Najpiękniejsze. Kobiety z obrazów Małgorzata Czyńska Książka
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 158x225 |
Rok wydania: | 2014 |
Szczegółowe informacje na temat książki Najpiękniejsze. Kobiety z obrazów
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
EAN: | 9788324030262 |
Autor: | Małgorzata Czyńska |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 158x225 |
Rok wydania: | 2014 |
Data premiery: | 2014-09-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Najpiękniejsze. Kobiety z obrazów
Inne książki Małgorzata Czyńska
Oceny i recenzje książki Najpiękniejsze. Kobiety z obrazów
Patrząc na obraz zauważamy wpierw ogół, a później szczegóły, rzucają się nam w użyte barwy, pierwszoplanowe postacie lub obiekty pełniące tę unkcję, w końcu tło. Zaraz potem w naszym umyśle kształtuje się ocena tego co właśnie zobaczyliśmy, czasem pierwsze wrażenie decyduje o tym co pozostaje w pamięci. Każde płótno ma historię ukrytą pomiędzy kolejnymi pociągnięciami pędzla i tematyce jaką przedstawia. Jeśli rolę główną odgrywa człowiek to i on skrywa pewną tajemnicę, niekiedy równie intrygującą co i samo dzieło.Słynnych obrazów jest wiele, o każdym z nich można napisać nie tylko książkę jedną książkę, ale w niektórych z nich szczególna uwagę przykuwa ona - jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, z tajemnicą ukrytą w oczach, geście lub całej sylwetce. Jedną z najsłynniejszych jest Mona Lisa, od wieków intrygująca ledwo zauważalnym uśmiechem, prawdziwa ikona nie tylko malarstwa, lecz i bardzo szeroko pojętej kultury. Ten, który przeniósł jej wizerunek na płótno również nie ustępują sławą - Leonardo da Vinci, geniusz, wizjoner i wszechstronny artysta. Oboje, pomimo upływu kilkuset lat fascynują, kim była więc ta niezwykła piękność? Odpowiedź można znaleźć w książce "Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie". Przybliży ona również postać Tamary Łempickiej, malarki na nowo odkrywanej, zachwycającej kilkadziesiąt lat temu na równi swoją osobą jak i swoimi pracami. Piękna kobieta w zielonym Bugatti, uosabiająca szalone lata dwudzieste i nowy styl w malarstwie, jest nią nikt inny jak sama malarka. Równie znana jest Emilia Floge, za sprawą Gustawa Klimta stała się jednym z największych symboli wiedeńskiej secesji, prawdziwa muza, ale także ktoś jeszcze - projektantka mody i wierna przyjaciółka wielkiego artysty. Po filmie "Frida" rzadko kto nie rozpoznaje tej malarki, fabularna wersja przykuwa dramatycznymi losami artystki. Podobnie jest z obrazami Diego Rivery, na których została przedstawiona w niezwykły sposób, nie pozwalający oderwać wzroku od tak niezwykłej modelki.Każda z tych kobiet zapisała się w annałach nie tylko artystycznych, lecz za ich sławą kryje się ból, czasami odrzucenie, poświęcenie i plotki uznawane za prawdę. "Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie" to nie jedynie historie tych kobiet, to także opowieść o Dorze Maar, Fridzie Kaalo i Ninie Witkiewiczowej oraz kilku równie nieszablonowych postaciach. Maria Czyńska w zwartych słowach opisuje ich barwne życie u boku najsłynniejszych malarzy, w tym opracowaniu nie są one dodatkiem, lecz postaciami na równi z artystami. Autorka dała im głos, wniknęła w obrazy i pod warstwy farby by odkryć kim były w rzeczywistości.
Patrząc na obraz zauważamy wpierw ogół, a później szczegóły, rzucają się nam w użyte barwy, pierwszoplanowe postacie lub obiekty pełniące tę unkcję, w końcu tło. Zaraz potem w naszym umyśle kształtuje się ocena tego co właśnie zobaczyliśmy, czasem pierwsze wrażenie decyduje o tym co pozostaje w pamięci. Każde płótno ma historię ukrytą pomiędzy kolejnymi pociągnięciami pędzla i tematyce jaką przedstawia. Jeśli rolę główną odgrywa człowiek to i on skrywa pewną tajemnicę, niekiedy równie intrygującą co i samo dzieło.Słynnych obrazów jest wiele, o każdym z nich można napisać nie tylko książkę jedną książkę, ale w niektórych z nich szczególna uwagę przykuwa ona - jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, z tajemnicą ukrytą w oczach, geście lub całej sylwetce. Jedną z najsłynniejszych jest Mona Lisa, od wieków intrygująca ledwo zauważalnym uśmiechem, prawdziwa ikona nie tylko malarstwa, lecz i bardzo szeroko pojętej kultury. Ten, który przeniósł jej wizerunek na płótno również nie ustępują sławą - Leonardo da Vinci, geniusz, wizjoner i wszechstronny artysta. Oboje, pomimo upływu kilkuset lat fascynują, kim była więc ta niezwykła piękność? Odpowiedź można znaleźć w książce "Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie". Przybliży ona również postać Tamary Łempickiej, malarki na nowo odkrywanej, zachwycającej kilkadziesiąt lat temu na równi swoją osobą jak i swoimi pracami. Piękna kobieta w zielonym Bugatti, uosabiająca szalone lata dwudzieste i nowy styl w malarstwie, jest nią nikt inny jak sama malarka. Równie znana jest Emilia Floge, za sprawą Gustawa Klimta stała się jednym z największych symboli wiedeńskiej secesji, prawdziwa muza, ale także ktoś jeszcze - projektantka mody i wierna przyjaciółka wielkiego artysty. Po filmie "Frida" rzadko kto nie rozpoznaje tej malarki, fabularna wersja przykuwa dramatycznymi losami artystki. Podobnie jest z obrazami Diego Rivery, na których została przedstawiona w niezwykły sposób, nie pozwalający oderwać wzroku od tak niezwykłej modelki.Każda z tych kobiet zapisała się w annałach nie tylko artystycznych, lecz za ich sławą kryje się ból, czasami odrzucenie, poświęcenie i plotki uznawane za prawdę. "Najpiękniejsze kobiety z obrazów. Prawdziwe historie" to nie jedynie historie tych kobiet, to także opowieść o Dorze Maar, Fridzie Kaalo i Ninie Witkiewiczowej oraz kilku równie nieszablonowych postaciach. Maria Czyńska w zwartych słowach opisuje ich barwne życie u boku najsłynniejszych malarzy, w tym opracowaniu nie są one dodatkiem, lecz postaciami na równi z artystami. Autorka dała im głos, wniknęła w obrazy i pod warstwy farby by odkryć kim były w rzeczywistości.