Czas tęsknoty Adrian Grzegorzewski Książka
Wydawnictwo: | Między Słowami |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2014 |
Szczegółowe informacje na temat książki Czas tęsknoty
Wydawnictwo: | Między Słowami |
EAN: | 9788324025268 |
Autor: | Adrian Grzegorzewski |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2014 |
Data premiery: | 2014-03-17 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Czas tęsknoty
Oceny i recenzje książki Czas tęsknoty
Złociste zboże dojrzewa w pełnym słońcu, szumiąc delikatnie przy każdym podmuchu wiatru. Rozedrgane, gorące powietrze nadaje rzeczywistości inny wymiar. Ludzie w skupieniu pracują przy żniwach. Polacy, Ukraińcy - sąsiedzi zza miedzy. Już pachnie deszczem, a widmo nadchodzącej burzy wisi nad Polską. W sercach jeszcze tli się nadzieja, że zawierucha nie dosięgnie Kresów. Ciszę zakłóca jedynie jednostajne bzyczenie much i głuchy odgłos sierpów tnących zboże. Upalne lato 1939 roku powoli dobiega końca.
Powieść "Czas tęsknoty" A. Grzegorzewskiego, debiutującego polskiego pisarza, który mieszka i pracuje w Londynie, jest chyba najnowszą pozycją (premiera książki - 20 marca 2014 r.) o stosunkach polsko-ukraińskich w latach 1939-1943. Zdarzenia opisane w powieści rozgrywają się w Bedryczanach, fikcyjnej wiosce koło Drohobycza, na Kresach Wschodnich, a potem przenoszą się na Zachód do Szkocji, Francji i Wielkiej Brytanii. Główny bohater, Piotr Ochocki przyjeżdża w sierpniu 1939r. do Bedryczan na zaproszenie przyjaciółki jego matki, pani Kosieckiej. Planuje poznać rodzinne strony matki i "wpada po uszy w sam środek waśni pomiędzy Polakami i Ukraińcami". Polacy "górują nad Ukraińcami na Kresach kulturą i zamożnością". Ukraińcy przewidują nadchodzącą wojnę, pragną wywalczyć wolną od Polaków Ukrainę, czystą etnicznie. Piotr poznaje Swietę, piękną Ukrainkę, której ojciec jest OUN-owcem, zakochuje się w niej po uszy z wzajemnością. Nie rozumie, że takie kontakty to dla niego śmiertelne niebezpieczeństwo.
Jeszcze tylko kilka listów do doręczenia i listonosz Ciechon będzie mógł usiąść nad talerzem pysznego barszczu ukraińskiego, przyrządzonego przez żonę. Ostatnim punktem jego dzisiejszej trasy są Bedryczany.Wysłużony rower niesie go w dół wzgórza, wprost do wioski, gdzie sady uginają się od ciężaru owoców, łany zbóż mienią się dojrzałymi w słońcu kłosami, a ludzie pracują w pocie czoła. Pani Maria pochyla się nad rabatką w ogródku, którego zazdroszczą jej sąsiadki, stawia świeże kwiaty pod kapliczką z białym krzyżem. Za chwilę, po krótkich przekomarzaniach, poczęstuje spragnionego listonosza szklanką mleka.
Książka Adriana Grzegorzewskiego to książka o tęsknocie, strachu, miłości, cierpieniu, ale również o czasie. Akcja rozgrywa się w czasie wojny, gdzie ujście z życiem niekiedy staje się cudem, a spotkanie z ukochaną osobą marzeniem. Bohaterowie żyją w ciągłym strachu i cierpieniu. Tęsknią i czekają. Ta książka idealnie wpisuje się w klimat jaki teraz panuje pomiędzy Ukrainą i Polską. Pozwala spojrzeć na wszystko z boku i skłania do refleksji. Czas tęsknoty to nie tylko romans dwóch postaci o różnych narodowościach, które ich rozdzieliły, to także powieść o tym co w życiu ważne, o co należy walczyć. Książka uświadamia nam, ile musieli poświęcić polscy żołnierze i uzmysławiają nam, czym jest prawdziwy patriotyzm, a przy tym uczy nas historii.
Jest rok 1939, wojna wisi w powietrzu. Piotr Ochocki, młody warszawiak, pewnego lata postanawia odwiedzić swoje rodzinne strony udając się do polsko-ukraińskiej wioski Bedryczyn. Nie spodziewa się, że ta podróż całkowicie odmieni jego życie. Zakochuje się w pięknej Swiecie, jednak ich miłość zostaje wystawiona na ciężką próbę. Czy zakazane uczucie Polaka i Ukrainki przetrwa w wojennej rzeczywistości?
Bedryczany, nieistniejąca, wymyślona przez autora miejscowość, wzorowana na Rychcicach,gdzie urodziła się jego matka, położonych na północ od Drohobycza, jedna z wielu wiosekna kresach, której historia jakże jednak jest prawdziwa. To tam zaczyna się opowieść o wielkiejmiłości wplątanej w historię II Wojny Światowej.
Nostalgiczna okładka „Czasu tęsknoty" była jednym z czynników, dla których zdecydowałam się na kupno debiutanckiej powieści Adriana Grzegorzewskiego. Długo musiała odleżeć na półce, ale dzięki temu ochota na lekturę nie malała, a wręcz narastała, aż wreszcie poczułam, że to jest ten najlepszy moment.
Zdecydowanie nie jestem fanką książek, które mają cokolwiek związanego z historią. Być może po 7 godzinach historii tygodniowo mam jej dość? Może i to jest powód, dlaczego do tej książki podeszłam sceptycznie. Na całe szczęście nie żałuję jej przeczytania.
Zdecydowanie nie jestem fanką książek, które mają cokolwiek związanego z historią. Być może po 7 godzinach historii tygodniowo mam jej dość? Może i to jest powód, dlaczego do tej książki podeszłam sceptycznie. Na całe szczęście nie żałuję jej przeczytania.
Nostalgiczna okładka „Czasu tęsknoty" była jednym z czynników, dla których zdecydowałam się na kupno debiutanckiej powieści Adriana Grzegorzewskiego. Długo musiała odleżeć na półce, ale dzięki temu ochota na lekturę nie malała, a wręcz narastała, aż wreszcie poczułam, że to jest ten najlepszy moment.