Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Karolina Galewska
        
                05/03/2013
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        „Przez burze ognia" to debiut literacki Veronici Rossi, który szybko zdobył uznanie wielu czytelników. Zarys fabuły i przyciągająca wzrok oprawa graficzna zaintrygowały mnie, dlatego i ja postanowiłam sięgnąć po tę pozycję. „Przez burze ognia" jest gatunkowo połączeniem science-fiction i antyutopii, co było z kolei drugim powodem, by zagłębić się w lekturze. Do literatury dystopijnej mam niemały sentyment i dość często zaczytuję się w tego typu książkach, dlatego byłam pewna, że debiut pani Rossi trafi w mój gust i spełni pokładane w nim oczekiwania. Czy tak się stało?
    
             
    
                
            Joanna M. Polska
        
                04/04/2013
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Przez burze ognia" to wstęp do kolejnej opowieści osadzonej w przyszłości. To świat, gdzie po niebie, ponad chmurami, wiją się eterowe spirale, a im bardziej jaśnieją, tym bliżej do niszczycielskiej burzy.
    
             
    
                
            Małgorzata Stefanik
        
                21/05/2013
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Żyjemy w świcie technologii, która pozwala nam za sprawą kilku kliknięć stworzyć całą wirtualną rzeczywistość, w której możemy być kim chcemy, poznawać ludzi z odległych zakątków świata, a nawet dzięki oku kamery widzieć go w czasie rzeczywistym. Innymi słowy świat stał się globalny, a my powoli oddajemy kawałki realnego życia na rzecz tego wirtualnego. Z łatwością więc możemy wyobrazić sobie przyszłość, ku której zmierzamy.
    
             
    
                
            Klaudia Mościszko
        
                03/09/2013
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Świat został podzielony. Część ludzi mieszka pod szczelną kopułą, z której nie da się wyjść. Tam nikt nie wie, co to ból, nikt nie choruje, można żyć setki lat. Ograniczoną przestrzeń rekompensują Sfery, które są tylko wizualizacją, lecz poprzez rozwiniętą technologię wydają się lepsze niż rzeczywistość. Druga grupa ludzi, to ci mieszkający na zewnątrz. Połączyli się w plemiona, usiłują przeżyć burze eterowe i nie umrzeć z głodu. DNA części tych osób uległo mutacji, co wyostrzyło ich zmysły. Jedni świetnie widzą z daleka, inni słyszą każdy szmer w promieniu kilku kilometrów, albo czują emocje otaczających ich ludzi. Są narażeni także na ataki ze strony kanibali.
    
             
    
                
            Karolina Galewska
        
                04/04/2014
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        „Przez burze ognia" to debiut literacki Veronici Rossi, który szybko zdobył uznanie wielu czytelników. Zarys fabuły i przyciągająca wzrok oprawa graficzna zaintrygowały mnie, dlatego i ja postanowiłam sięgnąć po tę pozycję. „Przez burze ognia" jest gatunkowo połączeniem science-fiction i antyutopii, co było z kolei drugim powodem, by zagłębić się w lekturze. Do literatury dystopijnej mam niemały sentyment i dość często zaczytuję się w tego typu książkach, dlatego byłam pewna, że debiut pani Rossi trafi w mój gust i spełni pokładane w nim oczekiwania. Czy tak się stało?
    
             
    
                
            Joanna M. Polska
        
                10/04/2014
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Przez burze ognia" to wstęp do kolejnej opowieści osadzonej w latach przyszłości. To świat, gdzie po niebie, ponad chmurami, wiją się eterowe spirale, a im bardziej jaśnieją, tym bliżej do niszczycielskiej burzy.
    
             
    
                
            Małgorzata Stefanik
        
                10/04/2014
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Żyjemy w świcie technologii, która pozwala nam za sprawą kilku kliknięć stworzyć całą wirtualną rzeczywistość, w której możemy być kim chcemy, poznawać ludzi z odległych zakątków świata, a nawet dzięki oku kamery widzieć go w czasie rzeczywistym. Innymi słowy świat stał się globalny, a my powoli oddajemy kawałki realnego życia na rzecz tego wirtualnego. Z łatwością więc możemy wyobrazić sobie przyszłość, ku której zmierzamy.
    
             
    
                
            Klaudia Mościszko
        
                11/04/2014
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Świat został podzielony. Część ludzi mieszka pod szczelną kopułą, z której nie da się wyjść. Tam nikt nie wie, co to ból, nikt nie choruje, można żyć setki lat. Ograniczoną przestrzeń rekompensują Sfery, które są tylko wizualizacją, lecz poprzez rozwiniętą technologię wydają się lepsze niż rzeczywistość. Druga grupa ludzi, to ci mieszkający na zewnątrz. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Świat został podzielony. Część ludzi mieszka pod szczelną kopułą, z której nie da się wyjść. Tam nikt nie wie, co to ból, nikt nie choruje, można żyć setki lat. Ograniczoną przestrzeń rekompensują Sfery, które są tylko wizualizacją, lecz poprzez rozwiniętą technologię wydają się lepsze niż rzeczywistość. Druga grupa ludzi, to ci mieszkający na zewnątrz. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Żyjemy w świcie technologii, która pozwala nam za sprawą kilku kliknięć stworzyć całą wirtualną rzeczywistość, w której możemy być kim chcemy, poznawać ludzi z odległych zakątków świata, a nawet dzięki oku kamery widzieć go w czasie rzeczywistym. Innymi słowy świat stał się globalny, a my powoli oddajemy kawałki realnego życia na rzecz tego wirtualnego. Z łatwością więc możemy wyobrazić sobie przyszłość, ku której zmierzamy.