Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Joanna Słonka
15/03/2016
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Gdy widzę nazwisko jakiegoś norweskiego pisarza, od razu, automatycznie klasyfikuje go jako pisarza książek kryminalnych. Popularność pisarzy tego gatunku w Polsce sprawiła, że czasem zapominam, jak bogata jest literatura skandynawska. Tym razem chciałabym napisać kilka słów o kimś zupełnie innym, mianowicie o Levim Henriksenie i jego najnowszej powieści pod tytułem „Pieśń harfy".
AK
21/03/2016
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Skandynawscy pisarze cieszą się, ostatnimi czasy, niemałym powodzeniem wśród czytelników całej Europy. I choć zaczytujemy się głównie w szwedzkich kryminałach (Stieg Larsson, Camilla Läckberg) to i norwescy pisarze przebijają się przez bariery społeczne i kulturowe, ukazując własną niepowtarzalność i atrakcyjność. Ostatnio o Norwegach głośno za sprawą najnowszej powieści Levi'ego Henriksena, „Pieśń harfy".
AK
13/04/2016
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Co powiecie na książkę, która cała opleciona jest muzyką? Dźwiękami natury, miasta, kościoła i... wnętrza bohaterów? Właśnie w taką synestezyjną podróż pomiędzy melodią a słowem zaprasza nas Levi Henriksen w swej najnowszej powieści „Pieśń harfy".
Crouch
21/04/2016
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Levi Henriksen to norweski pisarz, dziennikarz i muzyk. Akcja jego powieści i opowiadań rozgrywa się zazwyczaj w fikcyjnej miejscowości Skogli, której pierwowzorem były rodzinne okolice autora. Nie inaczej jest tym razem. Norweski pisarz po raz kolejny lokuje swoich bohaterów w małym norweskim miasteczku i w „Pieśń harfy" opowiada o próbie wskrzeszenia kultowego zespołu muzycznego.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Levi Henriksen to norweski pisarz, dziennikarz i muzyk. Akcja jego powieści i opowiadań rozgrywa się zazwyczaj w fikcyjnej miejscowości Skogli, której pierwowzorem były rodzinne okolice autora. Nie inaczej jest tym razem. Norweski pisarz po raz kolejny lokuje swoich bohaterów w małym norweskim miasteczku i w „Pieśń harfy" opowiada o próbie wskrzeszenia kultowego zespołu muzycznego.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Co powiecie na książkę, która cała opleciona jest muzyką? Dźwiękami natury, miasta, kościoła i... wnętrza bohaterów? Właśnie w taką synestezyjną podróż pomiędzy melodią a słowem zaprasza nas Levi Henriksen w swej najnowszej powieści „Pieśń harfy".
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Skandynawscy pisarze cieszą się, ostatnimi czasy, niemałym powodzeniem wśród czytelników całej Europy. I choć zaczytujemy się głównie w szwedzkich kryminałach (Stieg Larsson, Camilla Läckberg) to i norwescy pisarze przebijają się przez bariery społeczne i kulturowe, ukazując własną niepowtarzalność i atrakcyjność. Ostatnio o Norwegach głośno za sprawą najnowszej powieści Levi'ego Henriksena, „Pieśń harfy".
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Gdy widzę nazwisko jakiegoś norweskiego pisarza, od razu, automatycznie klasyfikuje go jako pisarza książek kryminalnych. Popularność pisarzy tego gatunku w Polsce sprawiła, że czasem zapominam, jak bogata jest literatura skandynawska. Tym razem chciałabym napisać kilka słów o kimś zupełnie innym, mianowicie o Levim Henriksenie i jego najnowszej powieści pod tytułem „Pieśń harfy".