Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks Katie Kirby Książka
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 442 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Kup w zestawie
Biedna ja! Wszystko w moim życiu to katastrofa!
Po wakacjach nadal wyglądam jak pomidor. Jednak kremy z filtrem mają sens…
Utknęłam w domu, bo rodzice poszli na randkę (w ich wieku to przecież żałosne!). I to akurat w ten wieczór, kiedy moi przyjaciele grają w kręgle! Beze mnie!
ALE! Jedziemy na szkolną wycieczkę! A to oznacza CAŁY tydzień bez żenujących rodziców i brata puszczającego bąki. Mam nadzieję, że będę w domku z Jess – choć ona ostatnio cały czas spędza z tą nową Ishą… – inaczej to będzie totalna DRAMA!
Przeczytaj całą bestsellerową serię przygód Lottie Brooks:
- „Żenujące życie Lottie Brooks”
- „Towarzyskie przypały Lottie Brooks”
- „Sercowe rozkminy Lottie Brooks”
- „Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks”
- „Totalnie chaotyczne święta Lottie Brooks”
Szczegółowe informacje na temat książki Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
EAN: | 9788324098262 |
Autor: | Katie Kirby |
Tłumaczenie: | Anna Klingofer-Szostakowska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 442 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-02-28 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Inne książki Katie Kirby
Oceny i recenzje książki Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Jest to świetna książka, uważam, że każdy będzie się przy niej świetnie bawić nie zależnie od wieku! Polecam!
Wiecie, dlaczego uwielbiam być recenzetką?Bo dzięki propozycjom, które otrzymuję od wydawnictw, mam okazję czytać książki, po które sama z siebie prawdopodobnie bym nie sięgnęłaTak było właśnie tym razem.Nie znałam wcześniej Lottie Brooks, nie wiedziałam, że istnieje cała seria o dziewczynce oraz jej przygodach.Dziś jestem już jednak bogatsza w tę wiedzę i z ręką na sercu mogę polecić Wam książki autorstwa Kirby Katie.Fakt, jestem już dorosła.Nie należę więc do grupy docelowej, ale jestem niemal pewna, że kilka lat młodsza ja, pokochałaby tę serię.Czytając o przygodach Lottie, przypomniały mi się czasy „Hani Humorek".Wróciłam pamięcią do chwil, w których zaczynałam rozumieć, czym jest miłość do książek.Do chwil, w których odkrywałam, jak niesamowita potrafi być literatura i że naprawdę potrafi przenieść czytelnika do innej rzeczywistości.Kojarzycie, jaka książka była tą, która po raz pierwszy wpłynęła na Was w ten sposób? Która pochłonęła Was bez reszty?Myślę, że dla wielu młodych osób taką lekturą może się okazać właśnie widoczna powyżej książka.Lottie jest zwykłą nastolatką, niczym nie różni się od przeciętnej dziewczynki w jej wieku.Ma te same problemy i marzenia co rówieśniczki.Uczy się świata tak jak każdy inny młody człowiekTo niby zwykłe, tak bardzo zwykłe i proste, ale wiecie co?Bawiłam się wspaniale.Móc znów na moment wrócić do dzieciństwa i dać w pełni pochłonąć się fabule, która wydawać by się mogło, że nie jest już dla mnie.Czy może być coś lepszego?Bardzo dziękuję wydawnictwu Znak, od którego otrzymałam widoczny powyżej egzemplarz i serdecznie polecam Wam serię książek o Lottie Brooks.Ja sama na pewno też jeszcze do niej nie raz wrócę!
Na tą książkę trafiłam jako propozycje do recenzji.Opis mówił o dziewczynce,której nic nie idzie zgodnie z planem,bo Lottie wraca do domu ze skórą spaloną od słońca,brat z tatą uważają że są zabawni,a serce Lottie Brooks zajmuje dwóch chłopców Antoine i Daniel z jej klasy.W dodatku Lottie wyrusza na wycieczkę z dala od rodziców i rodzeństwa czy wyjazd okaże się takim jak sobie Lottie zaplanowała,bo co może pójść nie tak.Pimimo,że nie jestem grupą docelową książki naprawdę dobrze mi się tą historię czytało dla siebie jak i dzieci,a obrazki,które znajdziecie w środku książki są przeurocze.Nie znałam tej serii,a razem z dziećmi miło spędziliśmy przy niej czas.
