Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
smak_slow
08/02/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Wzorem Hitchcocka wszystko zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie coraz bardziej rośnie. Chociaż to tylko książka, to jednak można się przy niej spocić. Przejdźmy zatem do szczegółów.Wycieńczeni upałem górnicy, nieprawdopodobna korupcja i kryjący się w buszu rebelianci, a przy telefonach agenci wywiadów... Gdy w kopalni na południu nowo powstałej Demokratycznej Republiki Konga dochodzi do tragicznego w skutkach sabotażu, szef polskiej ochrony obiektu staje przed zadaniem niemożliwym do wykonania. Ma ledwie trzy dni, aby dowieść, że wypadek jest elementem międzynarodowego spisku.„Biały ląd" ma wszystkie cechy, jakie powinna mieć powieść z tego gatunku. Wciągająca fabuła, wartka akcja, umiejętnie stopniowane napięcie, kilka interesująco splatających się ze sobą wątków. Zakończenie zaskakuje i sugeruje, że to nie koniec działań Tadeusza Zborowskiego, owego szefa polskiej ochrony. To, co jest charakterystyczne w tej historii, to fakt, że nigdy nie możemy być do końca pewni, kto jest dobrym bohaterem, a kto złym. To dodaje książkom, także tej, pewnego dreszczyku emocji.Świetna odmiana po trochę trudniejszych powieściach.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Wzorem Hitchcocka wszystko zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie coraz bardziej rośnie. Chociaż to tylko książka, to jednak można się przy niej spocić. Przejdźmy zatem do szczegółów.Wycieńczeni upałem górnicy, nieprawdopodobna korupcja i kryjący się w buszu rebelianci, a przy telefonach agenci wywiadów... Gdy w kopalni na południu nowo powstałej Demokratycznej Republiki Konga dochodzi do tragicznego w skutkach sabotażu, szef polskiej ochrony obiektu staje przed zadaniem niemożliwym do wykonania. Ma ledwie trzy dni, aby dowieść, że wypadek jest elementem międzynarodowego spisku.„Biały ląd" ma wszystkie cechy, jakie powinna mieć powieść z tego gatunku. Wciągająca fabuła, wartka akcja, umiejętnie stopniowane napięcie, kilka interesująco splatających się ze sobą wątków. Zakończenie zaskakuje i sugeruje, że to nie koniec działań Tadeusza Zborowskiego, owego szefa polskiej ochrony. To, co jest charakterystyczne w tej historii, to fakt, że nigdy nie możemy być do końca pewni, kto jest dobrym bohaterem, a kto złym. To dodaje książkom, także tej, pewnego dreszczyku emocji.Świetna odmiana po trochę trudniejszych powieściach.