Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Klaudia Bir
18/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Mam wrażenie, że dzięki tym krótkim tekstom o przeczytanych przez noblistkę lekturach lepiej ją poznałam, stała mi się jeszcze bliższa niż dzięki samej jej poezji towarzyszącej mi od lat.Z 800 stron wydanego kilka lat temu tomiszcza ,,Lektur nadobowiązkowych", za które jakoś nie zdołałam się zabrać, Jacek Dehnel wybrał 150 tekstów i złożył w pewną, moim zdaniem bardzo udaną i znacznie bardziej przystępną całość. Tym sposobem skutecznie wciągnął mnie w felietony latami ukazujące się w prasie i nie było dnia, choćbym była najbardziej zajęta, żebym nie poprawiła sobie humoru choćby kilkoma tekstami.Dominują tu wesołość, ironia, sarkazm, wielka czułość do literatury i imponujące rozeznanie w kontekstach historycznych oraz społecznych. ,,Lubię książki, w których liczy się nogi stonogom. Czytanie wyłącznie literatury tzw. pięknej ma w sobie coś przerażającego." mówi Szymborska i przyznam szczerze, dopiero po przeczytaniu ,,Ćwiartki" zgodziłam się z nią w 100%. Do tej pory tylko powieści i reportaże, a tu proszę - absolutna perełka zupełnie z innej kategorii.Cieszę się, że redaktorzy wydawnictwa Znak i Jacek Dehnel włożyli ogrom wysiłku, by zaprezentować nam ten zbiór, doceniam ogromnie i zapewniam - warto czytać Szymborską - to jak plaster na zmęczone serce.
Wiktoria Malicka
26/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Podczas czytania ,,Ćwiartki" miałam wrażenie, że autorka felietonów zawsze pisała je będąc w dobrym humorze. Wszystko dlatego, że z tekstów aż bije pozytywne nastawienie, w większości są przezabawne i tak samo mądre.Jestem pełna podziwu dla wiedzy i determinacji publicystki, która konsekwentnie, latami czytała dosłownie wszystko, co wpadało jej w ręce i dzięki temu dziś możemy poznać jej świat pełen osobliwości, który niewątpliwie był inspiracją do powstania wielu z jej najlepszych wierszy.Szymborską pisze czule o kobietach, mężczyznach, roślinach wszelkiego rodzaju, ptakach, śpiewakach, a nawet i o słowniku polsko-bułgarskim.Nie sposób się tą książką nie zachwycić, a zachwytów w życiu nigdy dość, pamiętajmy.
Paweł Wszędyrówny
01/02/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
,,Ćwiartkę" polecam szczególnie teraz, dziś, kiedy wspominamy 10 rocznicę śmierci Wisławy Szymborskiej, której charyzmy i wrażliwości językowej nie zastąpi już nikt. A jakże przydałoby się kilka ciepłych słów, jakiś wierszyk na ,,ocieplenie klimatu" w poprzerywanej złośliwością Polsce... Ale cóż... W chwilach zwątpienia zawsze możemy wrócić do obszernej spuścizny noblistki - czy to poetyckiej, czy jak tu - felietonistycznej i na nowo odkryć jej geniusz.Teksty zebrane w ,,Ćwiartce" są wybitne pod wieloma względami. Przede wszystkim są wybitnie zabawne, po drugie wybitnie treściwe i zwięzłe, wybitnie zaskakujące, bo zarówno dobór omawianych przez Szymborską lektur jak i jej zmysł kąśliwej, ale jakże sprawiedliwej oceny każą wierzyć w jej słuszność. Zresztą trudno byłoby odmówić słuszności osobie, która z takim samym zacięciem komentuje ,,Sensacje dawnych lat" - książkę ,,zupełnie niepoważną" jak album Haendla czy opowieści o polowaniach na czarownice.Czyta się ,,Ćwiartkę" wybornie, stąd mój entuzjazm i moc poleceń.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
,,Ćwiartkę" polecam szczególnie teraz, dziś, kiedy wspominamy 10 rocznicę śmierci Wisławy Szymborskiej, której charyzmy i wrażliwości językowej nie zastąpi już nikt. A jakże przydałoby się kilka ciepłych słów, jakiś wierszyk na ,,ocieplenie klimatu" w poprzerywanej złośliwością Polsce... Ale cóż... W chwilach zwątpienia zawsze możemy wrócić do obszernej spuścizny noblistki - czy to poetyckiej, czy jak tu - felietonistycznej i na nowo odkryć jej geniusz.Teksty zebrane w ,,Ćwiartce" są wybitne pod wieloma względami. Przede wszystkim są wybitnie zabawne, po drugie wybitnie treściwe i zwięzłe, wybitnie zaskakujące, bo zarówno dobór omawianych przez Szymborską lektur jak i jej zmysł kąśliwej, ale jakże sprawiedliwej oceny każą wierzyć w jej słuszność. Zresztą trudno byłoby odmówić słuszności osobie, która z takim samym zacięciem komentuje ,,Sensacje dawnych lat" - książkę ,,zupełnie niepoważną" jak album Haendla czy opowieści o polowaniach na czarownice.Czyta się ,,Ćwiartkę" wybornie, stąd mój entuzjazm i moc poleceń.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Podczas czytania ,,Ćwiartki" miałam wrażenie, że autorka felietonów zawsze pisała je będąc w dobrym humorze. Wszystko dlatego, że z tekstów aż bije pozytywne nastawienie, w większości są przezabawne i tak samo mądre.Jestem pełna podziwu dla wiedzy i determinacji publicystki, która konsekwentnie, latami czytała dosłownie wszystko, co wpadało jej w ręce i dzięki temu dziś możemy poznać jej świat pełen osobliwości, który niewątpliwie był inspiracją do powstania wielu z jej najlepszych wierszy.Szymborską pisze czule o kobietach, mężczyznach, roślinach wszelkiego rodzaju, ptakach, śpiewakach, a nawet i o słowniku polsko-bułgarskim.Nie sposób się tą książką nie zachwycić, a zachwytów w życiu nigdy dość, pamiętajmy.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Mam wrażenie, że dzięki tym krótkim tekstom o przeczytanych przez noblistkę lekturach lepiej ją poznałam, stała mi się jeszcze bliższa niż dzięki samej jej poezji towarzyszącej mi od lat.Z 800 stron wydanego kilka lat temu tomiszcza ,,Lektur nadobowiązkowych", za które jakoś nie zdołałam się zabrać, Jacek Dehnel wybrał 150 tekstów i złożył w pewną, moim zdaniem bardzo udaną i znacznie bardziej przystępną całość. Tym sposobem skutecznie wciągnął mnie w felietony latami ukazujące się w prasie i nie było dnia, choćbym była najbardziej zajęta, żebym nie poprawiła sobie humoru choćby kilkoma tekstami.Dominują tu wesołość, ironia, sarkazm, wielka czułość do literatury i imponujące rozeznanie w kontekstach historycznych oraz społecznych. ,,Lubię książki, w których liczy się nogi stonogom. Czytanie wyłącznie literatury tzw. pięknej ma w sobie coś przerażającego." mówi Szymborska i przyznam szczerze, dopiero po przeczytaniu ,,Ćwiartki" zgodziłam się z nią w 100%. Do tej pory tylko powieści i reportaże, a tu proszę - absolutna perełka zupełnie z innej kategorii.Cieszę się, że redaktorzy wydawnictwa Znak i Jacek Dehnel włożyli ogrom wysiłku, by zaprezentować nam ten zbiór, doceniam ogromnie i zapewniam - warto czytać Szymborską - to jak plaster na zmęczone serce.