Zakazane Życzenie Jessica Khoury Książka
Wydawnictwo: | Sine Qua Non |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 135x210mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Zakazane Życzenie
Wydawnictwo: | Sine Qua Non |
EAN: | 9788379247721 |
Autor: | Jessica Khoury |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 135x210mm |
Rok wydania: | 2020 |
Podmiot odpowiedzialny: | WYDAWNICTWO SQN ROMAŃSKI, KUŚNIERZ, RĘDZIAK SPÓŁKA KOMANDYTOWA Huculska 17 30-413 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Zakazane Życzenie
Oceny i recenzje książki Zakazane Życzenie
Chyba każdy zna baśń o Aladynie - młodym złodzieju, który przypadkowo wchodzi w posiadanie magicznej lampy, zamieszkałej przez dżinna i dostaje możliwość wypowiedzenia trzech życzeń, które dżinn musi spełnić. Na podstawie tej historii Jessica Khoury stworzyła wspaniałą opowieść, która porwie Was od pierwszej strony.
Mimo że dzieckiem już dawno nie jestem, to nadal uwielbiam baśnie oraz książki w baśniowym klimacie. Dlatego też chętnie sięgnęłam po nowość jaką jest "Zakazane Życzenie" i nie rozczarowałam się.Zaczyna się klasycznie: Aladyn odnajduje lampę i jednym ruchem dłoni uwalnia tkwiącego w niej od setek lat Dżina. I to by było na tyle ze znanej nam historii, bowiem Dżin okazuje się być przepiękną dziewczyną o imieniu Zahra. Tak zaczyna się cała seria przygód Aladyna i Zahry, którzy przy okazji oczywiście się w sobie zakochują :) Historia jest porywająca, bardzo klimatyczna i po prostu przyjemna do poczytania w długie wieczory. Główne postacie szybko zyskały moją sympatię i kibicowałam im przez całą książkę. Mam nadzieję, że Autorka zdecyduje się na napisanie kontynuacji. Podsumowując, "Zakazane Życzenie" to przyjemna, wciągająca opowieść, którą na pewno polubią fani baśniowych klimatów.
Mimo że dzieckiem już dawno nie jestem, to nadal uwielbiam baśnie oraz książki w baśniowym klimacie. Dlatego też chętnie sięgnęłam po nowość jaką jest "Zakazane Życzenie" i nie rozczarowałam się.Zaczyna się klasycznie: Aladyn odnajduje lampę i jednym ruchem dłoni uwalnia tkwiącego w niej od setek lat Dżina. I to by było na tyle ze znanej nam historii, bowiem Dżin okazuje się być przepiękną dziewczyną o imieniu Zahra. Tak zaczyna się cała seria przygód Aladyna i Zahry, którzy przy okazji oczywiście się w sobie zakochują :) Historia jest porywająca, bardzo klimatyczna i po prostu przyjemna do poczytania w długie wieczory. Główne postacie szybko zyskały moją sympatię i kibicowałam im przez całą książkę. Mam nadzieję, że Autorka zdecyduje się na napisanie kontynuacji. Podsumowując, "Zakazane Życzenie" to przyjemna, wciągająca opowieść, którą na pewno polubią fani baśniowych klimatów.
Chyba każdy zna baśń o Aladynie - młodym złodzieju, który przypadkowo wchodzi w posiadanie magicznej lampy, zamieszkałej przez dżinna i dostaje możliwość wypowiedzenia trzech życzeń, które dżinn musi spełnić. Na podstawie tej historii Jessica Khoury stworzyła wspaniałą opowieść, która porwie Was od pierwszej strony.
Nie wiem, czy już się Wam kiedyś tym chwaliłam, ale ubóstwiam bajki Disneya. Jest to po prostu kawał mojego dzieciństwa, a poza tym nadal oglądanie ich sprawia mi ogromną przyjemność. Nie mogłam więc odpuścić sobie powieści opartej na jednej z moich ulubionych opowieści, czyli „Aladynie". Nadal pamiętam, jaką frajdę sprawiało mi oglądanie dżinna na ekranie i jak udawałam, że latam na magicznym dywanie po całym domu.Mając tak sentymentalne podejście do oryginału, możecie chyba sobie wyobrazić, że miałam spore obawy dotyczące „Zakazanego życzenia". Jednak z drugiej strony byłam naprawdę ciekawa, co Jessica Khoury mogła jeszcze wycisnąć nowego z tej historii.Tak więc jak w moich oczach wypadł retelling mojego ukochanego „Aladyna"?... Czy autorka stanęła na wysokości zadania?...Zahra jest potężnym dżinnem na wieki związanym z lampą. Musi spełniać trzy życzenia każdej osoby, która odnajdzie jej więzienie. Jednak jej ostatni lampodzierżarca okazał się inny. Była to sama królowa Habiba, przywódczyni silnego kraju, którą wbrew sobie Zahra pokochała. I słono za to zapłaciła.Po wielkiej wojnie między dżinnami, w której jej ukochana przyjaciółka straciła życie, dżinn została uwięziona na ponad pięćset lat w ruinach wspaniałego miasta, którego niegdyś strzegła. Wszystko jednak się zmienia, gdy Aladyn, drobny złodziejaszek, odnajduje jej lampę. Dziewczyna jest zmuszona, by przy pomocy magii spełnić trzy jego życzenia. Tym razem jednak staje ona przed niezwykłą szansą. Król dżinnów w zamian za odnalezienie swego porwanego syna, obiecuje jej wolność...Sprawy jednak się komplikują, gdy Zahra, wbrew regułom i rozsądkowi, zakochuje się w Aladynie...Na początek muszę Wam wyznać, że jestem totalnie zauroczoną opowiedzianą przez autorkę historią. Po prostu Jessica Khoury w stu procentach mnie kupiła samą fabułą. Szczególnie dlatego, że autorka potraktowała „Aladyna" tylko jako inspirację i pewien motyw do pokazania w innym świetle. Nie mamy więc do czynienia z przekładem jeden do jeden. Nie, jest tu zupełnie niezależna historia o miłości rodzącej się wbrew regułom i wbrew zdrowemu rozsądkowi.W ogóle jestem zakochana w tej fabule i to we wszystkich możliwych wątkach. Od samych magicznych zdolności Zahry, przez życie dworskie w pałacu, kiełkujące uczucie między naszą dżinnem i Aladynem, do rebelii i machlojek politycznych. Dla mnie wszystko w tej książce jest może i odrobinkę za proste, ale przy tym niezwykle bajkowe.Kolejnym zasadniczym plusem tej pozycji jest niezwykły arabski klimat. Z jednej strony nie jest on według mnie tak wyrazisty, jak powinien być, ale i tak stanowi on coś dość oryginalnego na tle innych młodzieżówek... A przynajmniej tych wydanych w Polsce. Bardzo podobał mi się ten zabieg, zwłaszcza że autorka w bardzo plastyczny sposób opisała ten pustynny świat. Dodatkowe smaczki i nawiązania do kultury wschodniej tylko jeszcze bardziej ten świat ubogaciły.Od pierwszych stron zakochałam się w piórze autorki. Sposób w jaki opisywała przestrzeń otaczającą bohaterów i uczucia nimi targające był dla mnie po prostu cudowny. Dodatkowo kilka razy podczas lektury Jessica Khourty naprawdę zaskakuje. Niektóre, zdawałoby się przewidywalne sceny, nagle obracają się o sto osiemdziesiąt stopni.Nie zabrakło też odpowiedniej dawni humoru sarkazmu i przekomarzania się głównych bohaterów, co jeszcze bardziej umilało mi lekturę.Czas przejść do bohaterów, co do których mam jednak pewne zastrzeżenia. Przede wszystkim wszyscy są strasznie schematyczni. Są to dobrze znane kalki, a większość bohaterów trzecio-planowych jest niestety bardzo kiepsko rozwinięta, mimo że mają spory wpływ na fabułę. Ubolewam chociażby nad kiepską kreacją Strażniczek, które były bardzo intrygującymi postaciami, a nie zostały należycie rozwinięte. Albo książę Darian. Można było jednak dodać mu pewne odcienie szarości, tym bardziej, że autorka położyła jakby pewien grunt pod to. A tu guzik.Jedynymi postaciami, które w pełni polubiłam to były Kaspida, Zahra i sam Aladyn, a nawet oni byli dość stereotypowi. W końcu chyba wszyscy znamy jakieś wojownicze księżniczki walczące-o-dobro-swojego-ludu-i-tłamszone-bo-są-kobietami-a-nie-mężczyznami, panny chcę-z-tobą-być-ale-nie-mogę / nie-jestem-człowiekiem-ale-jednak-nim-jestem oraz najbardziej upowszechniony - słodki bandyta, który nie chce, ale musi.„Zakazane życzenie" to bardzo klimatyczna, bajkowa powieść, poruszająca wiele baśniowych wątków jak chociażby miłość rodząca się między głównymi bohaterami, ale też walka o dobro swoich poddanych, władzy, walki dobra ze złem, przyjaźni, dla której ludzie ponoszą olbrzymie koszty. Pochłonęłam tę książkę w błyskawicznym tempie (poza tym, że pierwsze pięćdziesiąt stron czytałam, z braku czasu, dwa tygodnie) i świetnie się przy niej bawiłam.Jeżeli zaciekawiły Was arabskie klimaty, lubicie fantastyczne wątki romantyczne i nie straszne Wam pewne ilości stereotypów, to polecam Wam tą książkę z całego serducha.A ja pójdę sobie teraz odświeżyć Aladyna ;)
Kocham bajki oraz wszelkie ich retellingi i to nie tylko te książkowe, ale również serialowe i filmowe. Jednym z moich ulubionych seriali jest "Once upon a time" - jeśli jeszcze nie znacie, to koniecznie nadróbcie! - z jego słynnym i ukochanym Początkowo byłam absolutnie zauroczona tą opowieścią, jej klimatem, scenerią, miejscem akcji, tempem jej rozwoju, bohaterami - zarówno Zahra, jak i Aladyn, podbili moje serce, bardzo polubiłam też Kaspidę - interakcjami między nimi i oczywiście samym pomysłem na fabułę. Ogromnie przypadł mi do gustu fakt, iż całą historię poznajemy z perspektywy dżina! Do tego ta cudna okładkaNiestety w miarę czytania zaczęły pojawiać się na niej rysy. Po pierwsze - język!, który moim zdaniem w kilku miejscach rażąco odbiega od czasów, w których rozgrywa się opowieść. Naprawdę wielka szkoda, że autorka pod tym względem, nie zadbała o większą wiarygodność. Podczas czytania natrafimy też na kilka dziwnych słów (możliwe, że to wina tłumaczenia) oraz kilka/kilkanaście razy (nie liczyłam) spotkamy się ze słowem "złowróżbny" - osobiście mi to nie przeszkadza, choć przyznam, że nasunęła mi się myśli o zastosowaniu synonimów.Po drugie - korekta - moja wieczna zmora. Co ja na to poradzę, że nie znoszę błędów w druku? Szczególnie od pierwszych stron.Po trzecie w moim odczuciu w pewnym momencie, historia zrobiła się odrobinę przesłodzona,a ostatnio jakoś mnie to drażni.I ostatnie - zakończenie, sama nie wiem co o nim myśleć...tyle tam się działo...i czego tam nie było?Podsumowując: mimo zauważonych rys, nie żałuję spotkania z tą książką. W moim odczuciu to piękna baśń i chętnie do niej wrócę.
