Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kryminał na talerzu
06/05/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Książka Delphine de Vigan pt. "Zaginięcie Kimmy Diore" (w 2022 wydana jako „INSTAdzieci") to powieść dosyć trudna do przypisania gatunkowego, według mnie najbliżej jej do połączenia thrillera psychologicznego z literaturą piękną. Punktem wyjścia jest potencjalna zbrodnia - zaginięcie dziecka, które od lat codziennie było obecne w sieci. Jest prowadzone śledztwo, jednym z punktem narracyjnych jest nawet i postać policjantki. I choć samo to jest bardzo ciekawe i zajmujące, to jednak nie mogę pozbyć się wrażenia, że to tylko pretekst do pogadania o tym, co ważne. Narrator oczywiście nie ocenia, pozostaje obiektywny, ale rzetelnie sprawę przedstawia, przytacza fakty, statystyki i tym podobne informacje, z którymi nie ma co dyskutować - tak po prostu jest. Ale już tym daje do myślenia, do zastanowienia się co internet zmienił w naszym postrzeganiu rzeczywistości. Genialne są też kreacje psychologiczne postaci, przede wszystkim matki zaginionej, tej, która jej wizerunek od lat udostępnia, której życie wirtualne zadaje się ważniejsze niż te w realu. Zastanawiamy się dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje, jak sama postrzega życie. Jest to więc powieść bardzo szeroko obrazująca zagadnienie istnienia w sieci, temat, który przecież w jakiś sposób odnosi się do każdego z nas. Książka ważna, poruszająca, wstrząsająca, która zmusza do myślenia, refleksji, która zostaje w czytelniku na długo po lekturze, a kto wie, czy nie na zawsze. Gorąco polecam wszystkim, którzy w literaturze szukają nie tylko samej rozrywki! A może i tym też? Może i pojęcie rozrywki po tej lekturze nabierze innego znaczenia...
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Książka Delphine de Vigan pt. "Zaginięcie Kimmy Diore" (w 2022 wydana jako „INSTAdzieci") to powieść dosyć trudna do przypisania gatunkowego, według mnie najbliżej jej do połączenia thrillera psychologicznego z literaturą piękną. Punktem wyjścia jest potencjalna zbrodnia - zaginięcie dziecka, które od lat codziennie było obecne w sieci. Jest prowadzone śledztwo, jednym z punktem narracyjnych jest nawet i postać policjantki. I choć samo to jest bardzo ciekawe i zajmujące, to jednak nie mogę pozbyć się wrażenia, że to tylko pretekst do pogadania o tym, co ważne. Narrator oczywiście nie ocenia, pozostaje obiektywny, ale rzetelnie sprawę przedstawia, przytacza fakty, statystyki i tym podobne informacje, z którymi nie ma co dyskutować - tak po prostu jest. Ale już tym daje do myślenia, do zastanowienia się co internet zmienił w naszym postrzeganiu rzeczywistości. Genialne są też kreacje psychologiczne postaci, przede wszystkim matki zaginionej, tej, która jej wizerunek od lat udostępnia, której życie wirtualne zadaje się ważniejsze niż te w realu. Zastanawiamy się dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje, jak sama postrzega życie. Jest to więc powieść bardzo szeroko obrazująca zagadnienie istnienia w sieci, temat, który przecież w jakiś sposób odnosi się do każdego z nas. Książka ważna, poruszająca, wstrząsająca, która zmusza do myślenia, refleksji, która zostaje w czytelniku na długo po lekturze, a kto wie, czy nie na zawsze. Gorąco polecam wszystkim, którzy w literaturze szukają nie tylko samej rozrywki! A może i tym też? Może i pojęcie rozrywki po tej lekturze nabierze innego znaczenia...