Ta rozprawa należy do głównych dzieł wczesno-średniego Martina Heideggera (1889–1976), najwybitniejszego chyba niemieckiego filozofa XX wieku. Ukazała się dwa lata (1929) po publikacji słynnego „Bycia i czasu”, ale stanowi jakby „historyczne” wprowadzenie do niego. Autor interpretuje Kanta inaczej niż ciągle jeszcze silny wtedy w Niemczech neokantyzm. „Krytyka czystego rozumu” nie ma być teorią poznania ani teorią nauk przyrodniczych – Heidegger odnajduje w tej transcendentalnej myśli prapoczątki własnej „ontologii fundamentalnej”, którą wyłożył w „Byciu i czasie”. Czyni to nie bez niejakiego „historycznego” gwałtu na tekście w imię odsłonięcia jego „dziejowej” prawdy. Chce wydobyć to, co, jak uważa, tkwi u Kanta niewypowiedziane: problematyczność metafizyki jako takiej. W ten sposób uzyskujemy inne niż przyjęte rozumienie takich podstawowych kwestii, jak transcendentalny podmiot, zjawisko, naoczność, intelekt, rzecz sama w sobie. Dzieło Kanta nabiera dynamiki i wdaje się w zmagania z samym sobą, by odpowiedzieć na zadane sobie pytanie „jak jest możliwa metafizyka?”.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem