Zaginiona Iwona Wieczorek Koniec kłamst Mikołaj Podolski Książka
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2025 |
Szczegółowe informacje na temat książki Zaginiona Iwona Wieczorek Koniec kłamst
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
EAN: | 9788383602431 |
Autor: | Mikołaj Podolski |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-07-02 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wielka Litera sp. z o.o. Wiertnicza 36 02-952 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Oceny i recenzje książki Zaginiona Iwona Wieczorek Koniec kłamst
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Bez wątpienia pozytywne zaskoczenie tego lata. O poprzedniej książce autora tylko słyszałem. Jednak były to dobre opinie, zatem sięgnąłem po tę. Ciekawie ułożona historia, logiczne rozrzucenie wątków i wskazówki dla czytelnika poukrywane niczym w escapie roomie. Dziennikarstwa śledczego nie oceniam, ponieważ wiadomo, że to fachowcy. Oceniam literacko, że tę książkę czyta się bardzo dobrze, poznając przy tym wszystkie sekrety tej sprawy. Również ten, dlaczego media tak się nią interesują.
Czy ktoś nie zna choć ze słyszenia sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek? W Polsce to jedna z najbardziej tajemniczych i rozgłośnionych spraw. Pewnej lipcowej nocy w 2010 roku młoda dziewiętnastolatka wyszła z imprezy w Sopocie i ślad po niej zaginął. Później widziana była jeszcze na nagraniu, ale od tamtego czasu nie wiadomo, co się z nią stało. W trakcie postępowania przesłuchano około 300 świadków, a około 40 osób, głównie znajomych zaginionej, przebadano wariografem. Jednak wciąż nie wiadomo, gdzie jest Iwona. Piętnaście lat po zdarzeniu dwójka dziennikarzy: Mikołaj Podolski i Marta Bilska przedstawiają w książce "Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw" efekty swojego wieloletniego śledztwa. Będzie to ciekawa lektura dla tych, którzy nie znają jej sprawy ale też dla zaznajomionych z tematem. W jednej książce mamy zebrane wszystkie informacje związane ze sprawą, a także kilka nowych faktów. Autorzy piszą w ciekawy i płynny sposób. Poznajemy trochę z pracy dziennikarza śledczego, co uważam za ciekawy temat. Opowiedzą nam między innymi o swoich informatorach, a także przedstawią różne teorie tego, co mogło się stać. Historia bardzo tajemnicza i ciekawa przez to, że zdążyła się naprawdę. Czy Iwonę uda się kiedyś odnaleźć? Tego wciąż nie wiemy. Książkę polecam każdemu, kto ciekawy jest zaginięcia nastolatki lub jej jeszcze nie zna, ale jest fanem true crime.
W nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Iwona Wieczorek wracała nadmorskim deptakiem z dyskoteki w Sopocie do domu w Gdańsku. O godz. 4.12 jedna z kamer zarejestrowała ją przy wejściu na gdańską plażę. Potem ślad po 19-letniej maturzystce zaginął... Książka ta wydana w 15. rocznicę zaginięcia Iwony (lipiec 2025) odsłania przełomowe ustalenia, które mogą zmienić bieg śledztwa. Autorzy, dziennikarze śledczy z wieloletnim doświadczeniem przedstawiają nieznane relacje świadków, np. zeznanie kolegi "Krystka" (skazanego "łowcy nastolatek"), który ujawnił, że Iwona imprezowała z "Krystkiem" w klubie "Organika" wbrew jego wcześniejszym zaprzeczeniom. Nowy krąg podejrzanych, w tym wzmocniony trop "Krystka" jako "najbardziej niebezpiecznej osoby" w otoczeniu Iwony oraz kontrowersyjne zachowanie byłego chłopaka, Patryka G. Błędy policji, zagubione nagrania monitoringu, ignorowanie doniesień o Kolonii Uroda (szemrane działki w Gdańsku, potencjalne miejsce ukrycia ciała) oraz hipotezę o błędnej kwalifikacji zwłok Iwony jako NN. Mocną stroną książki jest skrupulatność autorów, którzy przeanalizowali setki dokumentów i zeznań, współpracując m.in. z emerytowaną prokurator Grażyną Wawryniuk, ujawnili tajemnice śledztwa, np. podejrzenie, że policjant mógł ukryć informacje o Kolonii Uroda, przekazali ustalenia Prokuraturze Krajowej, podnosząc szansę wyjaśnienia sprawy do 50% . Niestety struktura książki budzi kontrowersje i chaotyczny układ. Rozdziały skaczą między wątkami (np. od analizy ogniska w parku Reagana po forum internetowe o sprawie), co utrudnia śledzenie logicznego ciągu. Autorzy ostro piętnują postawę środowiska Iwony. Większość świadków (w tym przyjaciele i były chłopak) miała "niespotykaną amnezję" podczas przesłuchań, utrudniając śledztwo. Równocześnie krytykują biurokrację i nieprzejrzystość organów śledczych. "Prokurator nie może być bogiem i robić, co mu się podoba" – apelują o reformy prawne do Tuska i Bodnara. Wskazują też na cyniczną grę mediów, które latami epatowały sprawą bez rzetelnej analizy. Koniec kłamstw, początek nadziei? Książka Marty Bilskiej i Mikołaja Podolskiego to niezbędna lektura dla pasjonatów true crime mimo literackich mankamentów. Jej siłą jest demaskatorski potencjał.Uwalnia od podejrzeń osoby niesłusznie oskarżanej. Wskazuje konkretne zaniedbania (np. Kolonia Uroda), które wymagają ponownego dochodzenia. Daje ofierze głos w sprawie, gdzie przez lata liczyły się plotki i spekulacje. Czy to "koniec kłamstw"? Raczej początek walki o prawdę, ale walki, która po 15 latach wreszcie ma szansę się powieść. Ocena: 8/10⭐ za dziennikarski rozmach i nowatorskie ustalenia, pomimo chaosu kompozycyjnego. Dajcie znać, czy macie w planach tę książkę? Jesteście ciekawi czy tym razem uda się rozwikłać zagadkę zaginięcia Iwony Wieczorek? Czy może komuś zależy na tym, by prawda nigdy nie wyszła na jaw? BRUNETTE BOOKS