To, ile ta historia wniosła radości i niepohamowanego śmiechu. Nie macie nawet pojęcia.To moje pierwsze spotkanie z serią o Lottie i jestem pozytywnie zaskoczona jej odbiorem! Czyta się ultraszybko, jest wypełniona ilustracjami, a plus są również króciutkie, czasem 1,5 stronicowe rozdziały. Przyznaję, świetnie się przy niej bawiłam i uśmiałam. Leciutka i pełna humoru.Mimo iż rozumiem niektóre zabiegi, mam kilka uwag, które mnie gryzły. Mianowicie spolszczanie angielskich wyrazów (cringe- krindż, albo T-shirt na tiszert). Wiem, że to książka dla dzieci, ale błagam, na sam widok włos się na głowie jeży. Też szczerze mówiąc nie byłam przekonana w 100% co do kreacji głównej bohaterki- połączenie infantylności z dojrzałością. Nastolatka, która opowiada o drogich perfumach i malowaniu się, za pięć stron krzyczy juhuu zjedzmy gile z nosa i monster munch. Chyba jestem już za stara i nie rozumiem tego podejścia haha.Książka jest świetnym wyborem w szczególności do młodszego odbiorcy, w wieku 9-12 lat, którzy dopiero co wkraczają w świat nastolatków, chcą poczuć się „dorośle" i po prostu dobrze spędzić czas. Jestem przekonana, że spodoba się fanom „Dziennika cwaniaczka" (przekonałam się na własnej skórze), czy „Pamiętników księżniczki".
Okay, wszyscy już chyba wiedzą, że wraz z moją młodszą siostrą, jesteśmy totalnymi fankami Lottie Brooks.Nie inaczej jest tym razem, najnowsza część wpadła w nasze ręce i jak zwykle poprawiła humor na wiele dni.Mam wrażenie, że ta część powinna być czytana przed świąteczną wersją ale to nie szkodzi.Lottie pierwszy raz będzie nocować tydzień poza domem i strasznie się tym stresuje.Do tego dochodzą zawirowania wokół chłopców i dojrzewania.Nowi wrogowie, nowi przyjaciele, nowe przygody.Mnóstwo zabawy, przypałów i śmiechu.Tradycyjnie znajdujemy ilustracje stworzone przez "Lottie" rękami autorki, które wzbogacają historię i wprowadzają dodatkowe elementy humorystyczne.Zjedzone Kit Katy, Frapuccino i frytki to już niemal standard (chociaż w wersji świątecznej Lottie odkryłaFerrero Rocher) oczywiście nie mogło zabraknąć chrupek cebulkowych i serowych.Przez poprzednie tomy się zastanawiałam, czemu Lottie nie wpadła na to, że brat Antoine'a tłumaczy specjalnie źle ale już tutaj kuleczka wskoczyła na swoje miejsce i u dziewczyny zabłysnęła przysłowiowa żaróweczka nad głową.Z pewnością jest to jedna z najlepszych serii dla młodzieży 9+ i nie tylko.Tej dziewczyny nie da się nie lubić!A jeśli jesteście rodzicami nastolatków (tych poniżej 16) to koniecznie przeczytajcie nim dacie dzieciakom, będziecie przynajmniej wiedzieć o czym mówią gdy nazwą Was żandarmami zabawy, krindżowymi czy crashami.
świetna opowieśćmożna czytać oddzielnie bez przeczytania poprzednich tomów9+ ale idealna dla każdego :)nastoletnie życieZabawne momenty i ilustracjeKsiążko - komiks
Czas u Lottie płynie nieubłaganie. Ma już trzynaście lat, więc jeśli coś robi, to powtarza jaka jest dorosła i odpowiedzialna. Jedynie, kiedy mama słyszy te słowa wypomina jej ile razy ta jej dorosłość robiła sobie drzemkę podczas gdy dużo młodsze dzieci bawiły się nożami. Najlepszym wyjściem było zaprzestanie tego tematu. Jak znacie naszą postać, to zapewne znacie też jej znajomych. I tutaj chciałam zwrócić uwagę na jedną z jej przyjaciółek. Będąc tylko z dziewczynami, jedna z nich wydaje się być w porządku, jednak jeśli w pobliżu pojawiają się chłopacy, a zwłaszcza jeden, z którym Lottie przeżyła swój pierwszy pocałunek, ona ciska w nią ogniami. Wydaje jej sekrety, choć obiecała ich nie zdradzać i zawsze tak okręca kota ogonem, że to Lottie wychodzi na tą złą. To taki idealny przykład narcystycznej postaci, która pragnie zwracać na siebie uwagę kosztem innych. Ja będąc już dorosła wiem, że takie osoby będąc młodymi dosyć często się pojawiają i utrudniają życie innym. Jednak z perspektywy Lottie to nie takie proste. Ona wręcz chce by ta znajomość trwała i nie może pojąć, dlaczego ona jej to utrudnia. Mam nadzieję, że sporo osób zauważy tą scenę i nie potraktuje jej tylko jako żart, ale zobaczy, że od takich osób lepiej się trzymać z daleka. Autorka podkreśla też, że będąc młodymi ludźmi wręcz musimy popełniać błędy, by móc się na nich uczyć. Tak było w momencie, kiedy postanowiła, że sama wysmaruje się kremem do opalania, bądź sama zrobi sobie pasemka. W obu przypadkach totalnie nic nie wyszło tak jak oczekiwała. Jak sądzicie, czy Lottie wyciągnęła z tego jakąś naukę? Wciąż trzyma też kontakt ze swoim zagranicznym kolegą, któremu jego przyjaciel tłumaczy listy Lottie. Można było się przy tym nieźle ubawiać, tym bardziej, że nawet ona podejrzewała, że niektórych zdań z pewnością nie tłumaczy tak jak należy. A w międzyczasie mieliśmy ukazaną miłość, jaką okazują sobie rodzice nastolatki. Wciąż ją denerwuje, kiedy widzi ich jak okazują sobie czułości, podczas gdy sama chciałaby, aby to jej obiekt westchnień robił podobnie. Nie dostrzega jeszcze tej zależności, że rodzice darząc sobie uczuciem, wciąż okazują jak bardzo im na sobie zależy. Może lata mijają, ale to piękne, kiedy uczucie nie wygasa. Czy to jednak koniec przygód Lottie? W żadnym wypadku. Stresujących sytuacji będzie całe ogrom. Pojedzie również na wycieczkę, która nie do końca wyszła tak jak oczekiwała ale też zacieśni więzi z nową koleżanką, poznając jej troszkę trudne życie. Zatem zachęcam was do lektury przezabawnej książki, która zawsze was rozbawi, poprawi dzień i nastawienie do życia. Jednak wskaże też czego nie należy robić oraz co czasami jest złe, co dobre i że każdy z nas może te same rzeczy odbierać zupełnie inaczej. Mega mądra i kształtująca każdy rozumek bez względu na wiek i wygląd, oraz pochodzenie. Bardzo polecam!
Po raz kolejny trafiła do nas ksiazka z przygodami Lottie Brooks, mieliśmy okazję przeczytać ja przedpremierowo.Jest to kolejna niesamowita część przygód ulubionej bohaterki moich córek.Lottie to nastolatka, która lubi wpadać w tarapaty, ma szalone pomysły a jej życie jest wesołe i zawstydzające. W książce przeczytamy o nastoletnich rozterkach, zazdrości oraz przyjaźni. Książka jest napisana w formie pamiętnika, prostym zrozumiałym językiem. Wprowadza dużo humoru, śmiesznych sytuacji. Wzrok przyciaga okładka-niezwykle barwna, śmieszne ilustracje sytuacyjne wewnątrz książki i inne ciekawe rzeczy.Tym razem Lottie czeka wycieczka szkolna, podczas której da o sobie znać jej pech, który nie chce jej opuścić.Z czystym sumieniem polecamy serię LOTTIE BROOKS od Katie Kirby.
Książka ,,Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks" była mega śmieszna. Lottie w tym tomie wzbudziła we mnie jeszcze większą sympatię. To cud że tą książkę może przeczytać nawet 16 latka a no i tak jej się spodoba.Treść opowiada o ekstremalnie pechowej wycieczce Lottie. Na wycieczce dziewczynę spotyka sporo nieprzyjemnych sytuacji takich jak na przykład chytra szkoła do której chodzą same dziewczyny, nie mieszkanie w jednym domku z Jess (najlepszą przyjaciółką Lottie), czy upokorzenie Lottie przed wszystkimi. Mimo to Lottie radzi sobie i idzie dalej.Jeśli mam powiedzieć szczerze czy książka mi się spodobała? Oczywiście że tak! Jestem ciekawa dlaszych przygód niesamowitej Lottie Brooks.• Autor: Katie Kirby• Wydanictwo: ZnakEmotikon• Kategoria wiekowa: 9+• Ocena: 5/5
To było super urocze! Porozmawiamy.Lottie opowiada nam o tym co dzieje się w jej nastoletnim życiu - a dzieje się sporo. Problemy, z którymi musi się borykać stanowiły nie lada zagwozdki, ale dzielnie radziła sobie z każdą z nich.Ależ ona miała dużo przemyśleń, a jej powiedzonka stanowiły uroczo-zabawną kombinację. Okazała się niezwykle barwną postacią. Pomysłową i towarzyską. No wspaniała!To literatura dziecięca, ale stanowiąca genialny poprawiacz humoru dla malutkich i tych trochę starszych czytelników. I hej! Ta książka genialnie sprawdzi się też jako prezent. Gwarantuję, że obdarowywany będzie zachwycony!Bardzo polubiłam Lottie! Jej historia sprawiła mi wiele radości i poprawiła humor.Hej Lottie! Może zostaniemy koleżankami? #lottiebrooks