Znajdź mnie Anne Frasier Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Znajdź mnie
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328718807 |
Autor: | Anne Frasier |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-10-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Znajdź mnie
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Znajdź mnie
Seryjny morderca Benjamin Fisher postanawia wyjawić, gdzie ukrył ciała swoich ofiar, jednak stawia policjantom pewne warunki...Zazwyczaj w trakcie lektury tworzę już w głowie zarys recenzji. Czasami także na bieżąco notuję to, co przychodzi mi do głowy. Tak samo było w tym przypadku - czytałam "Znajdź mnie", po czym zrobiłam sobie przerwę pomiędzy rozdziałami, żeby wyjść na spacer z psem. Na dworze rozmyślałam o jednej z postaci, układałam pod nosem zdania, którymi ją opiszę, rozpracowywałam relacje, które ta postać miała z innymi bohaterami. Wróciłam do domu, otworzyłam książkę i okazało się, że w kolejnym rozdziale... ta osoba znika i to tak na dobre! Co jest grane?!Wciągająca, zaskakująca, świeża - takie określenia chyba najlepiej pasują do omawianego thrillera. Autorka przyswoiła sobie schematy, które są popularne, odnoszą sukcesy, każdy je zna i lubi, po czym poprzewracała wszystko do góry nogami. Wyszła z tego prawdziwa czytelnicza uczta. Kiedy już czułam się bezpiecznie, myślałam sobie, że poznaję to otoczenie, wiem, jak to wszystko się dalej potoczy to następował zwrot akcji, który prowokował dziesiątki pytań. Jak w takich okolicznościach odłożyć książkę? Nie da się!Według mnie wszystko tu się pięknie zgrało. Bohaterowie mają swoje sekrety, są dobrze rozbudowani psychologicznie, bardzo charakterystyczni. Fascynujące jest odkrywanie wspomnień i rozbieranie na części pierwsze traumy Reni, córki Fishera, która jako dziecko uczestniczyła w popełnianych przez ojca zbrodniach. W tle jest pustynia Mojave, która wprowadza złowrogi surowy klimat. Nie bez powodu nazywana jest strefą śmierci, podobno kryje się na niej więcej zwłok niż na niejednym cmentarzu. Aż można poczuć tę suchość w gardle za każdym razem, kiedy akcja dzieje się w tym miejscu!Dołączę wobec tego do grona osób chwalących i polecających nową powieść Anne Frasier. Czułam napięcie, strach, bez problemu mogłam się przenieść do tego niepokojącego świata. To była emocjonująca i przyjemna lektura. Mówię wam, znajdźcie dla niej czas, pieniądze i miejsce na półce, bo warto.
„SERCE NA MOMENT JEJ ZAMARŁO, POTEM ZNOWU ZACZĘŁO BIĆ."O Mordercy z Inland Empire słyszał chyba każdy. Benjamin Fisher wykorzystując swoją małą córeczkę jako przynętę łapał i zabijał bezbronne kobiety. Po trzydziestu latach spędzonych za kratami, Benjamin postanawia wskazać miejsca w których ukrył ciała swoich ofiar. Nie zrobi tego jednak bezinteresownie, ma warunek jego córka Reni ma być tego naocznym świadkiem.Czy Reni da radę stawić temu czoła? Kobieta wciąż żyje z poczuciem winy i zjadającymi ją od środka wyrzutami sumienia. Nadszedł czas, Reni musi zamknąć za sobą ten rozdział. Nie spodziewa się jednak, że prawdziwy koszmar dopiero się zaczyna...„Znajdź mnie" to genialnie skrojony thriller psychologiczny. Niebanalna intryga, tajemnica rodzinna, morderstwa, niechciana sława i młoda kobieta która musi stawić temu czoła. Muszę przyznać, że książkę czyta się błyskawicznie. Chociaż znajdziemy tu rozległe opisy, to jednak wyjątkowo w mojej ocenie bardzo pozytywnie wpłynęły one na fabułę. W książce autorka bardzo mocno skupia się również na bohaterach, uzewnętrzniając przed czytelnikiem ich dobre i słabe strony, odczucia, lęki.Dla mnie ta książka to wulkan emocji. Nie znajdziemy tu brutalnych scen, wszystko toczy się powoli swoim rytmem, a pomimo to historia pochłania bez reszty. Zakończenie to punkt kulminacyjny, który jest idealnym przypieczętowaniem mojej opinii na temat tej książki. Czekam z niecierpliwością na kolejne thrillery z serii „Inland Empire".
„SERCE NA MOMENT JEJ ZAMARŁO, POTEM ZNOWU ZACZĘŁO BIĆ."O Mordercy z Inland Empire słyszał chyba każdy. Benjamin Fisher wykorzystując swoją małą córeczkę jako przynętę łapał i zabijał bezbronne kobiety. Po trzydziestu latach spędzonych za kratami, Benjamin postanawia wskazać miejsca w których ukrył ciała swoich ofiar. Nie zrobi tego jednak bezinteresownie, ma warunek jego córka Reni ma być tego naocznym świadkiem.Czy Reni da radę stawić temu czoła? Kobieta wciąż żyje z poczuciem winy i zjadającymi ją od środka wyrzutami sumienia. Nadszedł czas, Reni musi zamknąć za sobą ten rozdział. Nie spodziewa się jednak, że prawdziwy koszmar dopiero się zaczyna...„Znajdź mnie" to genialnie skrojony thriller psychologiczny. Niebanalna intryga, tajemnica rodzinna, morderstwa, niechciana sława i młoda kobieta która musi stawić temu czoła. Muszę przyznać, że książkę czyta się błyskawicznie. Chociaż znajdziemy tu rozległe opisy, to jednak wyjątkowo w mojej ocenie bardzo pozytywnie wpłynęły one na fabułę. W książce autorka bardzo mocno skupia się również na bohaterach, uzewnętrzniając przed czytelnikiem ich dobre i słabe strony, odczucia, lęki.Dla mnie ta książka to wulkan emocji. Nie znajdziemy tu brutalnych scen, wszystko toczy się powoli swoim rytmem, a pomimo to historia pochłania bez reszty. Zakończenie to punkt kulminacyjny, który jest idealnym przypieczętowaniem mojej opinii na temat tej książki. Czekam z niecierpliwością na kolejne thrillery z serii „Inland Empire".
Seryjny morderca Benjamin Fisher postanawia wyjawić, gdzie ukrył ciała swoich ofiar, jednak stawia policjantom pewne warunki...Zazwyczaj w trakcie lektury tworzę już w głowie zarys recenzji. Czasami także na bieżąco notuję to, co przychodzi mi do głowy. Tak samo było w tym przypadku - czytałam "Znajdź mnie", po czym zrobiłam sobie przerwę pomiędzy rozdziałami, żeby wyjść na spacer z psem. Na dworze rozmyślałam o jednej z postaci, układałam pod nosem zdania, którymi ją opiszę, rozpracowywałam relacje, które ta postać miała z innymi bohaterami. Wróciłam do domu, otworzyłam książkę i okazało się, że w kolejnym rozdziale... ta osoba znika i to tak na dobre! Co jest grane?!Wciągająca, zaskakująca, świeża - takie określenia chyba najlepiej pasują do omawianego thrillera. Autorka przyswoiła sobie schematy, które są popularne, odnoszą sukcesy, każdy je zna i lubi, po czym poprzewracała wszystko do góry nogami. Wyszła z tego prawdziwa czytelnicza uczta. Kiedy już czułam się bezpiecznie, myślałam sobie, że poznaję to otoczenie, wiem, jak to wszystko się dalej potoczy to następował zwrot akcji, który prowokował dziesiątki pytań. Jak w takich okolicznościach odłożyć książkę? Nie da się!Według mnie wszystko tu się pięknie zgrało. Bohaterowie mają swoje sekrety, są dobrze rozbudowani psychologicznie, bardzo charakterystyczni. Fascynujące jest odkrywanie wspomnień i rozbieranie na części pierwsze traumy Reni, córki Fishera, która jako dziecko uczestniczyła w popełnianych przez ojca zbrodniach. W tle jest pustynia Mojave, która wprowadza złowrogi surowy klimat. Nie bez powodu nazywana jest strefą śmierci, podobno kryje się na niej więcej zwłok niż na niejednym cmentarzu. Aż można poczuć tę suchość w gardle za każdym razem, kiedy akcja dzieje się w tym miejscu!Dołączę wobec tego do grona osób chwalących i polecających nową powieść Anne Frasier. Czułam napięcie, strach, bez problemu mogłam się przenieść do tego niepokojącego świata. To była emocjonująca i przyjemna lektura. Mówię wam, znajdźcie dla niej czas, pieniądze i miejsce na półce, bo warto.