Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kryminał na talerzu
16/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Po siedmiu latach od wydania „Światła, którego nie widać", książki, która została nagrodzona Pulitzerem, Anthony Doerr wraca do czytelników z „Miastem w chmurach", nową powieścią słusznych rozmiarów z gatunku z literatury pięknej. Dla mnie to była pierwsza styczność z jego piórem, ale przyznam, że od razu mocno mnie oczarowała! A jest to historia trudna do opowiedzenia. Zbudowana na szkielecie powieści szkatułkowej, spojona jednym starożytnym tekstem jest opowieścią o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Opowiada o problemach mocno nas teraz poruszających jak wojna, terroryzm, zmiany klimatyczne, homofobia czy szeroko pojęte poczucie odmienności. A jednak jest to opowieść uniwersalna, pochwała prostego życia, czerpania szczęścia z małych rzeczy. Dużo tu stoickiego podejścia, może dlatego, że książka mocno opiera się na ciągłości ludzkiego gatunku, który przecież pisemnie wywodzi się ze starożytności. Wtedy pojawiły się pierwsze książki, pierwsze biblioteki. I to jest nadtematem tej powieści - miłość do książek, to, ile światów ze sobą niosą, ile mądrości, historii, a czasem po prostu rozrywki. Jak bardzo są cenne i jak mocno są trzonem naszego człowieczeństwa. Piękna historia spisana pięknym, płynnym, rytmicznym językiem. Jestem nią dogłębnie wzruszona! I brakuje mi słów, by oddać jej piękno, zatem krótko: z całego serca pełnego miłości do książek - polecam!
Monika Parda
22/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
literackości, a przede wszystkim sporą dawkę dramatu psychologicznego. Mozaika, choć wszystko do siebie pasuje. Olśniewa.To metafizyczna powieść o umieraniu książek, ale też o przywracaniu im życia. O Bibliotece, która jest źródłem wszelkich odpowiedzi i najsilniejszym spoiwem ludzkości, od prawieków. www.zyj-bardziej.plTo metafizyczna powieść o umieraniu książek, ale też o przywracaniu im życia. O Bibliotece, która jest źródłem wszelkich odpowiedzi i najsilniejszym spoiwem ludzkości, od prawieków. www.zyj-bardziej.pl
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
literackości, a przede wszystkim sporą dawkę dramatu psychologicznego. Mozaika, choć wszystko do siebie pasuje. Olśniewa.To metafizyczna powieść o umieraniu książek, ale też o przywracaniu im życia. O Bibliotece, która jest źródłem wszelkich odpowiedzi i najsilniejszym spoiwem ludzkości, od prawieków. www.zyj-bardziej.plTo metafizyczna powieść o umieraniu książek, ale też o przywracaniu im życia. O Bibliotece, która jest źródłem wszelkich odpowiedzi i najsilniejszym spoiwem ludzkości, od prawieków. www.zyj-bardziej.pl
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Po siedmiu latach od wydania „Światła, którego nie widać", książki, która została nagrodzona Pulitzerem, Anthony Doerr wraca do czytelników z „Miastem w chmurach", nową powieścią słusznych rozmiarów z gatunku z literatury pięknej. Dla mnie to była pierwsza styczność z jego piórem, ale przyznam, że od razu mocno mnie oczarowała! A jest to historia trudna do opowiedzenia. Zbudowana na szkielecie powieści szkatułkowej, spojona jednym starożytnym tekstem jest opowieścią o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Opowiada o problemach mocno nas teraz poruszających jak wojna, terroryzm, zmiany klimatyczne, homofobia czy szeroko pojęte poczucie odmienności. A jednak jest to opowieść uniwersalna, pochwała prostego życia, czerpania szczęścia z małych rzeczy. Dużo tu stoickiego podejścia, może dlatego, że książka mocno opiera się na ciągłości ludzkiego gatunku, który przecież pisemnie wywodzi się ze starożytności. Wtedy pojawiły się pierwsze książki, pierwsze biblioteki. I to jest nadtematem tej powieści - miłość do książek, to, ile światów ze sobą niosą, ile mądrości, historii, a czasem po prostu rozrywki. Jak bardzo są cenne i jak mocno są trzonem naszego człowieczeństwa. Piękna historia spisana pięknym, płynnym, rytmicznym językiem. Jestem nią dogłębnie wzruszona! I brakuje mi słów, by oddać jej piękno, zatem krótko: z całego serca pełnego miłości do książek - polecam!