Esesman i Żydówka

Justyna Wydra

Esesman i Żydówka

Broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 280
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

26,88 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

39,90 zł - sugerowana cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Kwiecień 1943 roku. Debora Singer wyskakuje z wagonu transportującego krakowskich Żydów. Podczas próby ucieczki boleśnie skręca w kostce nogę i nie jest w stanie uciekać. Przekonana, że nie ocali życia, siada w sosnowym zagajniku, czekając na śmierć. Słyszy odgłosy obławy. Nagle nadjeżdża wojskowy motocykl. Do przestraszonej dziewczyny zbliża się esesman. Debora jest Żydówką, czyli – jest winna. Przed nią staje hauptsturmführer Bruno Kramer. W tym miejscu ta historia mogłaby się właściwie skończyć. To jednak dopiero jej początek... Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, barwnych postaci, osadzona w realiach II wojny światowej, powieść, w której nic nie jest proste, ale wszystko staje się możliwe, gdy w grę wchodzą uczucia. Esesman i Żydówka to coś więcej niż romans. To świadectwo człowieczeństwa w obliczu okrucieństw wojny. Momentami szokująca, bardzo wzruszająca i niebanalna opowieść o wojennych rozbitkach. O nieprawdopodobnej, zakazanej miłości. Kat i ofiara. Czy takie uczucie mogło wydarzyć się naprawdę? Żyjący w czasach II wojny światowej przekonali się, że miłość była nierzadko jedyną wartością. Kiedy żołnierze Wermachtu z polecenia Hitlera podbijali Europę, żadne związki nie były łatwe. A już wysoko postawionego oficera SS i zbiegłej z transportu do Auschwitz Żydówki, nie był w tej materii wyjątkiem. Poznajcie losy Debory i Bruna. Magdalena Kijewska, przeglad-czytelniczy.blogspot.com Spotkanie z Deborą, Żydówką, która kiedyś ocaliła mu życie, uświadomiło Kramerowi, że może zrobić coś przyzwoitego. Odwdzięczyć się tej dziewczynie i w ten sposób choć częściowo uspokoić własne sumienie. Nie był w stanie uciec od tego, by nocą, gdy ona spała w sąsiednim pokoju, nie zastanawiać się nad tym, co dalej. Czy przypadkiem sprawa nie skończy się tym, że on, esesman, będzie musiał ukrywać żydowską dziewczynę, narażając w ten sposób swoje, mimo wszystko dość wygodne, życie w okupowanym Krakowie. Kiedy jednak wstał rankiem następnego dnia, Debory już nie było, a jedyny ślad jej nocnej bytności w jego mieszkaniu stanowiła pozostawiona na nocnym stoliku w mniejszej sypialni kartka. Na niej zaś tylko jedno słowo po polsku i po niemiecku — „Dziękuję”. (fragment książki)

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem