Warszawa, lata 30. XX w. Literat Edwin Cramm przygotowuje kolejną powieść sensacyjną. Podążając za piękną kobietą widzianą w kawiarni przypadkowo wplątuje się w aferę szpiegowską. Już niebawem trafia do szpitala dla obłąkanych. Im dalej, tym bardziej zagłębia się w rozgrywki szpiegowskie. Niedługo potem Cramma za swojego uznaje wywiad państwa ościennego. Z tych opresji może go chyba wyratować tylko mieszkająca w pobliżu i podkochująca się w literacie panna Ziuta Workówna. Czy uda się wyjaśnić sytuację Edwina Cramma?
Fragment książki:
– Pytam, kiedy wypuścili pana z domu wariatów? – powiedziała to zupełnie poważnie, bez cienia uśmiechu.
Odpowiedział natychmiast:
– Wczoraj przed południem, około drugiej w nocy.
– O dwa dni za wcześnie! Niech pan wróci! – minęła go i doszła do samochodu. Nim zdążył zorientować się, siedziała już za kierownicą. Podbiegł bliżej, chcąc jeszcze coś powiedzieć, lecz samochód ruszył.
Edwin Cramm długo później żałował tego, co zrobił teraz. Zrobił jednak i musiał w przyszłości ponosić konsekwencje. Kiedy zobaczył, że piękna nieznajoma odjeżdża swoim autem, podbiegł do postoju taksówek, i wrzasnął w ucho zdziwionego szofera:
– Pędź pan za tamtym autem! Szybko… Bo zamorduję!
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem