Parafil Bartek Rojny Książka
Wydawnictwo: | Chilli Books |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Jak bardzo się boisz?
Bytom. Z sufitu zwisa ciało obnażonego od pasa w dół mężczyzny z zaciśniętą na szyi pętlą. Nie żyje też jego żona. Morderstwo w afekcie czy perwersyjne samobójstwo? A może w mieszkaniu był ktoś jeszcze? Podkomisarz Helga Sawicka wciąga w śledztwo Witka Weinera, kontrowersyjnego eksperta od dewiacji seksualnych. Tylko on potrafi wniknąć w umysł psychopaty by przewidzieć jego następny ruch. Weiner już wie, że to dopiero początek serii. Parafila nic nie podnieca bardziej niż strach ofiar. Znajduje je na internetowych forach dla poszukujących seksu bez ograniczeń. Tymczasem wobec Weinera toczy się postępowanie o molestowanie studentki. Gdy dziewczyna znika w tajemniczych okolicznościach, śledztwo nagle zmienia tor. Do grona podejrzanych dołącza związana z komendantem policji seksuolożka Ada Białas. Nowy uzależniający cykl kryminałów o Witku Weinerze, ekspercie od dewiacji. Już wkrótce kolejny tom Zwrotnik. Mocna rzecz dla czytelników o stalowych nerwach. Tu nie ma taryfy ulgowej. Polecam! Aleksandra Popławska Bartek Rojny – pochodzący ze Śląska pisarz młodego pokolenia. Pasjonat podróży, fotografii i islandzkiej muzyki. CHILLI BOOKS to rosnące napięcie i buzujące emocje. Pasjonująca rozrywka. Książki, które rozbudzają apetyt na więcej.Szczegółowe informacje na temat książki Parafil
Wydawnictwo: | Chilli Books |
EAN: | 9788324060184 |
Autor: | Bartek Rojny |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-01-27 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Parafil
Inne książki z kategorii Thriller
Oceny i recenzje książki Parafil
Debiut Bartka Rojnego i od razu ogromne uderzenie. Fabuła i główny wątek szokujący, wykonanie z rozmachem i przytupem. Ale po kolei.Witek Weiner otrzymuje propozycję współpracy przy trudnym śledztwie, gdzie w bestialski sposób giną kolejne osoby. Najpierw w Bytomiu zostaje znalezione zwisające z sufitu ciało mężczyzny z zaciśniętą pętlą na szyi. Obok leży martwa małżonka mężczyzny. Szybko pojawia się pytanie, czy to mężczyzna zamordował kobietę, a następnie popełnił samobójstwo? Wszystko na to wskazuje. Jednak wnikliwe oko doktora Weinera, specjalisty od dewiacji seksualnych, rozwiewa pobieżne wątpliwości. Czyżby w mieszkaniu był ktoś jeszcze? Czy sprawcą nie był martwy małżonek?Podkomisarz Helga Sawicka wciąga w dochodzeniu Witka, który ma za zadanie wniknąć w umysł sprawcy i doprowadzić do niego śledczych. Jesteśmy naocznymi świadkami ciekawego dochodzenia, dziwnego zachowania eksperta targanego osobistymi problemami, ogarniętego fobiami. Nie zastanawia was dlaczego dorosły mężczyzna nie lubi jeździć autem, z czego wynika jego czasowy odpoczynek od pracy? Najpierw trzeba zrozumieć Witka, aby spróbować mu zaufać i dać szansę na wykazanie się.To morderstwo to dopiero początek serii. Będą kolejne, nie mniej brutalne i zagadkowe. Jednak dociekliwość Witka i sprawne doszukiwanie się motywu doprowadzą nas do szokującego rozwiązania. Czy warto doczekać do końca, aby się dowiedzieć więcej? Zdecydowanie tak.Parafil to mocny thriller z dewiantami seksualnymi w tle, z zemstą za trudną przeszłość, z rasowymi śledczymi mającym własne problemy, które się przewijają między kartami powieści. Strach, przemoc, brutalność, zemsta, przebiegłość i spryt sprawcy nawet na chwilę nie pozwolą zapomnieć o parafilu. Ani minuty oddechu, emocje osiągną szczytowy poziom. Lektura dla odpornych i wytrwałych. Dla tych, którzy potrafią sobie poradzić z trudnymi emocjami, ogromnym napięciem i szokująco szybkim tempem akcji.Warto przyjrzeć się bliżej postaci Witka, pełna sprzecznych emocji, rozerwana między przeszłością a teraźniejszością, nie stroniąca od cielesnych uciech w ciekawym towarzystwie. Jestem przekonana, że w kolejnych odsłonach Witek bardziej się otworzy i przekona nas do siebie. Liczę na to bardzo. Jak dla mnie - po lekturze pierwszego tomu - postać nie jest jednoznaczna, mam mały problem z oceną jego zachowania. Oczekuję na więcej ...Tej powieści nie możesz nie zauważyć, jestem pewna, że o niej niedługo będzie głośno. A autorowi Bartkowi Rojnemu już teraz warto się przyglądać i śledzić jego kolejne utwory. Ciekawe, czym nas zaskoczy w kolejnej, myślę, że nie mniej ekscytującej, odsłonie o mordercach targanych dewiacjami seksualnymi.
