Ogród Afrodyty Ewa Stachniak Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | A5 |
Rok wydania: | 2013 |
Szczegółowe informacje na temat książki Ogród Afrodyty
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324023745 |
Autor: | Ewa Stachniak |
Tłumaczenie: | Bożenna Stokłosa |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | A5 |
Rok wydania: | 2013 |
Data premiery: | 2013-04-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ogród Afrodyty
Inne książki Ewa Stachniak
Oceny i recenzje książki Ogród Afrodyty
Wczoraj skończyłam książkę, która towarzyszyła mi przez kilka ostatnich dni. Gdy książka do mnie dotarła uświadomiłam sobie, że miałam ją już w rękach, tylko w innym wydaniu. U nas w bibliotece jest egzemplarz „Ogrodu Afrodyty". Mama kiedyś ją pożyczyła, mnie nie skusiła, lubię powieści historyczne, ale przełom XVIII i XIX wieku nie należy do moich ulubionych. Zdecydowanie wolę epokę wiktoriańską, ostatecznie empire. Ale tyle dobrego słyszałam o tej książce, a ja ulegam książkowym modom -to jedyne trendy, z którymi jestem na bieżąco.
Zofia Potocka to jedna z najbarwniejszych żeńskich postaci polskiej historii. Mimo że była córką prostego handlarza bydłem, szturmem zdobyła europejskie salony. Słynęła z wyjątkowej urody, intelektu i licznych romansów. Na salony weszła dzięki małżeństwu z Józefem Wittem, a po rozwodzie z nim - jako trzecia żona Stanisława Szczęsnego Potockiego, który założył, specjalnie dla niej, piękny park zwany od jej imienia Sofiówką. Piękno parku i urodę "Dudu" (tak nazywana była młoda Zofia) oddał w swoim poemacie "Sofiówka" Stanisław Trembecki. Poemat ten powstał na specjalne zamówienie Szczęsnego Potockiego. Zofia zmarła na raka narządów rodnych w Berlinie 24 listopada 1822 roku.
Afrodyta nie tylko posiadała nieprzeciętną urodę, ale i była od dawien dawna pożądaną przez wszystkich. Piękna bogini nie raz miała swój odpowiedni wśród kobiet, którym przyszło stąpać po ziemi. Zjawiskowe, powabne, pełne zdecydowania, a często i sprytu - mężczyźni nie potrafią przejść obok nich obojętnie. Jednak czy urodziwa, ale biedna dziewczyna może stać się ulubienicą salonów, arystokratką, a co dopiero przyjaciółką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i księcia Potiomkina?
Afrodyta nie tylko posiadała nieprzeciętną urodę, ale i była od dawien dawna pożądaną przez wszystkich. Piękna bogini nie raz miała swój odpowiedni wśród kobiet, którym przyszło stąpać po ziemi. Zjawiskowe, powabne, pełne zdecydowania, a często i sprytu - mężczyźni nie potrafią przejść obok nich obojętnie. Jednak czy urodziwa, ale biedna dziewczyna może stać się ulubienicą salonów, arystokratką, a co dopiero przyjaciółką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i księcia Potiomkina?
Zofia Potocka to jedna z najbarwniejszych żeńskich postaci polskiej historii. Mimo że była córką prostego handlarza bydłem, szturmem zdobyła europejskie salony. Słynęła z wyjątkowej urody, intelektu i licznych romansów. Na salony weszła dzięki małżeństwu z Józefem Wittem, a po rozwodzie z nim - jako trzecia żona Stanisława Szczęsnego Potockiego, który założył, specjalnie dla niej, piękny park zwany od jej imienia Sofiówką. Piękno parku i urodę "Dudu" (tak nazywana była młoda Zofia) oddał w swoim poemacie "Sofiówka" Stanisław Trembecki. Poemat ten powstał na specjalne zamówienie Szczęsnego Potockiego. Zofia zmarła na raka narządów rodnych w Berlinie 24 listopada 1822 roku.
Wczoraj skończyłam książkę, która towarzyszyła mi przez kilka ostatnich dni. Gdy książka do mnie dotarła uświadomiłam sobie, że miałam ją już w rękach, tylko w innym wydaniu. U nas w bibliotece jest egzemplarz „Ogrodu Afrodyty". Mama kiedyś ją pożyczyła, mnie nie skusiła, lubię powieści historyczne, ale przełom XVIII i XIX wieku nie należy do moich ulubionych. Zdecydowanie wolę epokę wiktoriańską, ostatecznie empire. Ale tyle dobrego słyszałam o tej książce, a ja ulegam książkowym modom -to jedyne trendy, z którymi jestem na bieżąco.