Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
czytanie.na.platanie
29/10/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Stephen King to nie tylko powieści grozy, ale również świetne kryminały. „Pan Mercedes" okazał się wciągającym rozpoczęciem trylogii kryminalnej z emerytowanym detektywem Billem Hodgesem i szczerze zachęcam do poznania i tego oblicza Króla Horroru.W przypadku tej trylogii zdecydowanie wzrok przyciąga cudowne wydanie, w którym i okładki, i wszystkie brzegi tworzą spójną całość. Ale to nie tylko piękna powłoka, bo mroczne połączenie klasycznej intrygi kryminalnej z elementami thrillera psychologicznego wciągnęło mnie od pierwszych stron, a autor udowodnił, że jest mistrzem w budowaniu napięcia i tworzeniu niezapomnianych opowieści.King decyduje się na niezbyt często stosowany zabieg i od początku zdradza czytelnikowi tożsamość sprawcy masakry, zwanego Zab0jcą z Mercedesa. Mamy więc klasyczną rozgrywkę pomiędzy emerytowanym detektywem, któremu ciąży zarówno nierozwiązana sprawa, jak i pustka jałowych dni spędzanych przed telewizorem, a psychopatycznym m0rdercą, śledzącym każdy jego ruch. Obaj mają swoje sposoby na sprowokowanie przeciwnika, ale ten drugi jest na uprzywilejowanej pozycji, znając personalia Hodgesa i jego bliskich. W jaki sposób jednak pozostaje niezauważony krążąc wokół? I jaką zbrodnię tym razem planuje?"Pan Mercedes" to nie tylko klasyczna opowieść o pościgu za zamachowcem, ale także głęboka analiza natury ludzkiej, ukazująca zmagania bohaterów z traumą, własnymi słabościami i poczuciem winy, ale też uleganie jej mrocznej stronie. King pozwalając nam zajrzeć w zakamarki umysłu zarówno detektywa, jak i psychopaty przenosi tę rozgrywkę na inny poziom, czyniąc powieść wielowymiarową.Fabuła wyróżnia się odpowiednio wyważoną dynamiką i złożonymi bohaterami, również drugoplanowymi. To tu po raz pierwszy spotykamy, odgrywającą istotną rolę, Holly Gibney, która pojawia się później w wielu innych książkach Autora. Jego debiut kryminalny, bo tak można nazwać tę powieść, zrobił na mnie duże wrażenie i już cieszę się na drugą część z Hodgesem, „Znalezione nie kradzione". Przekonajcie się i Wy, że King jest świetny również w tym gatunku.