"- Namierzyliśmy sygnał - powiedział Wiktor ze stoickim spokojem. - Łączy się bezprzewodowo z siecią pod adresem 3 maja 30.- Co tam jest? Jakaś kamienica? To przecież centrum miasta! - Helga gwałtownie skręciła w lewo. (...)- To Galeria Katowicka - odparł Witek, który nagle się ożywił"Czytaliście kiedyś książkę, której akcja dzieje się w waszym miejscu zamieszkania? Ja to zrobiłam pierwszy raz i przyznam się, że teraz trochę boję się chodzić do pracy
Debiut zawsze jest sporą niewiadomą, a temu konkretnemu debiutowi towarzyszy jeszcze kilka kontrowersji. Zwłaszcza wśród młodych pisarzy można ostatnio zauważyć trend, że im bardziej szokująco i brutalnie, tym wydaje się im, że lepiej. Bartek Rojny to młody pisarz pochodzący ze Śląska. Akcja powieści również toczy się na Śląsku. To spowodowało, że z zainteresowaniem spojrzałam na ten debiut. Trochę mnie przerażał fakt, że akcja dotyczy tematu dewiacji seksualnych, a sama powieść zapowiadana jest jako mocna i brutalna. Powiem szczerze, że trochę się obawiałam, że będzie tego jak dla mnie za dużo. Czy moje obawy się spełniły?„Parafil" to pierwszy tom cyklu o ekspercie od dewiacji seksualnych, Witku Weinerze. Podkomisarz Helga Sawicka wciąga go w śledztwo dotyczące podwójnej śmierci. Zamordowana kobieta i ciało obnażonego od pasa w dół mężczyzny z zaciśniętą pętlą na szyi. Początkowo wszystko zdaje się wskazywać na morderstwo w afekcie i perwersyjne samobójstwo, jednak coś nie daje policjantce spokoju i chce ona zaczerpnąć opinii kontrowersyjnego eksperta, który jednak jest rzeczowy i bystry. Szybko jej potwierdzenia się przypuszczają, można mieć obawy, że to początek serii. Gdy znika studentka, która oskarżyła Witka Weinera to molestowanie seksualne, co spowodowało jego zawieszenie na uczelni, śledztwo zmienia tor. W gronie podejrzanych znajduje się związana z komendantem policji seksuolożka. Akcja pełna jest buzującego napięcia, mrocznych emocji, ślepych tropów i zwrotów akcji. Trudno się od niej oderwać, z zapartym tchem śledzimy przebieg wydarzeń, by poznać rozwiązanie zagadki. Jest to mocny, dobry kryminał, chociaż troszkę przeszkadzały mi jakby na siłę wprowadzone w tekst specjalistyczne pojęcia dotyczące dewiacji. Ogromnym plusem książki są jej bohaterowie. Zarówno Witek, jak i podkomisarz mają swoje z uszami. Helga to samotna, uzależniona od alkoholu kobieta po pięćdziesiątce, z nastoletnim synem. Natomiast w przypadku Witka liczne fobie i traumy nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Do tej pory odnajdywał się w karierze akademickiej, natomiast po oskarżeniu o molestowanie seksualne jego kariera, czyli jedyne co miał, stanęła pod znakiem zapytania. Mimo licznych wad i dziwactw oboje bohaterów ma w sobie coś intrygującego, co przyciąga i pozwala czytelnikowi myśleć o nich z pewną sympatią. Także pozostali bohaterowie są przedstawieni w ciekawy sposób, każda z postaci jest złożona i ma swoje dobre i złe strony. Książka umiejętnie łączy różne wątki, sprawnie balansuje między tematami. Ciekawy, choć już trochę wyeksploatowany jest wątek oskarżenia o molestowanie seksualne. Niesie on za sobą refleksję, jak w dzisiejszych czasach niewiele trzeba, by zniszczyć człowiekowi życie... Intrygujący, a zarazem niepokojący jest też temat tytułowego parafila, jest to pojęcie stworzone na potrzeby książki, a oznacza dewianta seksualnego. Dewiacje mogą być różne, natomiast w przypadku tytułowej postaci motywem skłaniającym go do działania, budzącym podniecenie jest strach ofiar, poczucie władczości i tego, że od niego zależy czyjeś życie i ta osoba ma tego świadomość.Książkę czyta się świetnie ,jest interesująca, zaskakująca, frapująca, ale i w pewien sposób mroczna i przytłaczająca. Z ogromną ciekawością sięgnę po kolejny tom serii pt. „"Zwrotnik" i spotkam się z bohaterami, natomiast potrzebuję najpierw chwili oddechu;)
W jednym z bytomskich mieszkań odnaleziono zwisające z sufitu ciało mężczyzny. Było obnażone od pasa w dół, a obok znajdowały się zwłoki jego żony. Prowadząca śledztwo podkomisarz Helga Nowicka zwraca się o pomoc do Witka Weinera, który ma jej służyć wsparciem jako ekspert od dewiacji seksualnych. Z każdym kolejnym tropem okazuje się, że to dopiero początek, bo parafila podnieca strach jego ofiar.Na początek ostrzeżenie - rekomendacja na okładce mówi prawdę. To nie jest książka dla każdego czytelnika. Działania poszukiwanego przestępcy są brutalne i pozbawione wszelkich zahamowań, a ich opisy bardzo sugestywne. Do tego swoje dokłada główny bohater, bo aniołem zdecydowanie to on nie jest."Parafil" to debiutancka książka Bartka Rojnego - pisarza pochodzącego ze Śląska. Przyznam, że znam niewiele powieści, których akcja dzieje się w tym rejonie. Wydarzenia rozgrywają się głównie w Bytomiu, ale okazjonalnie też w Katowicach i innych okolicznych miastach, a sam Weiner mieszka w Czeladzi - zwanej przez niego Czelsi.Fabularnie książka jest udanym debiutem. Śledztwo nie podąża jednym tropem, ale autor co jakiś czas podrzuca nowe ślady i podejrzenia kieruje na różne osoby. Na koniec jednak okazuje się, że i tak wszystkie nasze domysły były błędne, przy czym rozwiązanie jest logiczne i dobrze uzasadnione.Rojny stworzył bohaterów, których raczej nie sposób zapomnieć, a Witka Weinera to już zdecydowanie. Tyle problemów, jakie on ma to rzecz rzadko spotykana. Jego kariera jako technika kryminalistycznego skończyła się szybciej niż zaczęła za przyczyną reakcji na krew, dzięki czemu zyskał wdzięczną ksywkę "Bełt". Do tego grozi mu zwolnienie z uczelni z powodu oskarżenia o molestowanie jednej ze studentek. A jeszcze była dziewczyna dorzuca swoje trzy grosze za to, że odszedł od niej. Oczywiście to nie wszystko, ale wystarczy aby zaprezentować jego obecne życie.Podkomisarz Helga Sawicka też prezentuje się nie najlepiej. Autor przedstawia ją jako twardą kobietę w mundurze poświęconą pracy. Później przychodzi czas, kiedy okazuje się, że ten obraz to jednak tylko fasada i są w życiu rzeczy, które powodują u niej przedłożenie spraw prywatnych nad służbowe. Nawet jeżeli oznacza to opóźnienie w poszukiwaniu zabójcy.Z pozostałych postaci warto jeszcze wspomnieć sierżanta Sztyra - jest on partnerem Sawickiej, ale ma również swoje plany co do prowadzonego śledztwa oraz młodą laborantkę Sarę, która mocno wspiera Weinera w zakresie badań kryminalistycznych.Wkrótce pojawi się kolejna część serii, a ja bardzo chętnie po nią sięgnę.
