Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Justyna Hapka
        
                10/05/2021
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Zapewne wszyscy słyszeliście o głośnej sprawie Tomasza Komendy. Jest to największa tragedia młodego 25-letniego chłopaka, który zostaje skazany przez sąd na 25 lat więzienia za czyn, którego nigdy nie popełnił. Tomasz został oskarżony o rzekomy gwałt i zabójstwo młodej dziewczyny w Miłoszycach. Mężczyzna spędził 18 lat w więzieniu do momentu, aż doczekał się sprawiedliwości. Przez cały ten czas jego rodzina przeżywała istną gehennę wraz z osadzonym. Była to ogromna tragedia dla najbliższych Tomka, ponieważ doskonale wiedzieli, że nie był on nigdy w Miłoszycach. Mimo to stracili syna oraz brata na 18 lat.Wszystkie wydarzenia, fakty, oględziny miejsca zbrodni oraz rzekome dowody nie potwierdziły obecności Tomka na miejscu zbrodni. Tymczasem prawdziwy zabójca niejednokrotnie mówił wprost o tym, że był na miejscu zbrodni i, że będą tam jego ślady. Kłamał jednak odnośnie tego, co tam robił. Jak to możliwe, że przez 18 lat nikt nie szukał potencjalnego drugiego sprawcy, gdzie dowody jasno wskazywały na to, że sprawców było dwóch? Dlaczego nikt nie zauważył, aż przez 18 lat, że Tomasza nigdy nie było na miejscu zbrodni? Kto jest odpowiedzialny za wrobienie Tomka w sprawę kryminalna? Tak wiele pytań bez odpowiedzi. Tak wiele cierpienia dla poszkodowanego oraz jego rodziny, którego nie wynagrodzi żadne odszkodowanie pieniężne. Bo czy istnieje odpowiednia zapłata za spokój? Te wszystkie informacje oraz sama sprawa niesłusznego pozbawienia wolności niewinnego człowieka zapiera dech w piersiach w trakcie czytania.Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić co musiał czuć przebywając w areszcie za czyn, którego nigdy nie popełnił. Jak wielki ból i cierpienie mu towarzyszyły, jak przetrwał próby samobójcze pomimo chęci zakończenia swojego cierpienia i co czuł w momencie, kiedy sędzia ogłosił, że jest niewinny. Przeraża fakt, jak łatwo można zniszczyć życie drugiemu człowiekowi przez kilka kłamstw. W tej książce dowiemy się jak doszło do tej sytuacji i kto jest za to odpowiedzialny. W dodatku na tym historia się nie kończy, ponieważ osoby, które się do tego przyczyniły muszą zostać ukarane. Pytanie czy to była faktycznie pomyłka czy celowe działanie osób trzecich? Osobiście polecam przeczytanie tej książki, gdyż jest to autentyczna historia, która wydarzyła się naprawdę. Jest bardzo poruszająca i przerażająca jednocześnie. Polecam. Dziękuję wydawnictwu Znak za zaufanie i egzemplarz do recenzji. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Zapewne wszyscy słyszeliście o głośnej sprawie Tomasza Komendy. Jest to największa tragedia młodego 25-letniego chłopaka, który zostaje skazany przez sąd na 25 lat więzienia za czyn, którego nigdy nie popełnił. Tomasz został oskarżony o rzekomy gwałt i zabójstwo młodej dziewczyny w Miłoszycach. Mężczyzna spędził 18 lat w więzieniu do momentu, aż doczekał się sprawiedliwości. Przez cały ten czas jego rodzina przeżywała istną gehennę wraz z osadzonym. Była to ogromna tragedia dla najbliższych Tomka, ponieważ doskonale wiedzieli, że nie był on nigdy w Miłoszycach. Mimo to stracili syna oraz brata na 18 lat.Wszystkie wydarzenia, fakty, oględziny miejsca zbrodni oraz rzekome dowody nie potwierdziły obecności Tomka na miejscu zbrodni. Tymczasem prawdziwy zabójca niejednokrotnie mówił wprost o tym, że był na miejscu zbrodni i, że będą tam jego ślady. Kłamał jednak odnośnie tego, co tam robił. Jak to możliwe, że przez 18 lat nikt nie szukał potencjalnego drugiego sprawcy, gdzie dowody jasno wskazywały na to, że sprawców było dwóch? Dlaczego nikt nie zauważył, aż przez 18 lat, że Tomasza nigdy nie było na miejscu zbrodni? Kto jest odpowiedzialny za wrobienie Tomka w sprawę kryminalna? Tak wiele pytań bez odpowiedzi. Tak wiele cierpienia dla poszkodowanego oraz jego rodziny, którego nie wynagrodzi żadne odszkodowanie pieniężne. Bo czy istnieje odpowiednia zapłata za spokój? Te wszystkie informacje oraz sama sprawa niesłusznego pozbawienia wolności niewinnego człowieka zapiera dech w piersiach w trakcie czytania.Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić co musiał czuć przebywając w areszcie za czyn, którego nigdy nie popełnił. Jak wielki ból i cierpienie mu towarzyszyły, jak przetrwał próby samobójcze pomimo chęci zakończenia swojego cierpienia i co czuł w momencie, kiedy sędzia ogłosił, że jest niewinny. Przeraża fakt, jak łatwo można zniszczyć życie drugiemu człowiekowi przez kilka kłamstw. W tej książce dowiemy się jak doszło do tej sytuacji i kto jest za to odpowiedzialny. W dodatku na tym historia się nie kończy, ponieważ osoby, które się do tego przyczyniły muszą zostać ukarane. Pytanie czy to była faktycznie pomyłka czy celowe działanie osób trzecich? Osobiście polecam przeczytanie tej książki, gdyż jest to autentyczna historia, która wydarzyła się naprawdę. Jest bardzo poruszająca i przerażająca jednocześnie. Polecam. Dziękuję wydawnictwu Znak za zaufanie i egzemplarz do recenzji.