Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
P W
15/12/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Siadając wieczorem do lektury zakładałam, że przeczytam kilka stron i będę kontynuować następnego dnia. Nie spodziewałam się, że pochłonie mnie ona tak bardzo, że pomimo ogromnych emocji - nie będę w stanie przestać. Na co dzień jestem zwolenniczką thrillerów i powieści psychologicznych. Nie przewidziałam jednak, że przyjdzie mi się zmierzyć z prawdziwym „horrorem" nie jakieś fikcyjnej postaci, tylko pani Magdy, którą miałam przyjemność poznać w roli fotografa na ślubie mojej kuzynki Patrząc z boku na relacje między ludźmi wielokrotnie widzimy tylko to, co sami chcą nam pokazać, ewentualnie to, co sami chcemy zobaczyć. Potem nagle dowiadujemy się o rozwodach „idealnych" par, przemocy czy jeszcze gorszych tragediach... Uważam, że książka ta powinna trafić w ręce każdej kobiety, bez względu na to, czy jest ona w związku czy też nie. To książka, do której warto wracać w każdym momencie naszego życia, gdy coś nas zaniepokoi w relacji z partnerem. To nie jakiś poradnik napisany przez specjalistów, to prawdziwa historia, która trafia do serca i może być ratunkiem dla duszy.Podziwiam autorkę za obnażenie swojego życia i ukazanie tej historii całemu światu. Musiało być to ogromnie trudne, jednak jak się spodziewam, stało się w pewnym sensie katharsis i miejmy nadzieje - wybawieniem dla innych kobiet (choć może nie tylko kobiet), które znalazły się w toksycznych relacjach ze swoimi partnerami.Limit „nieszczęść" jednak kiedyś się kończy, tak jak burza, po której pojawia się słońce... Mam ogromną nadzieję, że u pani Magdy to słońce będzie już świecić nieustannie.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Siadając wieczorem do lektury zakładałam, że przeczytam kilka stron i będę kontynuować następnego dnia. Nie spodziewałam się, że pochłonie mnie ona tak bardzo, że pomimo ogromnych emocji - nie będę w stanie przestać. Na co dzień jestem zwolenniczką thrillerów i powieści psychologicznych. Nie przewidziałam jednak, że przyjdzie mi się zmierzyć z prawdziwym „horrorem" nie jakieś fikcyjnej postaci, tylko pani Magdy, którą miałam przyjemność poznać w roli fotografa na ślubie mojej kuzynki Patrząc z boku na relacje między ludźmi wielokrotnie widzimy tylko to, co sami chcą nam pokazać, ewentualnie to, co sami chcemy zobaczyć. Potem nagle dowiadujemy się o rozwodach „idealnych" par, przemocy czy jeszcze gorszych tragediach... Uważam, że książka ta powinna trafić w ręce każdej kobiety, bez względu na to, czy jest ona w związku czy też nie. To książka, do której warto wracać w każdym momencie naszego życia, gdy coś nas zaniepokoi w relacji z partnerem. To nie jakiś poradnik napisany przez specjalistów, to prawdziwa historia, która trafia do serca i może być ratunkiem dla duszy.Podziwiam autorkę za obnażenie swojego życia i ukazanie tej historii całemu światu. Musiało być to ogromnie trudne, jednak jak się spodziewam, stało się w pewnym sensie katharsis i miejmy nadzieje - wybawieniem dla innych kobiet (choć może nie tylko kobiet), które znalazły się w toksycznych relacjach ze swoimi partnerami.Limit „nieszczęść" jednak kiedyś się kończy, tak jak burza, po której pojawia się słońce... Mam ogromną nadzieję, że u pani Magdy to słońce będzie już świecić nieustannie.