Tajemnica położnej Emily Gunnis Książka
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 330 |
Format: | 13.5x21.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Nowa powieść Emily Gunnis to historia zaginionej dziewczyny i niewinnej osoby, oskarżonej o uprowadzenie, która ma do wyboru – dźwignąć odpowiedzialność lub zdradzić rodzinne sekrety…
A wszystko zaczęło się od sekretu położnej, skrywanego od dawna, którego ujawnienie mogłoby zapobiec kolejnym tragediom. Wyzwolić wszystkich… Jest rok 1969. W Sylwestra Hiltonowie z Yew Tree Manor szykują się, by wyprawić przyjęcie sezonu.
I nagle znika ich mała córeczka. Podejrzenia padają na Bobby Jamesa, młodego pomocnika, ostatnią osobę, która widziała małą Alice. Bobby twierdzi, że jest niewinny, lecz i tak zostaje wyrzucony. A Alice nie zostaje odnaleziona. Przenosimy się do czasów obecnych. Architekt Willow James pracuje nad modernizacją Yew Tree i odkrywa, że ziemie posiadłości skrywają sekret. Zgłębia przeszłość tego miejsca, aż odkrywa sieć powiązań i niesprawiedliwości.
I wtedy znika kolejne dziecko… Willow zdaje sobie sprawę, że jeśli historia ma się nie powtórzyć, musi naprostować sprawy z przeszłości. “Wciągająca bez reszty, pełna zwrotów akcji i zdrad,” Heat “Pokochałam tę książkę! Intensywna, pełna emocji.” Jenny Ashcroft
Szczegółowe informacje na temat książki Tajemnica położnej
Wydawnictwo: | Świat Książki |
EAN: | 9788382899474 |
Autor: | Emily Gunnis |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 330 |
Format: | 13.5x21.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-04-02 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Dressler Dublin sp. z o.o Poznańska 91 05-850 Ożarów Mazowiecki PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Tajemnica położnej
Inne książki Emily Gunnis
Inne książki z kategorii Literatura
Oceny i recenzje książki Tajemnica położnej
"Tajemnica położnej" przenosi czytelnika do Yew Tree Manor, gdzie w 1969 roku znika bez śladu córeczka Hiltonów w czasie przyjęcia sylwestrowego. Oskarżony o porwanie zostaje młody pomocnik, który ostatni widział dziewczynkę, lecz nie zostaje ona odnaleziona. W czasach obecnych natomiast młoda architektka pracuje nad modernizacją Yew Tree Manor, lecz gdy znika kolejne dziecko, zaczyna badać przeszłość, aby odkryć sekrety rodziny i powiązania między tymi zdarzeniami...Ta ksiązka to bardzo interesujący miks literatury pięknej, obyczaju i kryminału. Zagadka związana z tajemnicami poszczególnych członków rodziny jest misternie utkana, wielowarstwowa i bardzo sensownie przemyślana.Poprzez trzy perspektywy czasowe - czasy przed zaginięciem Alice, rok jej zniknięcia i czasy współczesne - śledzimy kolejne pokolenia Hiltonów i Jamesów - rodzin w odwiecznej rywalizacji, niechęci i konflikcie, a jednocześnie nierozerwalnie związanych więzami krwi i skrywanych fragmentów większej układanki. Głęboko skrywane urazy, tragizm niezrozumianych postaci i silne emocje wyraźnie wybrzmiewają nad warstwą fabularną i świetnie dopełniają ją o udzielającą się uczuciowość.Obserwowane zdarzenia są wciągające i do samego finału nie odsłaniają wszystkich kart, które trzymają w zanadrzu. Autorka nie pozwala zbyt łatwo domyślić się szczegółów swojej opowieści i nawet gdy już trafnie podejrzewałam pewne rozwiązania, to i tak do samego końca nie brakowało zaskoczeń i utrzymanego zainteresowania.Świetne są oddane poszczególne realia historyczno-obyczajowe. Szczególnie sytuacja kobiet w dawniejszych latach, postrzeganie położnych, przedmiotowość i patriarchat są tu wysoce przejmujące i dające do myślenia.Czytałam z dużą przyjemnością. Fabuła mnie wkręciła niczym dobry kryminał, a język i styl autorki zauroczył swą lekkością i urokiem. Serdecznie polecam :)
