Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Crouch
16/12/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„W literaturze interesowała mnie poza donosem policyjnym tylko jedna sprawa: miłość kobiety do mężczyzny i ich klęska” – powiedział kiedyś o swojej twórczości Marek Hłasko. I nie da się ukryć, że minipowieści „Drugie zabicie psa” i „Nawrócony w Jaffie” są idealnym potwierdzeniem tych słów. Hłasko to jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy XX wieku i jedna z najciekawszych postaci polskiej kultury minionego stulecia. Nazywany kultowym twórcą Polski Ludowej, polskim Jamesem Deanem Hłasko swoją legendę ukuł stosunkowo szybko, i szybko ją także stracił. Jako siedemnastoletni chłopak, porzucił szkołę, został szoferem i… zaczął pisać. Stał się nową wersja „buntowniczych” biografii w starym stylu. „Tramp, włóczęga, bradiaga, który sobą sprawdza życie i z tych sprawdzeń tworzy literaturę” – opisywał go Stanisław Burkat. „Hłaski nie można lekceważyć. Można go przyjąć lub trzeba znienawidzić” – wtórował mu Henryk Bereza. Napisane przez autora podczas pobytu na emigracji powieści „Drugie zabicie psa” i „Nawrócony w Jaffie” rozgrywają się w Izraelu. Dwójka przyjaciół, Robert i Jakub (w „Nawróconym w Jaffie” występujący pod nazwiskiem samego autora), to para oszustów matrymonialnych. Obmyślają scenariusz, który pozwoli im wyłudzić pieniądze od bogatych i rozczarowanych życiem kobiet, a następnie Jakub z pomocą swojego uroku, wypowiadając wcześniej starannie przygotowane kwestie, odgrywa melodramatyczne przedstawienie. Wszystko idzie zgodnie z planem: ofiara – samotna kobieta z dzieckiem – ulega coraz bardziej i bardziej czarowi Jakuba. Pytanie tylko, co się stanie, kiedy w tym teatrze między aktorami nagle niczym improwizacja narodzi się uczucie, które wykraczać będzie poza skrzętnie napisany scenariusz?
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„W literaturze interesowała mnie poza donosem policyjnym tylko jedna sprawa: miłość kobiety do mężczyzny i ich klęska” – powiedział kiedyś o swojej twórczości Marek Hłasko. I nie da się ukryć, że minipowieści „Drugie zabicie psa” i „Nawrócony w Jaffie” są idealnym potwierdzeniem tych słów. Hłasko to jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy XX wieku i jedna z najciekawszych postaci polskiej kultury minionego stulecia. Nazywany kultowym twórcą Polski Ludowej, polskim Jamesem Deanem Hłasko swoją legendę ukuł stosunkowo szybko, i szybko ją także stracił. Jako siedemnastoletni chłopak, porzucił szkołę, został szoferem i… zaczął pisać. Stał się nową wersja „buntowniczych” biografii w starym stylu. „Tramp, włóczęga, bradiaga, który sobą sprawdza życie i z tych sprawdzeń tworzy literaturę” – opisywał go Stanisław Burkat. „Hłaski nie można lekceważyć. Można go przyjąć lub trzeba znienawidzić” – wtórował mu Henryk Bereza. Napisane przez autora podczas pobytu na emigracji powieści „Drugie zabicie psa” i „Nawrócony w Jaffie” rozgrywają się w Izraelu. Dwójka przyjaciół, Robert i Jakub (w „Nawróconym w Jaffie” występujący pod nazwiskiem samego autora), to para oszustów matrymonialnych. Obmyślają scenariusz, który pozwoli im wyłudzić pieniądze od bogatych i rozczarowanych życiem kobiet, a następnie Jakub z pomocą swojego uroku, wypowiadając wcześniej starannie przygotowane kwestie, odgrywa melodramatyczne przedstawienie. Wszystko idzie zgodnie z planem: ofiara – samotna kobieta z dzieckiem – ulega coraz bardziej i bardziej czarowi Jakuba. Pytanie tylko, co się stanie, kiedy w tym teatrze między aktorami nagle niczym improwizacja narodzi się uczucie, które wykraczać będzie poza skrzętnie napisany scenariusz?