Żniwiarz u bram Ember in the Ashes Tom 3 Sabaa Tahir Książka
Wydawnictwo: | Muza SA |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 130x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Żniwiarz u bram Ember in the Ashes Tom 3
Wydawnictwo: | Muza SA |
EAN: | 9788328710474 |
Autor: | Sabaa Tahir |
Tłumaczenie: | Jerzy Malinowski |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 130x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-03-26 |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Żniwiarz u bram Ember in the Ashes Tom 3
Inne książki Sabaa Tahir
Oceny i recenzje książki Żniwiarz u bram Ember in the Ashes Tom 3
Dla takich książek warto żyć! To co Sabaa Tahir wyprawia z umysłami czytelników może przyprawić o zawrót głowy. Wartka akcja, która niespodziewanie zmienia kierunki. Ciągłe szaleństwo. Książka od samego początku wciąga, nie da się oderwać. A to co zaczyna się dziać pod koniec książki... To zostawie już wam. Oceńcie sami.Ja zapewniam- WARTO!
Jeśli wydaje wam się, że trzeci tom serii to już tylko oczywistość i odpowiedź na pytania z poprzednich części to... Mylicie się. Po przeczytaniu "An Ember in the Ashes (tom 3)" pojawi się ich jeszcze więcej. Część zagadek się rozwiąże, ale pojawią się kolejne. To sprawia, że nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Tutaj długo czekałam, mam nadzieję, że teraz szybciej dowiem się co, gdzie, jak i dlaczego. :)
Tego się nie spodziewałem. Myślałem, że pisanie kolejnych części to raczej kwestia uzupełnienia informacji z poprzednich. Spodziewałem się słabszego poziomu, znużenia tematem. Jakie było moje zaskoczenie już od pierwszych stron. Genialna historia, niesamowite i inspirujące postacie, tajemnica, odwaga, miłość, lojalność i niezwykła przygoda. Polecam
Dla takich książek warto żyć! To co Sabaa Tahir wyprawia z umysłami czytelników może przyprawić o zawrót głowy. Wartka akcja, która niespodziewanie zmienia kierunki. Ciągłe szaleństwo. Książka od samego początku wciąga, nie da się oderwać. A to co zaczyna się dziać pod koniec książki... To zostawie już wam. Oceńcie sami.Ja zapewniam- WARTO!
Jeśli wydaje wam się, że trzeci tom serii to już tylko oczywistość i odpowiedź na pytania z poprzednich części to... Mylicie się. Po przeczytaniu "An Ember in the Ashes (tom 3)" pojawi się ich jeszcze więcej. Część zagadek się rozwiąże, ale pojawią się kolejne. To sprawia, że nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Tutaj długo czekałam, mam nadzieję, że teraz szybciej dowiem się co, gdzie, jak i dlaczego. :)
Tego się nie spodziewałem. Myślałem, że pisanie kolejnych części to raczej kwestia uzupełnienia informacji z poprzednich. Spodziewałem się słabszego poziomu, znużenia tematem. Jakie było moje zaskoczenie już od pierwszych stron. Genialna historia, niesamowite i inspirujące postacie, tajemnica, odwaga, miłość, lojalność i niezwykła przygoda. Polecam
Powtórka z rozrywki. Zarwałem calutką noc nad pierwszym, drugim no i teraz trzecim tomem serii An Ember in the Ashes. FE NO ME NAL NA. Natychmiast zostałem wciągnięty w ten mroczny, niebezpieczny świat i oczarowany wszystkimi jego barwnymi postaciami. Akcja jest do bólu intensywna, trzeba zapiąć pasy nim zasiądzie się do tej lekturki. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów i mimo prywatnych sympatii, niestety wiemy, że zawsze pójdą pod prąd.
Muszę przyznać, że pierwsze dwie części były bardziej charakterystyczne, ta z kolei jest bardzo polityczna i koncentruje się na wojnie.Odbywa się ona tu i teraz. Nightbringer próbuje siać spustoszenie w świecie. Ludzie umierają na lewo i prawo, a serca pękają. No dzieje się, moje tętno podczas czytania wroga u bram bylo zdecydowanie podwyższone. Boje się co autorka zgotuje nam w kolejnej części.
Przeczytałam cała serię w wersji angielskiej. Teraz dziełem przypadku wpadła w moje posiadanie książka w polskim tłumaczeniu i jestem równie zachwycona. Nic nie zostało przeinaczone bądź pominięte. Nasi trzej bohaterowie, Laia, Elias i Helene, odbywają własne podróże, robiąc różne rzeczy, ale wszyscy mają ten sam cel, by chronić najbliższych i cały świat. Serdecznie polecam tę książkę i całą serię, a ja nie mogę się doczekać kiedy przeczytam zakończenie tej historii.
Ta książka jest magiczna! Autorka jakby w pierwszych kilku stronach zwarła pewne zaklęcie powodujące, że nie sposób odłożyć tę książkę na bok. Moje ostanie kilka dni ze „Żniwiarzem u bram" wyglądały mniej więcej tak, że przy tej książce zasypiałam i budziłam się, od razu po nią sięgając. Mega mnie wciągnęła, serio.