnym przyznaniem się do morderstwa... Zawód bohaterki dobrze się tu przydaje, bo nie tylko dopuszcza ona do siebie myśl, że może to być prawda, ale i ma znajomości, by pomóc sobie w weryfikacji faktów. Ta niejasność, niepewność co do tego, co jest tylko głupią, niezrozumiałą dla bohaterki zabawą, a prawdą, jest tym, co przyciąga i ciekawi czytelnika. Postacie wykreowane są dosyć grubą kreską, ale dobrze to się wpisuje w tą lekko bajkową konwencję - bajkową, bo Harriet jak kopciuszek może zaraz stać się królewną... Ale taką, co nie daje sobie w kaszę dmuchać! A może tylko tak o sobie myśli, a prawda jest inna? Ekscentryzm, ogromne pieniądze mogące załatwić wszystko, klimat luksusu i zacieranie się granic pomiędzy tym, co prawdziwe a fikcyjne jest tym, co w tej historii dominuje. To książka dla fanów lekko pokręconych historii - ja, mimo że części rozwiązania zagadki udało mi się domyślić, to bawiłam się przy nim naprawdę dobrze!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Rodzinna gra" Catherine Steadman to thriller psychologiczny, raczej z tych lżejszych, w którym nie do końca wiadomo co jest tylko niecną grą bohaterów, a co wydarza się naprawdę... Historia przedstawiona jest przez bohaterkę, pisarkę, która ma wejść do bardzo bogatej rodziny przez małżeństwo z dziedzicem fortuny. Właśnie poznaje jego rodzinę, ale ta, mimo że nawet sympatyczna, ma ekscentryczne upodobania do bardzo dziwnych, a nawet strasznych, okrutnych gier. Ponadto jej przyszły teść chyba też z nią coś takiego prowadzi - wręczył jej kasetę z potencjalnym przyznaniem się do morderstwa... Zawód bohaterki dobrze się tu przydaje, bo nie tylko dopuszcza ona do siebie myśl, że może to być prawda, ale i ma znajomości, by pomóc sobie w weryfikacji faktów. Ta niejasność, niepewność co do tego, co jest tylko głupią, niezrozumiałą dla bohaterki zabawą, a prawdą, jest tym, co przyciąga i ciekawi czytelnika. Postacie wykreowane są dosyć grubą kreską, ale dobrze to się wpisuje w tą lekko bajkową konwencję - bajkową, bo Harriet jak kopciuszek może zaraz stać się królewną... Ale taką, co nie daje sobie w kaszę dmuchać! A może tylko tak o sobie myśli, a prawda jest inna? Ekscentryzm, ogromne pieniądze mogące załatwić wszystko, klimat luksusu i zacieranie się granic pomiędzy tym, co prawdziwe a fikcyjne jest tym, co w tej historii dominuje. To książka dla fanów lekko pokręconych historii - ja, mimo że części rozwiązania zagadki udało mi się domyślić, to bawiłam się przy nim naprawdę dobrze!