"Tajemnica położnej" przenosi czytelnika do Yew Tree Manor, gdzie w 1969 roku znika bez śladu córeczka Hiltonów w czasie przyjęcia sylwestrowego. Oskarżony o porwanie zostaje młody pomocnik, który ostatni widział dziewczynkę, lecz nie zostaje ona odnaleziona. W czasach obecnych natomiast młoda architektka pracuje nad modernizacją Yew Tree Manor, lecz gdy znika kolejne dziecko, zaczyna badać przeszłość, aby odkryć sekrety rodziny i powiązania między tymi zdarzeniami...Ta ksiązka to bardzo interesujący miks literatury pięknej, obyczaju i kryminału. Zagadka związana z tajemnicami poszczególnych członków rodziny jest misternie utkana, wielowarstwowa i bardzo sensownie przemyślana.Poprzez trzy perspektywy czasowe - czasy przed zaginięciem Alice, rok jej zniknięcia i czasy współczesne - śledzimy kolejne pokolenia Hiltonów i Jamesów - rodzin w odwiecznej rywalizacji, niechęci i konflikcie, a jednocześnie nierozerwalnie związanych więzami krwi i skrywanych fragmentów większej układanki. Głęboko skrywane urazy, tragizm niezrozumianych postaci i silne emocje wyraźnie wybrzmiewają nad warstwą fabularną i świetnie dopełniają ją o udzielającą się uczuciowość.Obserwowane zdarzenia są wciągające i do samego finału nie odsłaniają wszystkich kart, które trzymają w zanadrzu. Autorka nie pozwala zbyt łatwo domyślić się szczegółów swojej opowieści i nawet gdy już trafnie podejrzewałam pewne rozwiązania, to i tak do samego końca nie brakowało zaskoczeń i utrzymanego zainteresowania.Świetne są oddane poszczególne realia historyczno-obyczajowe. Szczególnie sytuacja kobiet w dawniejszych latach, postrzeganie położnych, przedmiotowość i patriarchat są tu wysoce przejmujące i dające do myślenia.Czytałam z dużą przyjemnością. Fabuła mnie wkręciła niczym dobry kryminał, a język i styl autorki zauroczył swą lekkością i urokiem. Serdecznie polecam :)
"Tajemnica położnej" angielskiej autorki Emily Gunnis to powieść obyczajowa oparta na szkielecie nierozwiązanej zagadki sprzed lat, która właśnie się powtarza, zatem by dojść do jej rozwiązania w aktualnych czasach, trzeba poznać również rozwiązanie z przeszłości. I tak obydwie historie kręcą się wokół zaginięć dziewczynek z Yew Tree Manor, posiadłości, która jest w rękach jednej rodziny od lat, a z którą wiąże się konflikt z rodziną mieszkającą tuż obok. Konflikt, który zaczął się jeszcze wcześniej, bo w czasach końcówki II wojny światowej i skupiony był właśnie na postaci tytułowej położnej. I tak czytelnik naprzemiennie poznaje wszystkie trzy historie, przede wszystkim oczami zamieszanych w nie kobiet, które ze względu na czasy lub po prostu charakter podatne są dosyć na wpływy mężczyzn za nimi stojących. I tak przyglądamy się obawom kobiety, która prawdopodobnie nie będzie w stanie utrzymać swojego dziecka, jak i kobiety zrozpaczonej, gdyż właśnie zniknęła jej córka. Jest też spojrzenie tej samej na wiele lat później, gdy jest już babcią z dosyć wyraźną demencją. I młodej dziewczyny, w której charakter wbiły się dawne wydarzenia, mimo że sama ich zwyczajnie nie zna. To wszystko na tle zagadek i skrzętnie skrywanych, nikomu od lat niewyjawianych sekretów, które teraz w końcu muszą się objawić w całej okazałości. I tak się dzieje, autorka skrupulatnie odkrywa kartę po karcie, utrzymując przyjemne zaciekawienie czytelnika na stałym poziomie. Co ciekawe, to również spojrzenie na historię położnictwa i podejścia do kobiet w roli matki na przestrzeni lat. To przyjemnie i spokojnie prowadzona historia, dobra na chwilę oddechu pomiędzy mrocznymi kryminałami.
