PayPo – KUP TERAZ, ZAPŁAĆ PÓŹNIEJ!SZCZEGÓŁY>>

Wyznania patrycjusza Marai Sandor Książka

Wyznania patrycjusza
37,35 zł
49,80 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Czytelnik
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Wydanie: trzecie
Liczba stron: 520
Format: 130x205mm
Rok wydania: 2014
Zobacz więcej
Wyznania patrycjusza składają się z dwóch części – pierwsza stanowi opis dzieciństwa, a zarazem obraz Węgier początku XX wieku; druga jest relacją z okresu emigracji młodego człowieka (a wkrótce młodego małżeństwa) i jednocześnie portretem Europy Zachodniej w latach dwudziestych minionego stulecia. Jak pisze Teresa Worowska w posłowiu do tłumaczonej przez siebie książki: „pierwsza część opowiada o próbie wyrwania się z pewnego świata, druga – o daremności tej próby, o niemożliwości wyrwania się.” Z okazji 70 lat istnienia "Czytelnika" ukazuje się kolekcja tytułów wybranych z dorobku wydawnictwa. Edycję wyróżnia jednolita szata graficzna autorstwa Andrzeja Heidricha. Wyznania patrycjusza są kolejną książką w tym cyklu.

Szczegółowe informacje na temat książki Wyznania patrycjusza

Wydawnictwo: Czytelnik
EAN: 9788307033242
Autor: Marai Sandor
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Wydanie: trzecie
Liczba stron: 520
Format: 130x205mm
Rok wydania: 2014
Data premiery: 2014-04-28
Podmiot odpowiedzialny: Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Wiejska 12A
00-490 Warszawa
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Wyznania patrycjusza

Nowość
Nowość

Inne książki Marai Sandor

Inne książki z kategorii Powieści

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Wyznania patrycjusza

Średnia ocen:
7.93 /10
Liczba ocen:
329
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

09/12/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Do ostatniej chwili, póki dane mi będzie stawiać litery, chcę zaświadczać, że była kiedyś epoka, a w niej kilka pokoleń, które głosiły tryumf rozumu nad instynktami, wierzyły w siłę oporu ducha, który zatrzyma stadne dążenie do śmierci."Sándor Márai w swojej powieści autobiograficznej przedstawia świat, który odszedł już do historii. Książka podzielona jest na dwie części, rozdziela je nie tylko wejście w dorosłość pisarza, ale głównie I Wojna Światowa, która przewróciła porządek w Europie. W pierwszej części możemy poznać, co wpłynęło na to, jakim stał się człowiekiem. „ W życiu nie zdarzają się żadne „wielkie rzeczy". Gdy po latach spoglądamy wstecz i szukamy chwili, w której stało się z nami coś nieodwracalnego, coś decydującego - „przeżycie" lub „wypadek", które ukształtowały nasze późniejsze losy - znajdujemy najczęściej tylko skromne ślady, albo nawet i tego nie." Przedstawia swoje środowisko, rodzinę, kolegów, nauczycieli, a my dzięki temu poznajemy życie węgierskich mieszczan z przełomu XIX i XX wieku. Chociaż podkreśla, że jego rodzina wywodzi się z Niemiec, ale wybrali jako ojczyznę Węgry. Świat był podzielony na dwie części: „panów" i całej reszty. Czasami te podziały przechodziły w poprzek rodzin, tak też było w jego rodzinie. Jego wychowywano na „pana", w tradycyjnej mieszczańskiej rodzinie, gdzie ojciec- prawnik był głową rodziny, a matka przy pomocy służby zajmowała się domem i dziećmi. Ciekawe, że najmniej uwagi poświęca swojemu rodzeństwu. Poznajemy miasteczko, mieszkanie, sąsiadów, rodzinę i przodków. Przez długi czas był najmłodszym z rodzeństwa i na nim skupiała się cała uwaga matki. Jednak, gdy urodziła się siostra, on poczuł się odtrącony i dalszą naukę odbywał poza domem, w szkołach z internatem. Cała ta część skupia się na poszczególnych ludziach, na ich portretach. Dostajemy wspaniały kalejdoskop osobowości i historii. Zresztą przez to autor po wyroku sądu musiał ocenzurować swoją powieść. Świat, który w jednak stał się za ciasny dla niego. W drugiej części jesteśmy świadkami dojrzewania Márai jako pisarza. Razem z nim przemieszczamy się po całej Europie. W tej części autor skupia się na miejscach, gdzie mieszka, na atmosferze tych miejsc. Fantastycznie oddaje nastroje po I Wojnie Światowej w Niemczech i Francji. Z jednej strony po latach wojny chęć zabawy, rozrywki, a z drugiej strony narastający chaos gospodarczy. Czułam jakbym razem z nim przemierzała ulice Berlina, czy Paryża, razem z nim siedziała w knajpkach Montparnasse i obserwowała tam toczące się życie. W pierwszym okresie jest dziennikarzem, a więc rzuca się w wir życia, obserwuje, czerpie doświadczenia, poznaje ludzi. Prowadzi bardzo aktywne życie. Gdy dojrzewa, aby stać się pisarzem, dojrzewa do samotności, samodyscypliny. Mimo że biegle posługuje się językiem niemieckim i francuskim, pisząc w tych językach jako dziennikarz, uważa, że pisarz może żyć i pracować tylko w atmosferze języka ojczystego. Dla niego językiem ojczystym był węgierski, a więc wraca do Budapesztu.Ulubioną książką pisarza, z którą się nie rozstawał, była Marcela Prousta „W poszukiwaniu straconego czasu". „Wyznania patrycjusza" napisane są w duchu Prousta. Zachwyca piękno języka, dzięki temu możemy wniknąć w jego życie i w świat go otaczający. Zagłębianie się w jego prozę to wspaniała uczta duchowa i intelektualna.Recenzja znajduje się: „Na kanapie" i „Lubię czytać"

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Do ostatniej chwili, póki dane mi będzie stawiać litery, chcę zaświadczać, że była kiedyś epoka, a w niej kilka pokoleń, które głosiły tryumf rozumu nad instynktami, wierzyły w siłę oporu ducha, który zatrzyma stadne dążenie do śmierci."Sándor Márai w swojej powieści autobiograficznej przedstawia świat, który odszedł już do historii. Książka podzielona jest na dwie części, rozdziela je nie tylko wejście w dorosłość pisarza, ale głównie I Wojna Światowa, która przewróciła porządek w Europie. W pierwszej części możemy poznać, co wpłynęło na to, jakim stał się człowiekiem. „ W życiu nie zdarzają się żadne „wielkie rzeczy". Gdy po latach spoglądamy wstecz i szukamy chwili, w której stało się z nami coś nieodwracalnego, coś decydującego - „przeżycie" lub „wypadek", które ukształtowały nasze późniejsze losy - znajdujemy najczęściej tylko skromne ślady, albo nawet i tego nie." Przedstawia swoje środowisko, rodzinę, kolegów, nauczycieli, a my dzięki temu poznajemy życie węgierskich mieszczan z przełomu XIX i XX wieku. Chociaż podkreśla, że jego rodzina wywodzi się z Niemiec, ale wybrali jako ojczyznę Węgry. Świat był podzielony na dwie części: „panów" i całej reszty. Czasami te podziały przechodziły w poprzek rodzin, tak też było w jego rodzinie. Jego wychowywano na „pana", w tradycyjnej mieszczańskiej rodzinie, gdzie ojciec- prawnik był głową rodziny, a matka przy pomocy służby zajmowała się domem i dziećmi. Ciekawe, że najmniej uwagi poświęca swojemu rodzeństwu. Poznajemy miasteczko, mieszkanie, sąsiadów, rodzinę i przodków. Przez długi czas był najmłodszym z rodzeństwa i na nim skupiała się cała uwaga matki. Jednak, gdy urodziła się siostra, on poczuł się odtrącony i dalszą naukę odbywał poza domem, w szkołach z internatem. Cała ta część skupia się na poszczególnych ludziach, na ich portretach. Dostajemy wspaniały kalejdoskop osobowości i historii. Zresztą przez to autor po wyroku sądu musiał ocenzurować swoją powieść. Świat, który w jednak stał się za ciasny dla niego. W drugiej części jesteśmy świadkami dojrzewania Márai jako pisarza. Razem z nim przemieszczamy się po całej Europie. W tej części autor skupia się na miejscach, gdzie mieszka, na atmosferze tych miejsc. Fantastycznie oddaje nastroje po I Wojnie Światowej w Niemczech i Francji. Z jednej strony po latach wojny chęć zabawy, rozrywki, a z drugiej strony narastający chaos gospodarczy. Czułam jakbym razem z nim przemierzała ulice Berlina, czy Paryża, razem z nim siedziała w knajpkach Montparnasse i obserwowała tam toczące się życie. W pierwszym okresie jest dziennikarzem, a więc rzuca się w wir życia, obserwuje, czerpie doświadczenia, poznaje ludzi. Prowadzi bardzo aktywne życie. Gdy dojrzewa, aby stać się pisarzem, dojrzewa do samotności, samodyscypliny. Mimo że biegle posługuje się językiem niemieckim i francuskim, pisząc w tych językach jako dziennikarz, uważa, że pisarz może żyć i pracować tylko w atmosferze języka ojczystego. Dla niego językiem ojczystym był węgierski, a więc wraca do Budapesztu.Ulubioną książką pisarza, z którą się nie rozstawał, była Marcela Prousta „W poszukiwaniu straconego czasu". „Wyznania patrycjusza" napisane są w duchu Prousta. Zachwyca piękno języka, dzięki temu możemy wniknąć w jego życie i w świat go otaczający. Zagłębianie się w jego prozę to wspaniała uczta duchowa i intelektualna.Recenzja znajduje się: „Na kanapie" i „Lubię czytać"

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość