Zuza albo czas oddalenia Jerzy Pilch Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 152 |
Format: | 123x197 |
Szczegółowe informacje na temat książki Zuza albo czas oddalenia
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
EAN: | 9788308055434 |
Autor: | Jerzy Pilch |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 152 |
Format: | 123x197 |
Data premiery: | 2015-06-03 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o Długa 1 Kraków 31-147 PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Zuza albo czas oddalenia
Inne książki Jerzy Pilch
Oceny i recenzje książki Zuza albo czas oddalenia
Postmodernistyczny koncept początkowo wydawał mi się ciekawy. Wraz z lekturą jednak mój początkowy entuzjazm stygł. „Zuza albo czas oddalenia" to książka nierówna, większymi fragmentami nużąca, powtarzalna. Jedna z mało udanych w dorobku pisarza. Mamy tu tak naprawdę stałe motywy jego prozy: luteranizm, matkę, dom w Wiśle oraz chorobę Parkinsona, ale w słabym wydaniu. Jest raczej kolejnym elementem autoterapii, a nie zamkniętym, pasjonującym dziełem.
Książka jest podzielona na dwie części, które się ze sobą splatają. Z jednej strony wątki autoterapetyczne - zwierzenia starca, który zakochał się w młódce i próbuje to jakoś zracjonalizować. Z drugiej tak naprawdę to kolejny element jego dziennika, ale o wiele bardziej mroczny. Moim zdaniem powieść średnio się pisarzowi udała. To raczej odcinanie kuponów od wcześniejszych książek z chwilowymi „przebłyskami" dawnego Pilcha. Warta polecenia tylko tym, którzy kochają jego prozę i wybaczą niedociągnięcia.
Styl, dowcip i kąśliwość na tak, konstrukcja zaś bardzo mnie rozczarowała. Mimo całej sympatii do twórczości Pilcha - trudno mi zaliczyć tę książkę do udanych. Mam nadzieje, ze niebawem przeczytam coś lepszego spod jego pióra.
Genialna fraza, lekkość stylu, ironia. Wsazystko na mistrzowskim poziomie. Ubawiłam się przednio. Zresztą jak zawsze przy Pilchownej lekturze. Polecam!
Każda kolejna książka Jerzego Pilcha zawszy cieszy, jednak w tym przypadku radość ta jest przedwczesna. W nowej, krótkiej, bo ledwie ponad stu stronicowej powieści „Zuza albo czas oddalenia" pisarz sięga po popularny w kulturze motyw relacji starszego mężczyzny z młodą kobietą z przypisanymi doń egzystencjalnym trudem, fantazjami oraz fanaberiami. Niestety nie wnosi za wiele nowego.
Każda kolejna książka Jerzego Pilcha zawszy cieszy, jednak w tym przypadku radość ta jest przedwczesna. W nowej, krótkiej, bo ledwie ponad stu stronicowej powieści „Zuza albo czas oddalenia" pisarz sięga po popularny w kulturze motyw relacji starszego mężczyzny z młodą kobietą z przypisanymi doń egzystencjalnym trudem, fantazjami oraz fanaberiami. Niestety nie wnosi za wiele nowego.
Genialna fraza, lekkość stylu, ironia. Wsazystko na mistrzowskim poziomie. Ubawiłam się przednio. Zresztą jak zawsze przy Pilchownej lekturze. Polecam!
Styl, dowcip i kąśliwość na tak, konstrukcja zaś bardzo mnie rozczarowała. Mimo całej sympatii do twórczości Pilcha - trudno mi zaliczyć tę książkę do udanych. Mam nadzieje, ze niebawem przeczytam coś lepszego spod jego pióra.
Książka jest podzielona na dwie części, które się ze sobą splatają. Z jednej strony wątki autoterapetyczne - zwierzenia starca, który zakochał się w młódce i próbuje to jakoś zracjonalizować. Z drugiej tak naprawdę to kolejny element jego dziennika, ale o wiele bardziej mroczny. Moim zdaniem powieść średnio się pisarzowi udała. To raczej odcinanie kuponów od wcześniejszych książek z chwilowymi „przebłyskami" dawnego Pilcha. Warta polecenia tylko tym, którzy kochają jego prozę i wybaczą niedociągnięcia.
Postmodernistyczny koncept początkowo wydawał mi się ciekawy. Wraz z lekturą jednak mój początkowy entuzjazm stygł. „Zuza albo czas oddalenia" to książka nierówna, większymi fragmentami nużąca, powtarzalna. Jedna z mało udanych w dorobku pisarza. Mamy tu tak naprawdę stałe motywy jego prozy: luteranizm, matkę, dom w Wiśle oraz chorobę Parkinsona, ale w słabym wydaniu. Jest raczej kolejnym elementem autoterapii, a nie zamkniętym, pasjonującym dziełem.