Autorka czterech, dość dobrze przyjętych przez czytelników powieści, tym razem ma nam do zaoferowania książkę z sekretem, której akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych 1945, 1969 i 2017.Angielska posiadłość Yew Tree Manor przez lata „widziała" wiele i radości i dramatów, a także, jak to bywa w takich domach, skrywane skrzętnie tajemnice, które z założenia nie powinny ujrzeć światła dziennego.Dwa domostwa w najbliższym sąsiedztwie, praktycznie na jednej działce: posiadłość Yew Tree Manor należąca do rodziny Hiltonów i plebania, w której mieszkają Jamesowie. Dwa zwaśnione rody. Jedna tajemnica, która to zapoczątkowała i jedna osoba, która mogła lata temu położyć kres tej waśni.„Tajemnica położnej" to połączenie kilku gatunków literackich z czego najbardziej wybija się powieść obyczajowa i kryminał, momentami mamy symptomy thrillera psychologicznego. Zapewne znajdą się i takie osoby, które pokuszą się o stwierdzenie, że jest to saga rodzinna. One także będą miały trochę racji. Trzeba przyznać również, że Gunnis „uważyła" nam niezłą strawę. Powrzucała do niej tak wiele różności, że według mnie można by napisać z tego nie jedną, a kilka książek. Postaci występujących na kartach książki też jest całkiem sporo i to rozłożonych na trzech liniach czasowych - drzewo genealogiczne zamieszczone na jednej z pierwszych stron książki pomaga się nie zgubić.Każda z tych płaszczyzn to inny dramat, który finalnie prowadzi do rozwikłania pojawiających się podczas lektury zagadek. Rok 1945 to niesłuszne oskarżenie i aresztowanie położnej, Tessy James. Rok 1969 podczas imprezy sylwestrowej znika córeczka państwa Hiltonów, Alice. A w 2017 Willow James podczas prac w posiadłości odkrywa jedną z tajemnic, zbyt długo skrywanej i zdaje sobie sprawę, że tylko szybkie działanie może zmienić losy kolejnego dziecka i zapobiec tragedii.„Tajemnica położnej" to interesująca lektura, taka, którą czyta się z ciekawością i czeka na zakończenie z rosnącą niecierpliwością. Sekrety rodzinne, zdrady czy zadawnione obietnice nakręcają fabułę, a długotrwały spór, w którym ciągle jedna z rodzin wydaje się mieć przewagę nad drugą sprawiają, że prze się do przodu by dowiedzieć się więcej i sprawdzić czy własne założenia są coś warte.Jeżeli lubicie książki z tajemnicami do odkrycia, interesującymi bohaterami, których niekoniecznie polubicie i niesprawiedliwością społeczną, to „Tajemnica położnej" będzie wymarzoną lekturą dla Was.
Autorka czterech, dość dobrze przyjętych przez czytelników powieści, tym razem ma nam do zaoferowania książkę z sekretem, której akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych 1945, 1969 i 2017.Angielska posiadłość Yew Tree Manor przez lata „widziała" wiele i radości i dramatów, a także, jak to bywa w takich domach, skrywane skrzętnie tajemnice, które z założenia nie powinny ujrzeć światła dziennego.Dwa domostwa w najbliższym sąsiedztwie, praktycznie na jednej działce: posiadłość Yew Tree Manor należąca do rodziny Hiltonów i plebania, w której mieszkają Jamesowie. Dwa zwaśnione rody. Jedna tajemnica, która to zapoczątkowała i jedna osoba, która mogła lata temu położyć kres tej waśni.„Tajemnica położnej" to połączenie kilku gatunków literackich z czego najbardziej wybija się powieść obyczajowa i kryminał, momentami mamy symptomy thrillera psychologicznego. Zapewne znajdą się i takie osoby, które pokuszą się o stwierdzenie, że jest to saga rodzinna. One także będą miały trochę racji. Trzeba przyznać również, że Gunnis „uważyła" nam niezłą strawę. Powrzucała do niej tak wiele różności, że według mnie można by napisać z tego nie jedną, a kilka książek. Postaci występujących na kartach książki też jest całkiem sporo i to rozłożonych na trzech liniach czasowych - drzewo genealogiczne zamieszczone na jednej z pierwszych stron książki pomaga się nie zgubić.Każda z tych płaszczyzn to inny dramat, który finalnie prowadzi do rozwikłania pojawiających się podczas lektury zagadek. Rok 1945 to niesłuszne oskarżenie i aresztowanie położnej, Tessy James. Rok 1969 podczas imprezy sylwestrowej znika córeczka państwa Hiltonów, Alice. A w 2017 Willow James podczas prac w posiadłości odkrywa jedną z tajemnic, zbyt długo skrywanej i zdaje sobie sprawę, że tylko szybkie działanie może zmienić losy kolejnego dziecka i zapobiec tragedii.„Tajemnica położnej" to interesująca lektura, taka, którą czyta się z ciekawością i czeka na zakończenie z rosnącą niecierpliwością. Sekrety rodzinne, zdrady czy zadawnione obietnice nakręcają fabułę, a długotrwały spór, w którym ciągle jedna z rodzin wydaje się mieć przewagę nad drugą sprawiają, że prze się do przodu by dowiedzieć się więcej i sprawdzić czy własne założenia są coś warte.Jeżeli lubicie książki z tajemnicami do odkrycia, interesującymi bohaterami, których niekoniecznie polubicie i niesprawiedliwością społeczną, to „Tajemnica położnej" będzie wymarzoną lekturą dla Was.
Autorka czterech, dość dobrze przyjętych przez czytelników powieści, tym razem ma nam do zaoferowania książkę z sekretem, której akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych 1945, 1969 i 2017.Angielska posiadłość Yew Tree Manor przez lata „widziała" wiele i radości i dramatów, a także, jak to bywa w takich domach, skrywane skrzętnie tajemnice, które z założenia nie powinny ujrzeć światła dziennego.Dwa domostwa w najbliższym sąsiedztwie, praktycznie na jednej działce: posiadłość Yew Tree Manor należąca do rodziny Hiltonów i plebania, w której mieszkają Jamesowie. Dwa zwaśnione rody. Jedna tajemnica, która to zapoczątkowała i jedna osoba, która mogła lata temu położyć kres tej waśni.„Tajemnica położnej" to połączenie kilku gatunków literackich z czego najbardziej wybija się powieść obyczajowa i kryminał, momentami mamy symptomy thrillera psychologicznego. Zapewne znajdą się i takie osoby, które pokuszą się o stwierdzenie, że jest to saga rodzinna. One także będą miały trochę racji. Trzeba przyznać również, że Gunnis „uważyła" nam niezłą strawę. Powrzucała do niej tak wiele różności, że według mnie można by napisać z tego nie jedną, a kilka książek. Postaci występujących na kartach książki też jest całkiem sporo i to rozłożonych na trzech liniach czasowych - drzewo genealogiczne zamieszczone na jednej z pierwszych stron książki pomaga się nie zgubić.Każda z tych płaszczyzn to inny dramat, który finalnie prowadzi do rozwikłania pojawiających się podczas lektury zagadek. Rok 1945 to niesłuszne oskarżenie i aresztowanie położnej, Tessy James. Rok 1969 podczas imprezy sylwestrowej znika córeczka państwa Hiltonów, Alice. A w 2017 Willow James podczas prac w posiadłości odkrywa jedną z tajemnic, zbyt długo skrywanej i zdaje sobie sprawę, że tylko szybkie działanie może zmienić losy kolejnego dziecka i zapobiec tragedii.„Tajemnica położnej" to interesująca lektura, taka, którą czyta się z ciekawością i czeka na zakończenie z rosnącą niecierpliwością. Sekrety rodzinne, zdrady czy zadawnione obietnice nakręcają fabułę, a długotrwały spór, w którym ciągle jedna z rodzin wydaje się mieć przewagę nad drugą sprawiają, że prze się do przodu by dowiedzieć się więcej i sprawdzić czy własne założenia są coś warte.Jeżeli lubicie książki z tajemnicami do odkrycia, interesującymi bohaterami, których niekoniecznie polubicie i niesprawiedliwością społeczną, to „Tajemnica położnej" będzie wymarzoną lekturą dla Was.