Zakazanie życzenie, baśniowa opowieść o sile przyjaźni i miłości, urzekło mnie najpierw swoją cudowną, magiczną okładką.Dość długi czas zastanawiałam się czy będzie to opowieść dla mnie i w końcu skusiłam się na nią.Trzy życzenia.Każde ma swoją cenę.Ile warta jest miłość?Złodziej i dżinn. Chłopak i dziewczyna.Aladyn odnajduje magiczną lampę w ruinach starożytnego miasta. Okazuje się, że mieszka w niej Zahra, piękny i potężny dżinn uwięziony tam przed pięciuset lat.Dziewczyna może spełnić trzy życzenia właściciela lampy. Jednak jak wszystko magia też ma swoje zasady. Można życzyć sobie tylko rzeczy dostępnych w tym świecie, każde życzenie ma swoją cenę i istnieje życzenie, którego pod żadnym pozorem nie wolno wypowiadać, zakazane życzenie.Sprawy komplikują się, gdy Zahra otrzymuje propozycję uzyskania całkowitej wolności. Musi tylko uwolnić syna władcy dżinnów schwytanego przez ludzi.Jessica Khoury pokusiła się o zabawę znaną od zawsze opowieścią o Aladynie i magicznej lampie. Puściła wodze wyobraźni i stworzyła całą społeczność dżinnów, które mają swojego władcę i różnią się między sobą mocą i zdolnościami.Opowieść obserwujemy z punktu widzenia Zahry. Autorka daje nam wgląd w głowę magicznej istoty, której moc jest przeogromna, ale która ma tez swoje słabości i popełnia błędy. Jednym z najpoważniejszych jakby się mogło wydawać jest jej przywiązanie do ludzi. Kiedyś już pozwoliła sobie na przyjaźń z człowiekiem i skończyło się to dla niej źle. Teraz znów nie może oprzeć się urokowi właściciela lampy.Książka urzekła mnie swoim arabskim klimatem wprost z baśni, bohaterami, którzy nie są idealni i popełniają błędy, ale mają odwagę stawić czoło niebezpieczeństwu i sposobem, w jaki przedstawiono relacją między Aladynem i Zahrą. To rozwijające się powoli uczucie, z którego przez długi czas bohaterowie nie zdają sobie sprawy.Jaką cenę przyjdzie bohaterom zapłacić za magię i uczucia?Nie ma silniejszej magii niż czas.Książka idealna na pochmurny wieczór. Pozwoli Wam zachować magiczny klimat wakacji i lata na dłużej. Jeśli kochacie baśnie jest to dla Was pozycja obowiązkowa
Jako dziecko uwielbiałam baśnie i muszę przyznać, że to zamiłowanie pozostało. Teraz bardzo chętnie sięgam po powieści w klimacie baśniowym, inspirowane nimi, odkrywające je na nowo itp. Kiedy usłyszałam o powieści "Zakazane życzenie", czułam, że książka może mi się spodobać, gdyż bazuje ona na baśni o Aladynie i jego zaczarowanej lampie. Czy powieść spełniła moje oczekiwania i rzeczywiście ukazuje tę historię w nowy i ciekawy sposób?Zahra siedzi w lampie już od pięciuset lat i powoli traci nadzieję na uwolnienie. Któregoś dnia odnajduje ją jednak Aladyn, młody złodziejaszek. Chłopak ma do dyspozycji trzy życzenia, choć każde niesie za sobą pewne konsekwencje, ale wie, że zależy mu przede wszystkim na zemście za śmierć ojca, później do listy życzeń mogłaby ewentualnie dojść księżniczka Kaspida. Tymczasem Zahra otrzymuje od króla dżinnów możliwość uwolnienia z lampy już na zawsze, musi tylko odpowiednio pokierować życzeniami Aladyna, a potem wykorzystać sytuację. Niestety, wkrótce odkrywa, że zaczyna się w nim zakochiwać, choć nie wolno jej... Czy Zahrze uda się uchronić chłopaka przed losem, jaki spotkał niegdyś Roszanę, jej śmiertelną przyjaciółkę? Czy nie dopuści do wypowiedzenia zakazanego życzenia? Czy kosztem Aladyna uwolni siebie?Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że książka okaże się aż tak dobra. Co prawda na początku jakoś nie do końca potrafiłam się wciągnąć w tę historię, miałam wrażenie, że jest napisana bardzo prostym stylem osoby początkującej, choć zdarzyło się kilka opisów, które mnie pozytywnie zaskoczyły. Później jednak było już tylko lepiej. Akcja na dobre się zaczęła i z zapartym tchem śledziłam, co się dalej wydarzy. Historia wcale nie okazała się prosta, dużo wątków całkowicie się pogmatwało, a bohaterowie doprowadzili do sytuacji, z której praktycznie nie było wyjścia. Wprost nie mogłam oderwać się od tej książki i jestem zaskoczona tak wielką pomysłowością autorki. Co do stylu, owszem nie jest on jeszcze idealny, ale lepszy niż wydawało mi się na początku. Jessice Khoury udało się tak opisać wszystkie sytuacje, miejsca, bohaterów, że miałam wrażenie, iż jestem tam i przeżywam wszystko razem z nimi. Niesamowite. Brawa także za świetnie skonstruowane dialogi oraz wspaniałe opisy przemian dżinna, które mnie dosłownie oczarowały.Książka tak bardzo mnie zachwyciła również ze względu na emocje, których