W monografii Autorzy stawiają sobie niełatwy, choć bez wątpienia intrygujący cel – zmapowanie animacji na tle pejzażu postmedialnego, w którym media funkcjonują jako Geertzowskie „gatunki zmącone”. Ta rama pozwala przyjrzeć się w dwóch częściach tego tomu różnym liniom historycznym – wideoklipom, ze szczególnym uwzględnieniem animacji, która od swojego zarania była bytem odrębnym od filmu, w duchu archeolog[...]