Autorka czterech, dość dobrze przyjętych przez czytelników powieści, tym razem ma nam do zaoferowania książkę z sekretem, której akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych 1945, 1969 i 2017.Angielska posiadłość Yew Tree Manor przez lata „widziała" wiele i radości i dramatów, a także, jak to bywa w takich domach, skrywane skrzętnie tajemnice, które z założenia nie powinny ujrzeć światła dziennego.Dwa domostwa w najbliższym sąsiedztwie, praktycznie na jednej działce: posiadłość Yew Tree Manor należąca do rodziny Hiltonów i plebania, w której mieszkają Jamesowie. Dwa zwaśnione rody. Jedna tajemnica, która to zapoczątkowała i jedna osoba, która mogła lata temu położyć kres tej waśni.„Tajemnica położnej" to połączenie kilku gatunków literackich z czego najbardziej wybija się powieść obyczajowa i kryminał, momentami mamy symptomy thrillera psychologicznego. Zapewne znajdą się i takie osoby, które pokuszą się o stwierdzenie, że jest to saga rodzinna. One także będą miały trochę racji. Trzeba przyznać również, że Gunnis „uważyła" nam niezłą strawę. Powrzucała do niej tak wiele różności, że według mnie można by napisać z tego nie jedną, a kilka książek. Postaci występujących na kartach książki też jest całkiem sporo i to rozłożonych na trzech liniach czasowych - drzewo genealogiczne zamieszczone na jednej z pierwszych stron książki pomaga się nie zgubić.Każda z tych płaszczyzn to inny dramat, który finalnie prowadzi do rozwikłania pojawiających się podczas lektury zagadek. Rok 1945 to niesłuszne oskarżenie i aresztowanie położnej, Tessy James. Rok 1969 podczas imprezy sylwestrowej znika córeczka państwa Hiltonów, Alice. A w 2017 Willow James podczas prac w posiadłości odkrywa jedną z tajemnic, zbyt długo skrywanej i zdaje sobie sprawę, że tylko szybkie działanie może zmienić losy kolejnego dziecka i zapobiec tragedii.„Tajemnica położnej" to interesująca lektura, taka, którą czyta się z ciekawością i czeka na zakończenie z rosnącą niecierpliwością. Sekrety rodzinne, zdrady czy zadawnione obietnice nakręcają fabułę, a długotrwały spór, w którym ciągle jedna z rodzin wydaje się mieć przewagę nad drugą sprawiają, że prze się do przodu by dowiedzieć się więcej i sprawdzić czy własne założenia są coś warte.Jeżeli lubicie książki z tajemnicami do odkrycia, interesującymi bohaterami, których niekoniecznie polubicie i niesprawiedliwością społeczną, to „Tajemnica położnej" będzie wymarzoną lekturą dla Was.
"Tajemnica położnej" angielskiej autorki Emily Gunnis to powieść obyczajowa oparta na szkielecie nierozwiązanej zagadki sprzed lat, która właśnie się powtarza, zatem by dojść do jej rozwiązania w aktualnych czasach, trzeba poznać również rozwiązanie z przeszłości. I tak obydwie historie kręcą się wokół zaginięć dziewczynek z Yew Tree Manor, posiadłości, która jest w rękach jednej rodziny od lat, a z którą wiąże się konflikt z rodziną mieszkającą tuż obok. Konflikt, który zaczął się jeszcze wcześniej, bo w czasach końcówki II wojny światowej i skupiony był właśnie na postaci tytułowej położnej. I tak czytelnik naprzemiennie poznaje wszystkie trzy historie, przede wszystkim oczami zamieszanych w nie kobiet, które ze względu na czasy lub po prostu charakter podatne są dosyć na wpływy mężczyzn za nimi stojących. I tak przyglądamy się obawom kobiety, która prawdopodobnie nie będzie w stanie utrzymać swojego dziecka, jak i kobiety zrozpaczonej, gdyż właśnie zniknęła jej córka. Jest też spojrzenie tej samej na wiele lat później, gdy jest już babcią z dosyć wyraźną demencją. I młodej dziewczyny, w której charakter wbiły się dawne wydarzenia, mimo że sama ich zwyczajnie nie zna. To wszystko na tle zagadek i skrzętnie skrywanych, nikomu od lat niewyjawianych sekretów, które teraz w końcu muszą się objawić w całej okazałości. I tak się dzieje, autorka skrupulatnie odkrywa kartę po karcie, utrzymując przyjemne zaciekawienie czytelnika na stałym poziomie. Co ciekawe, to również spojrzenie na historię położnictwa i podejścia do kobiet w roli matki na przestrzeni lat. To przyjemnie i spokojnie prowadzona historia, dobra na chwilę oddechu pomiędzy mrocznymi kryminałami.