Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Monika Parda
07/09/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Szukamy tam gdzie nie ma. Chcemy najeść się z pustej miski. Być wszędzie - jednocześnie. Odczuwać silne bodźce - zawsze. Biegniemy - na oślep? Byle dalej, mocniej, więcej. Tylko co jest centralnym punktem tej tarczy? Wieczorami padamy na swoje niewygodne myśli - nie mamy siły na życie. Coś uwiera, coś boli. Coś nie jest tak. A czasem chciałabym uważniej, bez pędu. Przyglądać się codzienności z każdej strony. I taka jest ta książka. Bez eksplozji, nagłości i zrywów. Usłyszeć ciepły i łagodny ton, bo przecież wystarczy krzykliwości w medialnych przekazach. Jest powoli. Spokojnie. Dlatego zrób sobie do niej kubek herbaty. Ta lektura przypomina. O wartości zatrzymania się i o tym jakie to dziś trudne. Moim powiedzeniem "stop" jest kilka słów do Nieba, wpatrywanie się w obraz, drukowane litery, które chcą mi coś powiedzieć. Uśmiech dziecka i mąż, który wraca po pracy do domu. Prostota przywraca normalność. A my chcielibyśmy tak nad-zwyczajnie, nad-wyraz, nad-miarę.Odnoszę wrażenie, że nazwisko autora idealnie wpisuje się w aurę książki. Ciszej, wolniej, pełniej, bo tylko tak można do syta. Tylko tak odnajdzie się harmonię w codzienności pełnej zgrzytów.
Dorota Błaszczyk
12/11/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jestem w trakcie czytania. Bardzo mi się podoba ta książka. Napiszę pełną recenzję jak skończę, ale na teraz mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych książek jakie czytałam, a naprawdę czytam dość dużo od wczesnego dzieciństwa (mam 52 lata).Moją receptą na dobrą prozę jest "dotknięcie rzeczywistości"- jest to mój wewnętrzny kod, i sprawdza mi się przy najlepszych książkach, np T.Manna, albo Lisy See (ale w tym przypadku to zależy od tłumaczki). Ta książka dodatkowo ma pewien aspekt poetycki, wynikający z rytmu. PozdrawiamD.Błaszczyk.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jestem w trakcie czytania. Bardzo mi się podoba ta książka. Napiszę pełną recenzję jak skończę, ale na teraz mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych książek jakie czytałam, a naprawdę czytam dość dużo od wczesnego dzieciństwa (mam 52 lata).Moją receptą na dobrą prozę jest "dotknięcie rzeczywistości"- jest to mój wewnętrzny kod, i sprawdza mi się przy najlepszych książkach, np T.Manna, albo Lisy See (ale w tym przypadku to zależy od tłumaczki). Ta książka dodatkowo ma pewien aspekt poetycki, wynikający z rytmu. PozdrawiamD.Błaszczyk.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Szukamy tam gdzie nie ma. Chcemy najeść się z pustej miski. Być wszędzie - jednocześnie. Odczuwać silne bodźce - zawsze. Biegniemy - na oślep? Byle dalej, mocniej, więcej. Tylko co jest centralnym punktem tej tarczy? Wieczorami padamy na swoje niewygodne myśli - nie mamy siły na życie. Coś uwiera, coś boli. Coś nie jest tak. A czasem chciałabym uważniej, bez pędu. Przyglądać się codzienności z każdej strony. I taka jest ta książka. Bez eksplozji, nagłości i zrywów. Usłyszeć ciepły i łagodny ton, bo przecież wystarczy krzykliwości w medialnych przekazach. Jest powoli. Spokojnie. Dlatego zrób sobie do niej kubek herbaty. Ta lektura przypomina. O wartości zatrzymania się i o tym jakie to dziś trudne. Moim powiedzeniem "stop" jest kilka słów do Nieba, wpatrywanie się w obraz, drukowane litery, które chcą mi coś powiedzieć. Uśmiech dziecka i mąż, który wraca po pracy do domu. Prostota przywraca normalność. A my chcielibyśmy tak nad-zwyczajnie, nad-wyraz, nad-miarę.Odnoszę wrażenie, że nazwisko autora idealnie wpisuje się w aurę książki. Ciszej, wolniej, pełniej, bo tylko tak można do syta. Tylko tak odnajdzie się harmonię w codzienności pełnej zgrzytów.