Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kryminał na talerzu
05/09/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Ostatnie polowanie" to drugi tom serii kryminalnej o komendancie Niémans. Jego akcja toczy się tuż przy granicy francusko-niemieckiej, przy której łączą się lasy Alzacji i Schwarzwaldu. Tam dochodzi do brutalnego morderstwa, którego ofiarą pada członek arystokratycznego niemieckiego rodu rozmiłowanego w polowaniach. I tak też skończył - jako zwierzyna zabita przez myśliwego... W książce więc nie brak dosadnych, lekko makabrycznych opisów, jednak nie jest to minus powieści - są odpowiednio wyważone, tak że nie kłują w oczy. Akcja toczy się dynamicznie, jest dużo dialogów i zwrotów akcji, dzięki których napięcie utrzymuje się od początku do końca. Tło historii jest = ciekawe nie tylko ze względu na klaustrofobiczne, ciemne lasy, ale i na społeczność, w którą przychodzi wejść policjantom - Niémansowi i jego partnerce Ivanie Bogdanović. Społeczność małą, zamkniętą, skupioną wokół rodu von Geyersbergów. Intryga kryminalna rozpisana jest solidnie, a co ciekawe, w jej wątki wplecione zostały tematy wyjęte z historii prawdziwej jeszcze z czasów II wojny światowej. Nie można więc odmówić autorowi dobrego pomysłu, jak i realizacji - w końcu kontynuowanie serii po dwudziestu latach (tom pierwszy „Purpurowe rzeki" premierę miał w 1998 roku) przerwy na pewno było przedsięwzięciem ryzykownym. Grangé jednak świetnie sobie z tym poradził, to zajmujący, rasowy kryminał, który zadowoli każdego fana gatunku!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Ostatnie polowanie" to drugi tom serii kryminalnej o komendancie Niémans. Jego akcja toczy się tuż przy granicy francusko-niemieckiej, przy której łączą się lasy Alzacji i Schwarzwaldu. Tam dochodzi do brutalnego morderstwa, którego ofiarą pada członek arystokratycznego niemieckiego rodu rozmiłowanego w polowaniach. I tak też skończył - jako zwierzyna zabita przez myśliwego... W książce więc nie brak dosadnych, lekko makabrycznych opisów, jednak nie jest to minus powieści - są odpowiednio wyważone, tak że nie kłują w oczy. Akcja toczy się dynamicznie, jest dużo dialogów i zwrotów akcji, dzięki których napięcie utrzymuje się od początku do końca. Tło historii jest = ciekawe nie tylko ze względu na klaustrofobiczne, ciemne lasy, ale i na społeczność, w którą przychodzi wejść policjantom - Niémansowi i jego partnerce Ivanie Bogdanović. Społeczność małą, zamkniętą, skupioną wokół rodu von Geyersbergów. Intryga kryminalna rozpisana jest solidnie, a co ciekawe, w jej wątki wplecione zostały tematy wyjęte z historii prawdziwej jeszcze z czasów II wojny światowej. Nie można więc odmówić autorowi dobrego pomysłu, jak i realizacji - w końcu kontynuowanie serii po dwudziestu latach (tom pierwszy „Purpurowe rzeki" premierę miał w 1998 roku) przerwy na pewno było przedsięwzięciem ryzykownym. Grangé jednak świetnie sobie z tym poradził, to zajmujący, rasowy kryminał, który zadowoli każdego fana gatunku!