Pies 2 Jakub Gończyk Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Pies 2
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328718555 |
Autor: | Jakub Gończyk |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-10-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Pies 2
Inne książki Jakub Gończyk
Inne książki z kategorii Fakt
Oceny i recenzje książki Pies 2
Przeczytałam sporo książek o policji i pierwsza część „Psa" wskoczyła do mojego TOP 5, ponieważ (z perspektywy szczerego do bólu policjanta) świetnie ukazała realia służby i jej ciemne strony. Pamiętam moją pierwszą myśl: autor znakomicie wyczerpał temat policji i opisał ją właściwie z każdej możliwej strony, więc sądziłam, że nie zamierza pisać kontynuacji. A tu proszę - kolejny tom!Podobnie jak w poprzedniej części, mamy tu miszmasz interwencji przeplatanych komentarzami autora - oczywiście głównie na temat funkcjonowania formacji i jej absurdów. Nie mogło zabraknąć tematów pandemicznych - maseczki, marsze kobiet, manifestacje, zwolennicy&przeciwnicy szczepień oraz kontrowersyjna Margot. „Czy policjanci są jak gestapo?" - to tytuł jednego z rozdziałów, w którym Gończyk odnosi się do ogromu szamba, które spadło na CAŁĄ policję w związku z wyżej wspomnianymi tematami. W książce znajdzie się też kilka „niestandardowych" interwencji - mi na dłużej zostaną w pamięci dwie: o ośmioletnim demonie (chłopcu siejącym postrach na osiedlu) oraz o dwutygodniowym trupie, z którym jak gdyby nic mieszkała sobie małżonka.Jest jednak coś, czego całościowo mi zabrakło - światełka w tunelu, czyli pozytywnych aspektów, jakichś miłych zaskoczeń, wzruszeń. Przecież z jakiegoś powodu autor wciąż służy i (jak pisał w pierwszej części) kocha tę robotę, więc choćby w końcówce warto byłoby zaakcentować DLACZEGO. Ogółem mamy tu tylko delikatne rozszerzenie tego, o czym czytaliśmy rok temu - według mnie już w poprzedniej części autor wycisnął temat służby do cna, jak cytrynę. Komu polecam? Głównie miłośnikom tematu oraz potencjalnym przyszłym policjantom, żeby wiedzieli, na co się piszą.-Sabcia100
Przeczytałam sporo książek o policji i pierwsza część „Psa" wskoczyła do mojego TOP 5, ponieważ (z perspektywy szczerego do bólu policjanta) świetnie ukazała realia służby i jej ciemne strony. Pamiętam moją pierwszą myśl: autor znakomicie wyczerpał temat policji i opisał ją właściwie z każdej możliwej strony, więc sądziłam, że nie zamierza pisać kontynuacji. A tu proszę - kolejny tom!Podobnie jak w poprzedniej części, mamy tu miszmasz interwencji przeplatanych komentarzami autora - oczywiście głównie na temat funkcjonowania formacji i jej absurdów. Nie mogło zabraknąć tematów pandemicznych - maseczki, marsze kobiet, manifestacje, zwolennicy&przeciwnicy szczepień oraz kontrowersyjna Margot. „Czy policjanci są jak gestapo?" - to tytuł jednego z rozdziałów, w którym Gończyk odnosi się do ogromu szamba, które spadło na CAŁĄ policję w związku z wyżej wspomnianymi tematami. W książce znajdzie się też kilka „niestandardowych" interwencji - mi na dłużej zostaną w pamięci dwie: o ośmioletnim demonie (chłopcu siejącym postrach na osiedlu) oraz o dwutygodniowym trupie, z którym jak gdyby nic mieszkała sobie małżonka.Jest jednak coś, czego całościowo mi zabrakło - światełka w tunelu, czyli pozytywnych aspektów, jakichś miłych zaskoczeń, wzruszeń. Przecież z jakiegoś powodu autor wciąż służy i (jak pisał w pierwszej części) kocha tę robotę, więc choćby w końcówce warto byłoby zaakcentować DLACZEGO. Ogółem mamy tu tylko delikatne rozszerzenie tego, o czym czytaliśmy rok temu - według mnie już w poprzedniej części autor wycisnął temat służby do cna, jak cytrynę. Komu polecam? Głównie miłośnikom tematu oraz potencjalnym przyszłym policjantom, żeby wiedzieli, na co się piszą.-Sabcia100