Konto

Skradzione laleczki Ker Dukey, K. Webster Książka

Skradzione laleczki
27,99 zł
38,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Zamów dziś, wyślemy w ciągu 24h!
Wydawnictwo: NieZwykłe
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Liczba stron: 262
Format: 140x205mm
Rok wydania: 2018
Zobacz więcej
Czy podjąłeś kiedyś decyzję, która zaważyła na całym twoim życiu? Dwanaście lat temu czternastoletnia Jade Phillips oraz jej młodsza siostra, Macy, zostały uprowadzone z pchlego targu. Dziewczynki były więzione przez psychopatycznego potwora imieniem Benny (znanego także jako Benjamin Stanton), skazane na jego znęcanie się i tortury. Po czterech latach Jade udało się uciec oprawcy. Niestety, nie mogła zabrać ze sobą siostry. Przyrzekła więc, że po nią wróci. Obecnie, już jako szanowana pani detektyw, Jade nadal nie potrafi poradzić sobie ze świadomością, że nie udało jej się uratować młodszej siostry. Potworna przeszłość nie daje kobiecie spokoju. Nawiedza teraźniejszość i nie pozwala pani detektyw na nawiązanie żadnych bliskich relacji. Zdeterminowana, by wyrwać siostrę z rąk oprawcy, Jade rzuca się w wir pracy. Każdą sprawę zaginięcia traktuje tak, jak gdyby szukała Macy. Sprawdza wszystkie możliwe tropy, by odnaleźć ofiary i wpakować winowajców za kraty. Jej najnowsza sprawa coś jej jednak przypomina, a podświadomość od razu podpowiada, że oto powrócił ich okrutny oprawca. Z pomocą przystojnego partnera Jade bada nowe tropy w poszukiwaniu starego wroga. Ma nadzieję, że jej siostra nadal żyje i w końcu wróci do domu. Porywacz podejmuje wyzwanie, rozpoczynając swoją mroczną grę. I wygląda na to, że wygrywa. Jade jest jedynie zabawką w jego rękach. Benny robi z niej wariatkę. Sprawia, że otoczenie przestaje jej ufać. A kiedy nic nie jest tym, czym się wydaje, a liczba ofiar stale rośnie, kobieta uświadamia sobie, że oprawca bawi się z nią w kotka i myszkę. Teraz jednak jest już za późno. Polowanie dobiegło końca. Ona od zawsze była ofiarą. Drapieżnik znów ją odnalazł. I ukradł. Raz jeszcze.

Szczegółowe informacje na temat książki Skradzione laleczki

Wydawnictwo: NieZwykłe
EAN: 9788378896647
Autor: Ker Dukey, K. Webster
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Liczba stron: 262
Format: 140x205mm
Rok wydania: 2018
Data premiery: 2018-07-31
Podmiot odpowiedzialny: Wydawnictwo NieZwykłe
Beskidzka 91
32-615 Grojec
PL

Metody dostawy

Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Partnerskie punkty odbioru
do 29,98 zł do 59,99 zł od 60,00 zł
Bydgoszcz
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdańsk
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdynia
Gdynia – ul. Krasickiego 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gorzów Wielkopolski
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Witosa 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Olsztyn
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Poznań
Poznań – Głogowska 60 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Rzeszów
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław
Wrocław – ul. Tęczowa 25 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kłaj
Kłaj – KŁAJ 650/7 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Lublin
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Łódź
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Ząbki
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Podobne do Skradzione laleczki