była tam cała gama. Wypływają z każdej strony i wręcz dotykają czytelnika. Czuć je podczas każdej sceny w książce. Poza tym autorce udało się świetnie stworzyć chemię między bohaterami. W każde uczucie, które pojawia się w tej powieści, można bez problemu uwierzyć. Nie ma tu żadnej sztuczności, przesady, cukierkowości. Każda scena w "Zakazanym życzeniu" jest przemyślana i mocno oddziałuje na osobę, która ją czyta.Autorce należą się również brawa za wykreowanie interesujących bohaterów, którzy nie irytują czytelnika i są bardzo wiarygodni. Poza tym targają nimi różne emocje i uczucia, często skrajne. Nie są jakimiś ideałami, zawsze postępującymi właściwie. Błądzą, popełniają błędy, walczą z przeszłością i walczą o przyszłość. Szczególnie mam tu na myśli Zahrę, Aladyna oraz Kaspidę. Postacie drugoplanowe są już bardziej podzielone na tych dobrych i złych, ale nie przeszkadzało mi to, zresztą w tradycyjnej baśni byłoby to wręcz całkowicie normalne."Zakazane życzenie" to nie tylko pasjonująca, pełna przygód i intryg baśniowa historia, ale również powieść o uczuciach, które mogą doprowadzić do nieszczęścia. Poza tym książka zajmuje się też kwestią wolności. Czy można ją uzyskać za wszelką cenę? Bohaterowie stoją także przed problemem lojalności, postępowania zgodnego z zasadami moralnymi, z własnymi uczuciami, z decyzjami, których nie można odwrócić. Powieść stawia także pytanie, czy miłość rzeczywiście może mieć niszczycielską moc? I czy można przed nią uciec? Uświadamia nam także, że nie można mieć wszystkiego, co się chce, bowiem każde pragnienie wiąże się z jakimiś konsekwencjami, których początkowo sobie nie uświadamiamy."Zakazane życzenie" polecam wszystkim wielbicielom baśni, fantastyki, historii pełnych akcji i przygód oraz uczuć. To wzruszająca powieść, która wcale nie przypomina typowych książek o zakazanej miłości między człowiekiem a istotą nadprzyrodzoną. Znajdziecie w niej coś więcej. Właściwie wydaje mi się, że na jej podstawie mógłby powstać naprawdę dobry film, bo bardzo oddziałuje na wyobraźnię i mogłaby ciekawie wypaść na ekranie.
O książce dowiedziałam się przez przypadek, a gdy przeczytałam opis na tylnej okładce stwierdziłam, że to może być świetna książka. I taka właśnie była!Wszyscy chyba oglądali "Alladyna" Disneya i znają jego historię, a co gdyby dżin był... kobietą?"Nie można wybrać swojego losu, ale można wybrać, kim staniemy się za jego sprawą.""Nasze oczy ukazują nam jedną stronę każdego przedmiotu, ale to nie znaczy, że nie ma pięciu innych, których nie widzimy."Główną bohaterkę poznajemy w chwili, gdy zostaje uwolniona po 4 tys lat spędzonych w lampie przez Alladyna - ulicznego złodziejaszka. Zahra jako dżin jest wyniosła i zadziorna, pewna siebie, lecz jednocześnie wrażliwa i pełna skrywanej głęboko dobroci. Nie jest wszechpotężna, jak zazwyczaj byli przedstawiani dżinowie, ma pewne ograniczenia. Autorka nadając te cechy Zahrze dodała dżinom odrobinę realizmu.Z drugiej strony mamy Alladyna, młodego mężczyznę, który stracił rodziców i chce zemsty. Znajduje lampę i właśnie na dokonanie zemsty planuje przeznaczyć swoje 3 życzenia. Lecz każde wypowiedziane życzenie ma swoje konsekwencje, skutki uboczne, które pojawią się w przyszłości.W międzyczasie pojawia się zły król dżinów Nardukha, który proponuje Zahrze wolność, w zamian za pewną przysługę, która będzie zdradą swojego pana- Alladyna.Zaskoczeniem nie będzie wątek miłosny między człowiekiem, a dżinem, gdyż właśnie dlatego w tej książce dżin jest płci pięknej. Na szczęście wątek ten nie jest na pierwszym planie, jest jakby w tle i nie przyćmiewa innych wydarzeń, czy rozterek bohaterów."Miłość nigdy nie jest zła. I tak jak powiedziałaś nie jest wyborem. Ona po prostu się wydarza, a my jesteśmy wobec niej bezradni."Jessica Khoury wprowadza nas w świat wojny między dżinami i ludźmi, gdzie niebezpieczeństwa czyhają na jego mieszkańców na każdym kroku. Historia opowiada na nowo baśń z dzieciństwa, zmienia ją i wzbogaca o nowe elementy. Przenosimy się do świata magii i towarzyszymy bohaterom w ich przygodach. Książka jest o tym, że zawsze mamy wybór, nawet jeśli wydaje nam się inaczej, a o tym, kim jesteśmy, decydujemy my sami, a nie nasze otoczenie. Oraz o tym, że zawsze są jakieś konsekwencje podejmowanych przez nas decyzji. Styl autorki jest bardzo lekki i swobodny. A poprzez wplecenie wielu żartobliwych tekstów czytając dobrze się bawimy.Z całego serca polecam tą nową odsłonę historii Alladyna i jego dżina.
„Nie można wybrać swojego losu, ale można wybrać, kim staniemy się za jego sprawą."Odkąd przeczytałam „Zakazane życzenie" minęło już kilka dni, jednak dalej nie wiem co mam napisać na temat tej książki. Po tych wszystkich słowach zachwytu na Instagramie byłam strasznie ciekawa tej historii. Myślałam, że nowa wersja baśni tysiąca i jednej nocy wciągnie mnie od początku do końca, a tymczasem praktycznie wcale nie interesowało mnie co wydarzy się dalej. Potrafiłam odłożyć tą książkę na kilka dni i całkowicie o niej zapomnieć.Gdyby tego było mało to zupełnie nie polubiłam głównych bohaterów. Przez pierwsze kilka rozdziałów widać, że autorka chciała stworzyć silną, dojrzałą, władającą potężną magią kobietę/dżina, jednak im dalej brnęło się w tą historię tym częściej odkrywało się coś zupełnie innego. Zahra mimo swojego sędziwego wieku zachowywała się jak typowa, rozkapryszona nastolatka. Na dodatek ciągłe przypominanie jej wieku irytowało mnie niesamowicie. Prawdopodobnie miało to na celu pokazanie, że wiek w miłości nie ma znaczenia, ale dla mnie wyglądało to tak jakby autorka nie miała pomysłu jak podkreślić dojrzałość postaci, więc bezustannie przypominała czytelnikowi ile Zahra ma lat.Jeśli chodzi natomiast o Aladyna to cóż... Dawno nie widziałam tak egoistycznego bohatera. Najważniejszy był dla niego jego wewnętrzny bunt, a los innych (czasami stokroć gorszy) nie miał dla niego żadnego znaczenia. To bez wątpienia bardzo małostkowa oraz dziecinna postać.Należy jednak przyznać, że nie wszystko w tej książce było złe. Motyw z dżinami okazał się być naprawdę ciekawym pomysłem. Fajnie było przeczytać coś innego niż zwykle oraz ponownie powołać do życia postacie dawno zapomniane przez literaturę. Szkoda tylko, że autorka potraktowała tą część książki tak minimalistycznie, ponieważ mogło to dodać więcej magii tej opowieści.Jako okładkowa sroka nie mogę nie wspomnieć o okładce, która jest chyba najlepszą częścią tej książki. Idealnie pasuje do historii rodem z baśni tysiąca i jednej nocy.„Miłość nigdy nie jest zła. I tak jak powiedziałaś nie jest wyborem. Ona po prostu się wydarza, a my jesteśmy wobec niej bezradni."„Zakazane życzenie" jest lekką i nawet przyjemną lekturą, ze wspaniałą okładką, do przeczytania na raz. Pomimo że motyw z dżinami okazał się ciekawym pomysłem to na pewno ta historia nie pozostanie na dłużej w mojej pamięci.Aleksandra*Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Zakazane życzenie" autorstwa Jessica Khoury.Szukaj mnie na:http://tygrysica.tumblr.com/https://www.instagram.com/tygrysicaa/