Parafil" okazał się pierwszym kryminałem, który faktycznie mi się spodobał. Świetnie wykreowane postaci, sprawca, który pozostał dla mnie niewiadomą do samego końca, ciarki na plecach, które mnie nie opuszczały, a to wszystko okraszone śląską gwarą. Z pewnością sięgnę po kolejny tom.Pełna recenzja znajduje się na blogu: worldbysabina.blogspot.com/2021/01/recenzja-premierowa-parafil-bartek-rojny.html
Popełniona na samym początku zbrodnia zapada mocno w pamięć. Pojawia się nagle cisza. Ból. To takie typowe jak na opis znajdujący się w prologu.Debiutujący w nowej roli autor książki pt. ''Parafil'' Pan Bartek Rojny przyznam, że zadbał w trakcie zapoznawania się z tę oto prawdziwą historią grozy o klimat, w którym to nawet ja jako Czytelniczka mam, problem z odgadnięciem kim jest tajemnicza i nieznana osoba sprytnie ukrywająca się jako morderca. Jedynie pozostawia on ślady po makabrycznie popełnionej zbrodni, w której giną dwie ofiary.Nikt i nic w stanie nie jest tego usprawiedliwić tego, co się wydarzyło.Najbardziej mnie zaciekawiło to, że nikt nie potrafi wyjaśnić, co jest prawdziwą przyczyną tejże zbrodni, która sprawia to, że do rozwiązania zagadki z nią związanej potrzebni są najlepsi specjaliści, a w tym Witek Weiner, kontrowersyjny ekspert od dewiacji seksualnych.Nowa seria o przygodach Witka Weinera autorstwa Pana Bartka Rojnego to moim zdaniem ciekawie wykreowana przez niego główną postać bohatera, który zmaga się nie tylko z własnymi osobistymi problemami zawodowymi, ale nigdy nie zapomina o tym, że jest skromnym, z poczuciem humoru wymagającym znawcą, który nie boi się wyzwań.Nie ma jak to poznawać wielu wątków, które odsłaniają pewne sytuacje z bliska związane z pracą zawodową ludzi ujawniające ich osobiste sekrety, czy potrafią działać, aby móc potem obserwować dalszy plan działań metodycznych, które można potem wdrożyć we wspólną pracę.Podobało mi się to, w tym kryminale, że pomimo mocno początkowych opisanych popełnianych scen zbrodni nie spowodował on tego, że można się zrazić do dalszego jego czytania.Bardziej ten kryminał wciąga do dalszego poznawania losów występujących w nim pozostałych bohaterów drugoplanowych.Kryminał ten czytało mi się dobrze.Polubiłam głównego bohatera Witka Weinera.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę o jego losach.Polecam przeczytać ten kryminał.
Popełniona na samym początku zbrodnia zapada mocno w pamięć. Pojawia się nagle cisza. Ból. To takie typowe jak na opis znajdujący się w prologu.Debiutujący w nowej roli autor książki pt. ''Parafil'' Pan Bartek Rojny przyznam, że zadbał w trakcie zapoznawania się z tę oto prawdziwą historią grozy o klimat, w którym to nawet ja jako Czytelniczka mam, problem z odgadnięciem kim jest tajemnicza i nieznana osoba sprytnie ukrywająca się jako morderca. Jedynie pozostawia on ślady po makabrycznie popełnionej zbrodni, w której giną dwie ofiary.Nikt i nic w stanie nie jest tego usprawiedliwić tego, co się wydarzyło.Najbardziej mnie zaciekawiło to, że nikt nie potrafi wyjaśnić, co jest prawdziwą przyczyną tejże zbrodni, która sprawia to, że do rozwiązania zagadki z nią związanej potrzebni są najlepsi specjaliści, a w tym Witek Weiner, kontrowersyjny ekspert od dewiacji seksualnych.Nowa seria o przygodach Witka Weinera autorstwa Pana Bartka Rojnego to moim zdaniem ciekawie wykreowana przez niego główną postać bohatera, który zmaga się nie tylko z własnymi osobistymi problemami zawodowymi, ale nigdy nie zapomina o tym, że jest skromnym, z poczuciem humoru wymagającym znawcą, który nie boi się wyzwań.Nie ma jak to poznawać wielu wątków, które odsłaniają pewne sytuacje z bliska związane z pracą zawodową ludzi ujawniające ich osobiste sekrety, czy potrafią działać, aby móc potem obserwować dalszy plan działań metodycznych, które można potem wdrożyć we wspólną pracę.Podobało mi się to, w tym kryminale, że pomimo mocno początkowych opisanych popełnianych scen zbrodni nie spowodował on tego, że można się zrazić do dalszego jego czytania.Bardziej ten kryminał wciąga do dalszego poznawania losów występujących w nim pozostałych bohaterów drugoplanowych.Kryminał ten czytało mi się dobrze.Polubiłam głównego bohatera Witka Weinera.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę o jego losach.Polecam przeczytać ten kryminał.
Parafil" okazał się pierwszym kryminałem, który faktycznie mi się spodobał. Świetnie wykreowane postaci, sprawca, który pozostał dla mnie niewiadomą do samego końca, ciarki na plecach, które mnie nie opuszczały, a to wszystko okraszone śląską gwarą. Z pewnością sięgnę po kolejny tom.Pełna recenzja znajduje się na blogu: worldbysabina.blogspot.com/2021/01/recenzja-premierowa-parafil-bartek-rojny.html
W jednym z bytomskich mieszkań odnaleziono zwisające z sufitu ciało mężczyzny. Było obnażone od pasa w dół, a obok znajdowały się zwłoki jego żony. Prowadząca śledztwo podkomisarz Helga Nowicka zwraca się o pomoc do Witka Weinera, który ma jej służyć wsparciem jako ekspert od dewiacji seksualnych. Z każdym kolejnym tropem okazuje się, że to dopiero początek, bo parafila podnieca strach jego ofiar.Na początek ostrzeżenie - rekomendacja na okładce mówi prawdę. To nie jest książka dla każdego czytelnika. Działania poszukiwanego przestępcy są brutalne i pozbawione wszelkich zahamowań, a ich opisy bardzo sugestywne. Do tego swoje dokłada główny bohater, bo aniołem zdecydowanie to on nie jest."Parafil" to debiutancka książka Bartka Rojnego - pisarza pochodzącego ze Śląska. Przyznam, że znam niewiele powieści, których akcja dzieje się w tym rejonie. Wydarzenia rozgrywają się głównie w Bytomiu, ale okazjonalnie też w Katowicach i innych okolicznych miastach, a sam Weiner mieszka w Czeladzi - zwanej przez niego Czelsi.Fabularnie książka jest udanym debiutem. Śledztwo nie podąża jednym tropem, ale autor co jakiś czas podrzuca nowe ślady i podejrzenia kieruje na różne osoby. Na koniec jednak okazuje się, że i tak wszystkie nasze domysły były błędne, przy czym rozwiązanie jest logiczne i dobrze uzasadnione.Rojny stworzył bohaterów, których raczej nie sposób zapomnieć, a Witka Weinera to już zdecydowanie. Tyle problemów, jakie on ma to rzecz rzadko spotykana. Jego kariera jako technika kryminalistycznego skończyła się szybciej niż zaczęła za przyczyną reakcji na krew, dzięki czemu zyskał wdzięczną ksywkę "Bełt". Do tego grozi mu zwolnienie z uczelni z powodu oskarżenia o molestowanie jednej ze studentek. A jeszcze była dziewczyna dorzuca swoje trzy grosze za to, że odszedł od niej. Oczywiście to nie wszystko, ale wystarczy aby zaprezentować jego obecne życie.Podkomisarz Helga Sawicka też prezentuje się nie najlepiej. Autor przedstawia ją jako twardą kobietę w mundurze poświęconą pracy. Później przychodzi czas, kiedy okazuje się, że ten obraz to jednak tylko fasada i są w życiu rzeczy, które powodują u niej przedłożenie spraw prywatnych nad służbowe. Nawet jeżeli oznacza to opóźnienie w poszukiwaniu zabójcy.Z pozostałych postaci warto jeszcze wspomnieć sierżanta Sztyra - jest on partnerem Sawickiej, ale ma również swoje plany co do prowadzonego śledztwa oraz młodą laborantkę Sarę, która mocno wspiera Weinera w zakresie badań kryminalistycznych.Wkrótce pojawi się kolejna część serii, a ja bardzo chętnie po nią sięgnę.
