Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kamila Walota
08/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W moje ręce trafił bardzo ciekawy i intrygujący kryminał @cwirlej_krymiO czym jest ta książka?Poznań, kwiecień 1930 roku. Po seansie spirytystycznym znika bez śladu wicekonsul Niemiec. Nieopodal zostaje zamordowany stróż stróż gospody "Pod Świńskim Uchem". Nikt nie zna motywu ani nie wie kim jest sprawca.Szef złodziejskiej szajki dostaje zlecenie, aby włamał się do sejfu, ale musi opuścić kraj, by tego dokonać.Śledztwo prowadzi komisarz Antoni Fischer, który dąży do rozwiązania zagadki kryminalnej."Śmierci ulotny woal" to historia, której akcja rozgrywa się w latach 30-tych. Autor przenosi nas w przeszłość i możemy poczuć międzywojenne realia i napięte stosunki polsko-niemieckie.Genialna fabuła, która wciąga już od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Misternie uknuta intryga i kryminalna zagadka sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej książki nawet na chwilę. Świetnie wykreowani bohaterowie. Gwarantuję Wam, że nie będziecie nudzić się.Jedyne, co mi przeszkadzało w tej książce to gwara poznańska. Nie lubię tego. Oczywiście nie musicie martwić się, że nie zrozumiecie, bo jest słowniczek tych nieznanych słów.Książkę czyta się szybko, a ja świetnie bawiłam się biorąc udział w śledztwie, które prowadził komisarz Antoni Fischer.Jeśli macie ochotę przenieść się do Poznania i Szczecina z lat 30- tych to tutaj poczujecie tę atmosferę.Lekki styl autora sprawił, że z przyjemnością przeczytam też jego inne tytuły.Polecam!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W moje ręce trafił bardzo ciekawy i intrygujący kryminał @cwirlej_krymiO czym jest ta książka?Poznań, kwiecień 1930 roku. Po seansie spirytystycznym znika bez śladu wicekonsul Niemiec. Nieopodal zostaje zamordowany stróż stróż gospody "Pod Świńskim Uchem". Nikt nie zna motywu ani nie wie kim jest sprawca.Szef złodziejskiej szajki dostaje zlecenie, aby włamał się do sejfu, ale musi opuścić kraj, by tego dokonać.Śledztwo prowadzi komisarz Antoni Fischer, który dąży do rozwiązania zagadki kryminalnej."Śmierci ulotny woal" to historia, której akcja rozgrywa się w latach 30-tych. Autor przenosi nas w przeszłość i możemy poczuć międzywojenne realia i napięte stosunki polsko-niemieckie.Genialna fabuła, która wciąga już od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Misternie uknuta intryga i kryminalna zagadka sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej książki nawet na chwilę. Świetnie wykreowani bohaterowie. Gwarantuję Wam, że nie będziecie nudzić się.Jedyne, co mi przeszkadzało w tej książce to gwara poznańska. Nie lubię tego. Oczywiście nie musicie martwić się, że nie zrozumiecie, bo jest słowniczek tych nieznanych słów.Książkę czyta się szybko, a ja świetnie bawiłam się biorąc udział w śledztwie, które prowadził komisarz Antoni Fischer.Jeśli macie ochotę przenieść się do Poznania i Szczecina z lat 30- tych to tutaj poczujecie tę atmosferę.Lekki styl autora sprawił, że z przyjemnością przeczytam też jego inne tytuły.Polecam!