Inne książki Ker Dukey, K. Webster

Inne książki z kategorii Horror

Oceny i recenzje książki Skradzione laleczki

Średnia ocen:
7.45 /10
Liczba ocen:
1437
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Sarcastic Books 28/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Zastanawiałam się już od dłuższego czasu, co mogę napisać o tej książce, moja opinia na jej temat podczas jej czytania. Początek książki był świetny, czytało się ją lekko oraz szybko, ale gdzieś po stu pięćdziesięciu stronach coś poszło chyba nie tak, bo zaczęła mnie nudzić. Niektóre rzeczy naprawdę mi się podobały, ale po chwili autorki to psuły. W pewnym momencie książka zamieniła się dla mnie z thrillera w kiepski erotyk, w którym Grey'a dało się wyczuć na kilometr. Jednak końcówka wszystko nadrobiła i sprawiła, że chcę się zaraz sięgnąć po drugi tom, którego premiera już niedługo. Odnosząc się do całokształtu fabuły to powrót do czasów, gdy Jade była więziona przez Benny'ego o wiele bardziej mi się podobała. To właśnie teraźniejsze życie głównej bohaterki trochę mnie nudziło, ale nie było jakoś wielce źle. Jednak książka niekiedy zaskakuję, chociażby pamiętna scena zaręczyn, czegoś takiego nie znajdziecie w żadnej innej książce, uwierzcie mi. Jeśli chodzi o bohaterów to byli moim zdaniem dopracowani. Jade była dla mnie niemałą niespodzienką. Pomimo tego, co przeszła, a nie ukrywajmy została wielokrotnie zgwałcona, niekiedy nawet sama oddawała się Benny'emu z różnych powodów, ona nie bała się dotyku, wręcz przeciwnie ona podszebowała seksu by zapomnieć i to nie delikatnego, a brutalnego. To mi się bardzo podobało, ponieważ jej postać odbiegała od utartych schematów ofiar. Benny, znany także jako Benjamin, jest to człowiek chory psychicznie, ma dziwną obsesję na punkcie laleczek, ich tworzenia, wszystko musi być u niego perfekcyjne, ale moim zdaniem jest to spowodowane jakimś zdarzeniem z jego przeszłości i mam cichą nadzieję, że dowiemy się o jego przeszłości czegoś więcej w drugim tomie. Jeśli chodzi o Dillona to sama nie wiem, co mam o nim sądzić. Tak naprawdę nie mogę o nim zbyt wiele powiedzieć, nie zdradzając niczego z treści książki. Podoba mi się jego podejście do pewnych spraw, jego spojrzenie na nie. Bo, czyli najnudzniejsza i chyba najbardziej irytująca osoba w tej książce, ale mimo wszystko trochę mi szkoda ze względu na pewne zdarzenia. Na sam koniec postać, której było bardzo mało, ale była dla mnie wielkim zaskoczeniem, a mianowicie Macy, czyli siostra naszej głównej bohaterki. Nie spodziewałam się po niej pewnych rzeczy. Och, jeszcze jedno mało ostrzeżenie, ja po tej książce miałam koszmary, poza tym zawiera ona wiele przekleństw oraz scen erotycznych, niekiedy brutalnych, więc pomyślcie dwa razy zanim po nią sięgniecie.

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Zastanawiałam się już od dłuższego czasu, co mogę napisać o tej książce, moja opinia na jej temat podczas jej czytania. Początek książki był świetny, czytało się ją lekko oraz szybko, ale gdzieś po stu pięćdziesięciu stronach coś poszło chyba nie tak, bo zaczęła mnie nudzić. Niektóre rzeczy naprawdę mi się podobały, ale po chwili autorki to psuły. W pewnym momencie książka zamieniła się dla mnie z thrillera w kiepski erotyk, w którym Grey'a dało się wyczuć na kilometr. Jednak końcówka wszystko nadrobiła i sprawiła, że chcę się zaraz sięgnąć po drugi tom, którego premiera już niedługo. Odnosząc się do całokształtu fabuły to powrót do czasów, gdy Jade była więziona przez Benny'ego o wiele bardziej mi się podobała. To właśnie teraźniejsze życie głównej bohaterki trochę mnie nudziło, ale nie było jakoś wielce źle. Jednak książka niekiedy zaskakuję, chociażby pamiętna scena zaręczyn, czegoś takiego nie znajdziecie w żadnej innej książce, uwierzcie mi. Jeśli chodzi o bohaterów to byli moim zdaniem dopracowani. Jade była dla mnie niemałą niespodzienką. Pomimo tego, co przeszła, a nie ukrywajmy została wielokrotnie zgwałcona, niekiedy nawet sama oddawała się Benny'emu z różnych powodów, ona nie bała się dotyku, wręcz przeciwnie ona podszebowała seksu by zapomnieć i to nie delikatnego, a brutalnego. To mi się bardzo podobało, ponieważ jej postać odbiegała od utartych schematów ofiar. Benny, znany także jako Benjamin, jest to człowiek chory psychicznie, ma dziwną obsesję na punkcie laleczek, ich tworzenia, wszystko musi być u niego perfekcyjne, ale moim zdaniem jest to spowodowane jakimś zdarzeniem z jego przeszłości i mam cichą nadzieję, że dowiemy się o jego przeszłości czegoś więcej w drugim tomie. Jeśli chodzi o Dillona to sama nie wiem, co mam o nim sądzić. Tak naprawdę nie mogę o nim zbyt wiele powiedzieć, nie zdradzając niczego z treści książki. Podoba mi się jego podejście do pewnych spraw, jego spojrzenie na nie. Bo, czyli najnudzniejsza i chyba najbardziej irytująca osoba w tej książce, ale mimo wszystko trochę mi szkoda ze względu na pewne zdarzenia. Na sam koniec postać, której było bardzo mało, ale była dla mnie wielkim zaskoczeniem, a mianowicie Macy, czyli siostra naszej głównej bohaterki. Nie spodziewałam się po niej pewnych rzeczy. Och, jeszcze jedno mało ostrzeżenie, ja po tej książce miałam koszmary, poza tym zawiera ona wiele przekleństw oraz scen erotycznych, niekiedy brutalnych, więc pomyślcie dwa razy zanim po nią sięgniecie.

