Wredne igraszki Sally Thorne Książka
Wydawnictwo: | Rebis |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 12.8x19.6 |
Rok wydania: | 2018 |
Szczegółowe informacje na temat książki Wredne igraszki
Wydawnictwo: | Rebis |
EAN: | 9788380621725 |
Autor: | Sally Thorne |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 12.8x19.6 |
Rok wydania: | 2018 |
Podmiot odpowiedzialny: | Dom Wydawniczy REBIS Żmigrodzka 41/49 60-171 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Inne książki Sally Thorne
Oceny i recenzje książki Wredne igraszki
"Nieprawdopodobnie zabawny i seksowny romans biurowy". Taki napis widnieje pod tytułem na okładce. Czy to może się udać? Czego się spodziewać? Czy to kolejny Gray, czy zupełnie nowy poziom romansu? Zapraszam na moją opinię.Lucy jest młodą dziewczyną, nazwalibyśmy ją słoikiem. Przyjechała z prowincji do dużego miasta, gdzie studiuje i właśnie zaczęła staż w wydawnictwie, które powstało z połączenia dwóch pozostających ze sobą w konflikcie oficyn. Sprawa jest nowa, wydawca ma dwóch prezesów, Lucy jest asystentką jednego z nich, a naprzeciwko jej stanowiska znajduje się biurko asystenta drugiego z nich. Joshua jest jej rywalem, ale też jej współpracownikiem. Niestety nie układa się im za dobrze. Josh ma specyficzny sposób bycia. Stale dogryza i wyśmiewa się z niskiej koleżanki, ale wiadomo, kto się czubi ten się lubi i romans wisi w powietrzu...Wymyśliłam teorię. Między nienawidzeniem kogoś a byciem w nim zakochaną istnieje mnóstwo łudzących podobieństw. Mam za sobą ogrom doświadczeń, na bazie których mogłam porównywać miłość z nienawiścią, i taki waśnie jest mój główny wniosek. s. 9Czy para, która pozornie do siebie nie pasuje znajdzie nic porozumienia? Co takiego się wydarzy, że dziewczyna da mu szansę i zacznie o nim myśleć jak o partnerze, a co spowoduje, że on z rywala zmieni się w opiekuna?- Nie ma rzeczy nie do pokonania. - Staram się uwierzyć we własne słowa. s.401Muszę powiedzieć, że penie gdyby nie niespodzianka od wydawnictwa, pewnie nie przeczytałabym tej książki. Okazało się, że czasem warto dać szansę innym gatunkom. Mile się zaskoczyłam, bo to dość zabawna i inteligentna literatura rozrywkowa. I choć już z samego tytułu mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, to i tak to co się wydarza zaskakuje. Czyta się szybko i zaskakująco lekko.- Nawet gdybyś miała pojęcie, jak niesamowite mechanizmy biologiczne zaangażowane są w proces zwykłego oddychania, nie potrafiłabyś nad nimi zapanować. s.360Jeśli szukacie zabawnej historii miłosnej, zadziornego romansu, albo po prostu rozrywkowej książki na lato, to to jest propozycja dla was. Kto się skusi?
"Nieprawdopodobnie zabawny i seksowny romans biurowy". Taki napis widnieje pod tytułem na okładce. Czy to może się udać? Czego się spodziewać? Czy to kolejny Gray, czy zupełnie nowy poziom romansu? Zapraszam na moją opinię.Lucy jest młodą dziewczyną, nazwalibyśmy ją słoikiem. Przyjechała z prowincji do dużego miasta, gdzie studiuje i właśnie zaczęła staż w wydawnictwie, które powstało z połączenia dwóch pozostających ze sobą w konflikcie oficyn. Sprawa jest nowa, wydawca ma dwóch prezesów, Lucy jest asystentką jednego z nich, a naprzeciwko jej stanowiska znajduje się biurko asystenta drugiego z nich. Joshua jest jej rywalem, ale też jej współpracownikiem. Niestety nie układa się im za dobrze. Josh ma specyficzny sposób bycia. Stale dogryza i wyśmiewa się z niskiej koleżanki, ale wiadomo, kto się czubi ten się lubi i romans wisi w powietrzu...Wymyśliłam teorię. Między nienawidzeniem kogoś a byciem w nim zakochaną istnieje mnóstwo łudzących podobieństw. Mam za sobą ogrom doświadczeń, na bazie których mogłam porównywać miłość z nienawiścią, i taki waśnie jest mój główny wniosek. s. 9Czy para, która pozornie do siebie nie pasuje znajdzie nic porozumienia? Co takiego się wydarzy, że dziewczyna da mu szansę i zacznie o nim myśleć jak o partnerze, a co spowoduje, że on z rywala zmieni się w opiekuna?- Nie ma rzeczy nie do pokonania. - Staram się uwierzyć we własne słowa. s.401Muszę powiedzieć, że penie gdyby nie niespodzianka od wydawnictwa, pewnie nie przeczytałabym tej książki. Okazało się, że czasem warto dać szansę innym gatunkom. Mile się zaskoczyłam, bo to dość zabawna i inteligentna literatura rozrywkowa. I choć już z samego tytułu mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, to i tak to co się wydarza zaskakuje. Czyta się szybko i zaskakująco lekko.- Nawet gdybyś miała pojęcie, jak niesamowite mechanizmy biologiczne zaangażowane są w proces zwykłego oddychania, nie potrafiłabyś nad nimi zapanować. s.360Jeśli szukacie zabawnej historii miłosnej, zadziornego romansu, albo po prostu rozrywkowej książki na lato, to to jest propozycja dla was. Kto się skusi?