Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy (barwione brzegi) Kim Ho-Yeon Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda, barwione brzegi |
Wariant: | barwione brzegi |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 132x185 |
Rok wydania: | 2025 |
Kup w zestawie
DRUGI CZŁOWIEK TO NAJCENNIEJSZE, CO MAMY
Pani Oh, nowa kierowniczka sklepu całodobowego, ma wiele powodów do zmartwień – brak personelu, coraz mniejsza sprzedaż i szef, który myśli jedynie o własnych zyskach. Nad lokalem wisi widmo zamknięcia, więc kobieta nie ma wyjścia – postanawia zatrudnić gadatliwego Geun‑bae na nocne zmiany.
W tych niepewnych czasach nic nie jest takie, jakie być powinno, a pracownicy i klienci sklepu stają przed zupełnie nowymi wyzwaniami.
Nastolatek desperacko szuka relacji z rodzicami, którzy faworyzują jego brata. Młoda kobieta po dobrych studiach nie może znaleźć pracy i się usamodzielnić. Właściciel upadającej restauracji nie dostrzega, że prawdziwy kryzys grozi jego rodzinie.
Łączy ich jedno: czują, że w ich życiu czegoś brakuje. Nie wiedzą jednak, że znajdą to tuż za rogiem.
W pewnym nietuzinkowym sklepie całodobowym.
Szczegółowe informacje na temat książki Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy (barwione brzegi)
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788383677682 |
Autor: | Kim Ho-Yeon |
Tłumaczenie: | Łukasz Janik |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda, barwione brzegi |
Wariant: | barwione brzegi |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 384 |
Format: | 132x185 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-05-07 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | koreański |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy (barwione brzegi)
Inne książki Kim Ho-Yeon
Oceny i recenzje książki Jeszcze bardziej nietuzinkowy sklep całodobowy (barwione brzegi)
Pomóż innym i zostaw ocenę!
"Syn właścicielki sklepu przechwalał się, że wiele już doświadczył, ale chyba trzeba mu było przypomnieć, kto tak naprawdę przeszedł ciężką szkołę życia i nauczył się przy tym sporo o ludziach i pracy." "W życiu jest tak, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Poza tym o jej sklepie i tak mówiono, że jest nietuzinkowy, najczęściej z przekąsem, kiedy okazywało się, że nie nadąża za najnowszymi trendami. Po co się więc przejmować? „Co ma być, to będzie", pomyślała Seon-suk i zdecydowała, że lepiej spożytkuje swoją energię, troszcząc się o pozostałych klientów." Główną bohaterką drugiej części cyklu Koreański autor uczynił nieco ponad pięćdziesięcioletnią panią Oh - nową kierowniczkę sklepu , która zmaga się z kryzysami na wielu płaszczyznach- przełożony jest skąpy i najchętniej w ogóle nie wydawałby pieniędzy, asortyment, którym kobieta dysponuje ubożeje z każdym dniem a na domiar złego brakuje personelu po tym jak pan Gwak zrezygnował. Tym nie mniej choć życie starszej pani nie jest pozbawione trosk szybko okazuje się, że jej obecność,dobre słowo i ciepłe spojrzenie skłaniają kolejne osoby do zwierzeń i otwarcia serc w czym pomaga jej Geun-bae - gadatliwy cierpiący na amnezję bezdomny , który mimo luk w pamięci robi wszystko, by inni czuli się komfortowo. Ta bardzo nietypowa para poznaje więc nastolatka z rozbitej rodziny poszukującego więzi z rodzicami, absolwentki wyższej uczelni, która nie może znaleźć pracy , marzy o tym by się usamodzielnić, choć czuje się bezużyteczna. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze restaurator, który zajęty pracą oddala się od żony i rodziny, co powoduje pogłębiający się kryzys. To nie jest literatura trzymająca w napięciu- raczej spokojna , rytmiczna podróż przez kolejne dni , wypełniona ciepłem i miłością To książka, która uspokaja. Czyta się ją jak herbatę pijaną w deszczowy dzień. Nie wzrusza łzami, lecz wywołuje ciepłe westchnienia. Daje poczucie, że nie jesteśmy sami, nawet jeśli tak się czujemy. Zmusza do zatrzymania się, nie przez fabułę – przez obecność.
"Syn właścicielki sklepu przechwalał się, że wiele już doświadczył, ale chyba trzeba mu było przypomnieć, kto tak naprawdę przeszedł ciężką szkołę życia i nauczył się przy tym sporo o ludziach i pracy." "W życiu jest tak, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Poza tym o jej sklepie i tak mówiono, że jest nietuzinkowy, najczęściej z przekąsem, kiedy okazywało się, że nie nadąża za najnowszymi trendami. Po co się więc przejmować? „Co ma być, to będzie", pomyślała Seon-suk i zdecydowała, że lepiej spożytkuje swoją energię, troszcząc się o pozostałych klientów." Główną bohaterką drugiej części cyklu Koreański autor uczynił nieco ponad pięćdziesięcioletnią panią Oh - nową kierowniczkę sklepu , która zmaga się z kryzysami na wielu płaszczyznach- przełożony jest skąpy i najchętniej w ogóle nie wydawałby pieniędzy, asortyment, którym kobieta dysponuje ubożeje z każdym dniem a na domiar złego brakuje personelu po tym jak pan Gwak zrezygnował. Tym nie mniej choć życie starszej pani nie jest pozbawione trosk szybko okazuje się, że jej obecność,dobre słowo i ciepłe spojrzenie skłaniają kolejne osoby do zwierzeń i otwarcia serc w czym pomaga jej Geun-bae - gadatliwy cierpiący na amnezję bezdomny , który mimo luk w pamięci robi wszystko, by inni czuli się komfortowo. Ta bardzo nietypowa para poznaje więc nastolatka z rozbitej rodziny poszukującego więzi z rodzicami, absolwentki wyższej uczelni, która nie może znaleźć pracy , marzy o tym by się usamodzielnić, choć czuje się bezużyteczna. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze restaurator, który zajęty pracą oddala się od żony i rodziny, co powoduje pogłębiający się kryzys. To nie jest literatura trzymająca w napięciu- raczej spokojna , rytmiczna podróż przez kolejne dni , wypełniona ciepłem i miłością To książka, która uspokaja. Czyta się ją jak herbatę pijaną w deszczowy dzień. Nie wzrusza łzami, lecz wywołuje ciepłe westchnienia. Daje poczucie, że nie jesteśmy sami, nawet jeśli tak się czujemy. Zmusza do zatrzymania się, nie przez fabułę – przez obecność.
"Syn właścicielki sklepu przechwalał się, że wiele już doświadczył, ale chyba trzeba mu było przypomnieć, kto tak naprawdę przeszedł ciężką szkołę życia i nauczył się przy tym sporo o ludziach i pracy." "W życiu jest tak, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Poza tym o jej sklepie i tak mówiono, że jest nietuzinkowy, najczęściej z przekąsem, kiedy okazywało się, że nie nadąża za najnowszymi trendami. Po co się więc przejmować? „Co ma być, to będzie", pomyślała Seon-suk i zdecydowała, że lepiej spożytkuje swoją energię, troszcząc się o pozostałych klientów." Główną bohaterką drugiej części cyklu Koreański autor uczynił nieco ponad pięćdziesięcioletnią panią Oh - nową kierowniczkę sklepu , która zmaga się z kryzysami na wielu płaszczyznach- przełożony jest skąpy i najchętniej w ogóle nie wydawałby pieniędzy, asortyment, którym kobieta dysponuje ubożeje z każdym dniem a na domiar złego brakuje personelu po tym jak pan Gwak zrezygnował. Tym nie mniej choć życie starszej pani nie jest pozbawione trosk szybko okazuje się, że jej obecność,dobre słowo i ciepłe spojrzenie skłaniają kolejne osoby do zwierzeń i otwarcia serc w czym pomaga jej Geun-bae - gadatliwy cierpiący na amnezję bezdomny , który mimo luk w pamięci robi wszystko, by inni czuli się komfortowo. Ta bardzo nietypowa para poznaje więc nastolatka z rozbitej rodziny poszukującego więzi z rodzicami, absolwentki wyższej uczelni, która nie może znaleźć pracy , marzy o tym by się usamodzielnić, choć czuje się bezużyteczna. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze restaurator, który zajęty pracą oddala się od żony i rodziny, co powoduje pogłębiający się kryzys. To nie jest literatura trzymająca w napięciu- raczej spokojna , rytmiczna podróż przez kolejne dni , wypełniona ciepłem i miłością To książka, która uspokaja. Czyta się ją jak herbatę pijaną w deszczowy dzień. Nie wzrusza łzami, lecz wywołuje ciepłe westchnienia. Daje poczucie, że nie jesteśmy sami, nawet jeśli tak się czujemy. Zmusza do zatrzymania się, nie przez fabułę – przez obecność.
"Syn właścicielki sklepu przechwalał się, że wiele już doświadczył, ale chyba trzeba mu było przypomnieć, kto tak naprawdę przeszedł ciężką szkołę życia i nauczył się przy tym sporo o ludziach i pracy." "W życiu jest tak, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Poza tym o jej sklepie i tak mówiono, że jest nietuzinkowy, najczęściej z przekąsem, kiedy okazywało się, że nie nadąża za najnowszymi trendami. Po co się więc przejmować? „Co ma być, to będzie", pomyślała Seon-suk i zdecydowała, że lepiej spożytkuje swoją energię, troszcząc się o pozostałych klientów." Główną bohaterką drugiej części cyklu Koreański autor uczynił nieco ponad pięćdziesięcioletnią panią Oh - nową kierowniczkę sklepu , która zmaga się z kryzysami na wielu płaszczyznach- przełożony jest skąpy i najchętniej w ogóle nie wydawałby pieniędzy, asortyment, którym kobieta dysponuje ubożeje z każdym dniem a na domiar złego brakuje personelu po tym jak pan Gwak zrezygnował. Tym nie mniej choć życie starszej pani nie jest pozbawione trosk szybko okazuje się, że jej obecność,dobre słowo i ciepłe spojrzenie skłaniają kolejne osoby do zwierzeń i otwarcia serc w czym pomaga jej Geun-bae - gadatliwy cierpiący na amnezję bezdomny , który mimo luk w pamięci robi wszystko, by inni czuli się komfortowo. Ta bardzo nietypowa para poznaje więc nastolatka z rozbitej rodziny poszukującego więzi z rodzicami, absolwentki wyższej uczelni, która nie może znaleźć pracy , marzy o tym by się usamodzielnić, choć czuje się bezużyteczna. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze restaurator, który zajęty pracą oddala się od żony i rodziny, co powoduje pogłębiający się kryzys. To nie jest literatura trzymająca w napięciu- raczej spokojna , rytmiczna podróż przez kolejne dni , wypełniona ciepłem i miłością To książka, która uspokaja. Czyta się ją jak herbatę pijaną w deszczowy dzień. Nie wzrusza łzami, lecz wywołuje ciepłe westchnienia. Daje poczucie, że nie jesteśmy sami, nawet jeśli tak się czujemy. Zmusza do zatrzymania się, nie przez fabułę – przez obecność.