Monika Brombosz 25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Tym razem mam dla was recenzję książki napisaną przez dwie autorki, które stworzyły coś niesamowitego, oryginalnego, a przede wszystkim mrocznego. Powieść mną wstrząsała do głębi, moje serce szalało ze strachu,wściekłości i bezsilności, a umysł dostał się w ręce szaleńca...Zapraszam na całą recenzję na bloga.https://podrugiejstronieksiazkirecenzje.blogspot.com/2018/06/skradzione-laleczki-ker-dukey-k-webster.html

Sarcastic Books 25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Zastanawiałam się już od dłuższego czasu, co mogę napisać o tej książce, moja opinia na jej temat podczas jej czytania. Początek książki był świetny, czytało się ją lekko oraz szybko, ale gdzieś po stu pięćdziesięciu stronach coś poszło chyba nie tak, bo zaczęła mnie nudzić. Niektóre rzeczy naprawdę mi się podobały, ale po chwili autorki to psuły. W pewnym momencie książka zamieniła się dla mnie z thrillera w kiepski erotyk, w którym Grey'a dało się wyczuć na kilometr. Jednak końcówka wszystko nadrobiła i sprawiła, że chcę się zaraz sięgnąć po drugi tom, którego premiera już niedługo. Odnosząc się do całokształtu fabuły to powrót do czasów, gdy Jade była więziona przez Benny'ego o wiele bardziej mi się podobała. To właśnie teraźniejsze życie głównej bohaterki trochę mnie nudziło, ale nie było jakoś wielce źle. Jednak książka niekiedy zaskakuję, chociażby pamiętna scena zaręczyn, czegoś takiego nie znajdziecie w żadnej innej książce, uwierzcie mi. Jeśli chodzi o bohaterów to byli moim zdaniem dopracowani. Jade była dla mnie niemałą niespodzienką. Pomimo tego, co przeszła, a nie ukrywajmy została wielokrotnie zgwałcona, niekiedy nawet sama oddawała się Benny'emu z różnych powodów, ona nie bała się dotyku, wręcz przeciwnie ona podszebowała seksu by zapomnieć i to nie delikatnego, a brutalnego. To mi się bardzo podobało, ponieważ jej postać odbiegała od utartych schematów ofiar. Benny, znany także jako Benjamin, jest to człowiek chory psychicznie, ma dziwną obsesję na punkcie laleczek, ich tworzenia, wszystko musi być u niego perfekcyjne, ale moim zdaniem jest to spowodowane jakimś zdarzeniem z jego przeszłości i mam cichą nadzieję, że dowiemy się o jego przeszłości czegoś więcej w drugim tomie. Jeśli chodzi o Dillona to sama nie wiem, co mam o nim sądzić. Tak naprawdę nie mogę o nim zbyt wiele powiedzieć, nie zdradzając niczego z treści książki. Podoba mi się jego podejście do pewnych spraw, jego spojrzenie na nie. Bo, czyli najnudzniejsza i chyba najbardziej irytująca osoba w tej książce, ale mimo wszystko trochę mi szkoda ze względu na pewne zdarzenia. Na sam koniec postać, której było bardzo mało, ale była dla mnie wielkim zaskoczeniem, a mianowicie Macy, czyli siostra naszej głównej bohaterki. Nie spodziewałam się po niej pewnych rzeczy. Och, jeszcze jedno mało ostrzeżenie, ja po tej książce miałam koszmary, poza tym zawiera ona wiele przekleństw oraz scen erotycznych, niekiedy brutalnych, więc pomyślcie dwa razy zanim po nią sięgniecie.

Agnieszka Stoppel 25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

A gdy noc zapada do zabawy przystępuje.Młodsza lalka uległa, starsza walczyć próbuje.Lecz kiedy ta ulubiona od niego ucieka,nie liczy się, że druga pozostać przyrzeka.Serce pęka mu z rozpaczy, oczy ma pełne łez,jego lalka musi wrócić, bądź jej życia nadszedł kres.Wydawnictwo Niezwykłe ma to do siebie, że wydaje książki nietypowe, kontrowersyjne, pełne emocji i nietypowych tematów. „Skradzione laleczki" to właśnie jeden z takich najbardziej szokujących tytułów, który skradł moje serce, zwłaszcza genialną końcówką i zwrotem akcji. „Zaginione laleczki" to kontynuacja historii Jade, która okazała się być jeszcze lepsza od swojej poprzedniczki. Aby nie zepsuć Wam przyjemności z czytania, postaram się napisać o obu książkach tak, aby nie zdradzić najważniejszych elementów fabuły.Dwanaście lat temu uprowadzone zostały młodziutka Jade oraz jej siostra, Macy. To Benny stał się ich koszmarem - psychopatyczny szaleniec, który lubił swoje laleczki torturować, poniżać i znęcać się. Po czterech latach Jade udało się uciec oprawcy. Niestety, cały czas zarzucała sobie winę, że nie mogła zabrać ze sobą siostrzyczki. Obecnie Jade ma dwadzieścia sześć lat i jest jednym z najlepszych detektywów, a przeszłość nadal wraca w najgorszych koszmarach. Co się dzieje teraz z Macy, czy ona w ogóle żyje? Dziewczyna każdą przydzieloną sprawę traktuje bardzo osobiście, chcąc pomóc innym, tak jakby szukała Macy. Jednak jedna z nowych sytuacji sprawia, że w głowie Jade podnosi się głośny alarm - jej oprawca wrócił. Z pomocą przystojnego partnera, dziewczyna rozpoczyna z porywaczem mroczną grę, w której stawką jest życie Macy oraz innych "laleczek". Jednak Jade znów staje się ofiarą, Benny czyni z niej obłąkaną ofiarę. Ona zawsze była ofiarą. Ponownie została ukradziona.Największa robotę w tej historii czyni przede wszystkim mroczny klimat, niezwykle gęsty, nieprzyjazny, a jednocześnie hipnotyzujący. Sama ta powieść traktuje o rzeczach złych, chorych, niemoralnych, ale w taki sposób, że jednocześnie przyciąga. W pewnym sensie podpuszcza czytelnika, tak jakby mówiąc - „widzisz, nawet nie wiesz do czego ty sam byłbyś zdolny, nie bądź tak zszokowany". I to nie jest komfortowe. Ale niezwykle oryginalne i zastanawiające. W dodatku seria „Laleczki" czerpie z gatunków cięższych w odbiorze, takich jak thriller, kryminał czy dark erotic. To iście wybuchowa mieszanka, a jeśli do tego dodać zaskakujące zwroty akcji, wtedy otrzymuje się powieść mroczną, wsysającą jak mało która. Autorki bowiem stosują nieszablonowe rozwiązania wątków, sprytnie zwodzą czytelnika, by na końcu zrobić z niego po prostu naiwniaka. Tak więc zacierając się czy to z pierwszy, czy tez za drugi tom, nigdy nie wiadomo, co wydarzy się na następnej stronie.„Zaginione laleczki" odebrałam jeszcze lepiej niż poprzednią część, a to przede wszystkim dlatego, że czytamy tu o skutkach pewnego zwrotu akcji, który miał miejsce właśnie w tomie pierwszym. „Skradzione laleczki" miały bowiem w okolicy środka swoje słabsze momenty, natomiast na koniec zasadziły kolejnej części ogromnego kopa i akcja potoczyła się do przodu efektem śnieżnej kuli. W dodatku, w „Zaginionych laleczkach" widzimy historię aż z trzech różnych punktów widzenia - Jade, Dillona i Benniego. Zabieg ten dał mi możliwość lepszego poznania bohaterów, zgłębienie ich myśli, mogłam też samodzielnie spojrzeć na nich i ocenić według swoich własnych kryteriów.Seria „Laleczki" wbija w fotel i warto zaznaczyć, że jest to lektura tylko dla dorosłego czytelnika, który jest gotowy na silne emocje i mrok wyzierający z każdej strony. Historia Jade i Benniego zagnieżdża się gdzieś w umyśle i nie daje przestać o sobie myśleć. Uwiera, szokuje, drażni i zachwyca w tym samym momencie. Jeżeli jesteście odważni i nie boicie się spotkania z psychopatą, to koniecznie sięgnijcie!

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

A gdy noc zapada do zabawy przystępuje.Młodsza lalka uległa, starsza walczyć próbuje.Lecz kiedy ta ulubiona od niego ucieka,nie liczy się, że druga pozostać przyrzeka.Serce pęka mu z rozpaczy, oczy ma pełne łez,jego lalka musi wrócić, bądź jej życia nadszedł kres.Wydawnictwo Niezwykłe ma to do siebie, że wydaje książki nietypowe, kontrowersyjne, pełne emocji i nietypowych tematów. „Skradzione laleczki" to właśnie jeden z takich najbardziej szokujących tytułów, który skradł moje serce, zwłaszcza genialną końcówką i zwrotem akcji. „Zaginione laleczki" to kontynuacja historii Jade, która okazała się być jeszcze lepsza od swojej poprzedniczki. Aby nie zepsuć Wam przyjemności z czytania, postaram się napisać o obu książkach tak, aby nie zdradzić najważniejszych elementów fabuły.Dwanaście lat temu uprowadzone zostały młodziutka Jade oraz jej siostra, Macy. To Benny stał się ich koszmarem - psychopatyczny szaleniec, który lubił swoje laleczki torturować, poniżać i znęcać się. Po czterech latach Jade udało się uciec oprawcy. Niestety, cały czas zarzucała sobie winę, że nie mogła zabrać ze sobą siostrzyczki. Obecnie Jade ma dwadzieścia sześć lat i jest jednym z najlepszych detektywów, a przeszłość nadal wraca w najgorszych koszmarach. Co się dzieje teraz z Macy, czy ona w ogóle żyje? Dziewczyna każdą przydzieloną sprawę traktuje bardzo osobiście, chcąc pomóc innym, tak jakby szukała Macy. Jednak jedna z nowych sytuacji sprawia, że w głowie Jade podnosi się głośny alarm - jej oprawca wrócił. Z pomocą przystojnego partnera, dziewczyna rozpoczyna z porywaczem mroczną grę, w której stawką jest życie Macy oraz innych "laleczek". Jednak Jade znów staje się ofiarą, Benny czyni z niej obłąkaną ofiarę. Ona zawsze była ofiarą. Ponownie została ukradziona.Największa robotę w tej historii czyni przede wszystkim mroczny klimat, niezwykle gęsty, nieprzyjazny, a jednocześnie hipnotyzujący. Sama ta powieść traktuje o rzeczach złych, chorych, niemoralnych, ale w taki sposób, że jednocześnie przyciąga. W pewnym sensie podpuszcza czytelnika, tak jakby mówiąc - „widzisz, nawet nie wiesz do czego ty sam byłbyś zdolny, nie bądź tak zszokowany". I to nie jest komfortowe. Ale niezwykle oryginalne i zastanawiające. W dodatku seria „Laleczki" czerpie z gatunków cięższych w odbiorze, takich jak thriller, kryminał czy dark erotic. To iście wybuchowa mieszanka, a jeśli do tego dodać zaskakujące zwroty akcji, wtedy otrzymuje się powieść mroczną, wsysającą jak mało która. Autorki bowiem stosują nieszablonowe rozwiązania wątków, sprytnie zwodzą czytelnika, by na końcu zrobić z niego po prostu naiwniaka. Tak więc zacierając się czy to z pierwszy, czy tez za drugi tom, nigdy nie wiadomo, co wydarzy się na następnej stronie.„Zaginione laleczki" odebrałam jeszcze lepiej niż poprzednią część, a to przede wszystkim dlatego, że czytamy tu o skutkach pewnego zwrotu akcji, który miał miejsce właśnie w tomie pierwszym. „Skradzione laleczki" miały bowiem w okolicy środka swoje słabsze momenty, natomiast na koniec zasadziły kolejnej części ogromnego kopa i akcja potoczyła się do przodu efektem śnieżnej kuli. W dodatku, w „Zaginionych laleczkach" widzimy historię aż z trzech różnych punktów widzenia - Jade, Dillona i Benniego. Zabieg ten dał mi możliwość lepszego poznania bohaterów, zgłębienie ich myśli, mogłam też samodzielnie spojrzeć na nich i ocenić według swoich własnych kryteriów.Seria „Laleczki" wbija w fotel i warto zaznaczyć, że jest to lektura tylko dla dorosłego czytelnika, który jest gotowy na silne emocje i mrok wyzierający z każdej strony. Historia Jade i Benniego zagnieżdża się gdzieś w umyśle i nie daje przestać o sobie myśleć. Uwiera, szokuje, drażni i zachwyca w tym samym momencie. Jeżeli jesteście odważni i nie boicie się spotkania z psychopatą, to koniecznie sięgnijcie!

