Wydech Ted Chiang Książka
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Wydech
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
EAN: | 9788381168731 |
Autor: | Ted Chiang |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-03-20 |
Podmiot odpowiedzialny: | Zysk i S-ka Wydawnictwo S.J Wielka 10 61-774 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Wydech
Inne książki z kategorii Fantastyka
Oceny i recenzje książki Wydech
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Klimat science-fiction bardzoooo mocno!Książka składa się z 9 opowiadań, z których każde podejmuje skłaniające do myślenia zagadnienia. Moim faworytem jest bez wątpienia tytułowy „Wydech”, w którym autor skupia się na sensie istnienia poprzez historię naukowca badającego własny mózg. Brzmi abstrakcyjnie, prawda? Bo takie jest. Ale tylko z pozoru, bo gdy przypatrzymy się bliżej zobaczymy drugie dno. Fantastyczna!
Jest to zbiór 9 opowiadań, które choć się z sobą raczej nie łączą, to tworzą idealną całość, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Najbardziej zachwyciło mnie opowiadanie „Lęk to zawrót głowy od wolności”, które skłania do refleksji nad wolną wolą. Na drugim miejscu bez wątpienia postawiłabym natomiast „Cykl życia oprogramowania” – najdłuższe z opowiadań, momentami zupełnie mieszające w głowie, ale pozostawiające po sobie ślad w pamięci. To moje typy. A które wam podobały się najbardziej?
Weź jeden długi wdech. Poczuj go w każdej części ciała. A potem… a potem zabierz się za czytanie Wydechu. Tylko nie zapomnij oddychać, bo ta książka może sprawić, że zaprze ci dech w piersi.Wspaniałe opowieści, a każda z morałem i skłaniająca do refleksji. Prawdziwa uczta dla duszy :)
Klimat science-fiction bardzoooo mocno!Książka składa się z 9 opowiadań, z których każde podejmuje skłaniające do myślenia zagadnienia. Moim faworytem jest bez wątpienia tytułowy „Wydech”, w którym autor skupia się na sensie istnienia poprzez historię naukowca badającego własny mózg. Brzmi abstrakcyjnie, prawda? Bo takie jest. Ale tylko z pozoru, bo gdy przypatrzymy się bliżej zobaczymy drugie dno. Fantastyczna!
Jest to zbiór 9 opowiadań, które choć się z sobą raczej nie łączą, to tworzą idealną całość, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Najbardziej zachwyciło mnie opowiadanie „Lęk to zawrót głowy od wolności”, które skłania do refleksji nad wolną wolą. Na drugim miejscu bez wątpienia postawiłabym natomiast „Cykl życia oprogramowania” – najdłuższe z opowiadań, momentami zupełnie mieszające w głowie, ale pozostawiające po sobie ślad w pamięci. To moje typy. A które wam podobały się najbardziej?
Weź jeden długi wdech. Poczuj go w każdej części ciała. A potem… a potem zabierz się za czytanie Wydechu. Tylko nie zapomnij oddychać, bo ta książka może sprawić, że zaprze ci dech w piersi.Wspaniałe opowieści, a każda z morałem i skłaniająca do refleksji. Prawdziwa uczta dla duszy :)
Na książkę trafiłam z polecenia Baracka Obamy :) Dla mniej zorientowanych były prezydent co jakiś czas wrzuca na swoje social media zestawienia ulubionych filmów, książek, a także muzyki. Tytułowy „Wydech" znalazł się w jego notowaniach aż dwa razy, zatem stwierdziłam, że nie muszę się mu bliżej przyjrzeć, bo tak się składa, że nasze gusta literackie w pewnym stopniu się pokrywają. Co się okazało? „Wydech" to science fiction, jakiego do tej pory nie znałam, a jakie pragnę już tylko czytać. To zupełnie nowy level, Koniecznie trzeba się z nim zapoznać.
„Wydech" był moim pierwszym spotkaniem z autorem, które zapoczątkowało moje bezgraniczne uwielbienie! Jego opowiadania są po prostu doskonałe, zostawiają po sobie ślad, nie sposób oderwać się od przemyśleń jakie nasuwają się po ich przeczytaniu. Książkę poleciłam już chyba swoim wszystkim znajomym, a teraz pragnę tutaj zachęcić każdego, kto przeczyta tę recenzję! To niesamowite doznanie.
Ta książka mnie dosłownie uwiodła. Oczarował mnie język jakim operuje autor i jego wyszukane słownictwo, zauroczyła mnie także szata graficzna, a sama treść zwaliła z nóg. Opowiadania dawkowałam sobie, tak by móc czerpać z nich jak najwięcej i dać czas myślom na przeanalizowanie tego co przeczytałam. Autor postawił wiele tez, które wymagały przetrawienia. Opowiadania Teda Chianga były tematem wielu godzinnych rozważań z moim narzeczonym. Doskonała pozycja, nie do zapomnienia !
Wątki poruszane przez Chianga w jego opowiadaniach nie są niczym nowym dla literatury science-fiction, ale trzeba przyznać, że on, jak malo kto obecnie wśród pisarzy, potrafi tak mocno zmusic czytelnika do głęnszej refleksji, do zastanowienia się i chociaż podjęciem próby odpowiedzi na niektóre z pytań najważniejszych. Dla mnie ta książka jest najlepsza tego autora jaką miałam okazję czytać. Serdecznie polecam!