Debiut zawsze jest sporą niewiadomą, a temu konkretnemu debiutowi towarzyszy jeszcze kilka kontrowersji. Zwłaszcza wśród młodych pisarzy można ostatnio zauważyć trend, że im bardziej szokująco i brutalnie, tym wydaje się im, że lepiej. Bartek Rojny to młody pisarz pochodzący ze Śląska. Akcja powieści również toczy się na Śląsku. To spowodowało, że z zainteresowaniem spojrzałam na ten debiut. Trochę mnie przerażał fakt, że akcja dotyczy tematu dewiacji seksualnych, a sama powieść zapowiadana jest jako mocna i brutalna. Powiem szczerze, że trochę się obawiałam, że będzie tego jak dla mnie za dużo. Czy moje obawy się spełniły?„Parafil" to pierwszy tom cyklu o ekspercie od dewiacji seksualnych, Witku Weinerze. Podkomisarz Helga Sawicka wciąga go w śledztwo dotyczące podwójnej śmierci. Zamordowana kobieta i ciało obnażonego od pasa w dół mężczyzny z zaciśniętą pętlą na szyi. Początkowo wszystko zdaje się wskazywać na morderstwo w afekcie i perwersyjne samobójstwo, jednak coś nie daje policjantce spokoju i chce ona zaczerpnąć opinii kontrowersyjnego eksperta, który jednak jest rzeczowy i bystry. Szybko jej potwierdzenia się przypuszczają, można mieć obawy, że to początek serii. Gdy znika studentka, która oskarżyła Witka Weinera to molestowanie seksualne, co spowodowało jego zawieszenie na uczelni, śledztwo zmienia tor. W gronie podejrzanych znajduje się związana z komendantem policji seksuolożka. Akcja pełna jest buzującego napięcia, mrocznych emocji, ślepych tropów i zwrotów akcji. Trudno się od niej oderwać, z zapartym tchem śledzimy przebieg wydarzeń, by poznać rozwiązanie zagadki. Jest to mocny, dobry kryminał, chociaż troszkę przeszkadzały mi jakby na siłę wprowadzone w tekst specjalistyczne pojęcia dotyczące dewiacji. Ogromnym plusem książki są jej bohaterowie. Zarówno Witek, jak i podkomisarz mają swoje z uszami. Helga to samotna, uzależniona od alkoholu kobieta po pięćdziesiątce, z nastoletnim synem. Natomiast w przypadku Witka liczne fobie i traumy nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Do tej pory odnajdywał się w karierze akademickiej, natomiast po oskarżeniu o molestowanie seksualne jego kariera, czyli jedyne co miał, stanęła pod znakiem zapytania. Mimo licznych wad i dziwactw oboje bohaterów ma w sobie coś intrygującego, co przyciąga i pozwala czytelnikowi myśleć o nich z pewną sympatią. Także pozostali bohaterowie są przedstawieni w ciekawy sposób, każda z postaci jest złożona i ma swoje dobre i złe strony. Książka umiejętnie łączy różne wątki, sprawnie balansuje między tematami. Ciekawy, choć już trochę wyeksploatowany jest wątek oskarżenia o molestowanie seksualne. Niesie on za sobą refleksję, jak w dzisiejszych czasach niewiele trzeba, by zniszczyć człowiekowi życie... Intrygujący, a zarazem niepokojący jest też temat tytułowego parafila, jest to pojęcie stworzone na potrzeby książki, a oznacza dewianta seksualnego. Dewiacje mogą być różne, natomiast w przypadku tytułowej postaci motywem skłaniającym go do działania, budzącym podniecenie jest strach ofiar, poczucie władczości i tego, że od niego zależy czyjeś życie i ta osoba ma tego świadomość.Książkę czyta się świetnie ,jest interesująca, zaskakująca, frapująca, ale i w pewien sposób mroczna i przytłaczająca. Z ogromną ciekawością sięgnę po kolejny tom serii pt. „"Zwrotnik" i spotkam się z bohaterami, natomiast potrzebuję najpierw chwili oddechu;)