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Zastanawiałam się już od dłuższego czasu, co mogę napisać o tej książce, moja opinia na jej temat podczas jej czytania. Początek książki był świetny, czytało się ją lekko oraz szybko, ale gdzieś po stu pięćdziesięciu stronach coś poszło chyba nie tak, bo zaczęła mnie nudzić. Niektóre rzeczy naprawdę mi się podobały, ale po chwili autorki to psuły. W pewnym momencie książka zamieniła się dla mnie z thrillera w kiepski erotyk, w którym Grey'a dało się wyczuć na kilometr. Jednak końcówka wszystko nadrobiła i sprawiła, że chcę się zaraz sięgnąć po drugi tom, którego premiera już niedługo. Odnosząc się do całokształtu fabuły to powrót do czasów, gdy Jade była więziona przez Benny'ego o wiele bardziej mi się podobała. To właśnie teraźniejsze życie głównej bohaterki trochę mnie nudziło, ale nie było jakoś wielce źle. Jednak książka niekiedy zaskakuję, chociażby pamiętna scena zaręczyn, czegoś takiego nie znajdziecie w żadnej innej książce, uwierzcie mi. Jeśli chodzi o bohaterów to byli moim zdaniem dopracowani. Jade była dla mnie niemałą niespodzienką. Pomimo tego, co przeszła, a nie ukrywajmy została wielokrotnie zgwałcona, niekiedy nawet sama oddawała się Benny'emu z różnych powodów, ona nie bała się dotyku, wręcz przeciwnie ona podszebowała seksu by zapomnieć i to nie delikatnego, a brutalnego. To mi się bardzo podobało, ponieważ jej postać odbiegała od utartych schematów ofiar. Benny, znany także jako Benjamin, jest to człowiek chory psychicznie, ma dziwną obsesję na punkcie laleczek, ich tworzenia, wszystko musi być u niego perfekcyjne, ale moim zdaniem jest to spowodowane jakimś zdarzeniem z jego przeszłości i mam cichą nadzieję, że dowiemy się o jego przeszłości czegoś więcej w drugim tomie. Jeśli chodzi o Dillona to sama nie wiem, co mam o nim sądzić. Tak naprawdę nie mogę o nim zbyt wiele powiedzieć, nie zdradzając niczego z treści książki. Podoba mi się jego podejście do pewnych spraw, jego spojrzenie na nie. Bo, czyli najnudzniejsza i chyba najbardziej irytująca osoba w tej książce, ale mimo wszystko trochę mi szkoda ze względu na pewne zdarzenia. Na sam koniec postać, której było bardzo mało, ale była dla mnie wielkim zaskoczeniem, a mianowicie Macy, czyli siostra naszej głównej bohaterki. Nie spodziewałam się po niej pewnych rzeczy. Och, jeszcze jedno mało ostrzeżenie, ja po tej książce miałam koszmary, poza tym zawiera ona wiele przekleństw oraz scen erotycznych, niekiedy brutalnych, więc pomyślcie dwa razy zanim po nią sięgniecie.

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Tym razem mam dla was recenzję książki napisaną przez dwie autorki, które stworzyły coś niesamowitego, oryginalnego, a przede wszystkim mrocznego. Powieść mną wstrząsała do głębi, moje serce szalało ze strachu,wściekłości i bezsilności, a umysł dostał się w ręce szaleńca...Zapraszam na całą recenzję na bloga.https://podrugiejstronieksiazkirecenzje.blogspot.com/2018/06/skradzione-laleczki-ker-dukey-k-webster.html

Bestsellery

Z tego samego wydawnictwa

DARMOWA DOSTAWA
za zapis do newslettera!
Nowości, promocje, inspiracje – wszystko na Twoim mailu.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 89 zł.