Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Wojtek
23/01/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Moja miłość do tej niezwykłej kobiety nie zna granic! Autobiografie Mayi Angelou stanowią dla mnie kwintesencję pasjonującej lektury, której nie można odłożyć na półkę. "Zgromadźcie się w imię moje" to drugi tom serii, który pochłonąłem z przyjemnością. Proza Angelou jest zadziwiająco piękna - nie ulega wątpliwości, że to poeta, który kieruje jej wyborem słów. Oprócz pięknych sformułowań, ma ten niepowtarzalny urok, który ciągle cię intryguje i sprawia, że chcesz więcej. Ta atrakcyjna formuła zawsze działa na mnie i gwarantuje mi miłość do książki. Historia jej życia? Nigdy nie ma chwili nudy! To prawdziwa jazda bez trzymanki ze wszystkimi dramatami, przez które przeszła pomimo młodego wieku. Sytuacja ciągle się komplikuje i ciemnieje. Rita (krócej Marguerite) ma teraz 17 lat i jest matką małego chłopca tuż po II wojnie światowej. Przyznam, że jej związki z prostytucją mocno mnie zaskoczyły. Odsłania się przed opinią publiczną bez strachu przed oceną i bez tracenia swojego poczucia humoru, ale to właśnie jest jej styl; niezwykle prawdziwa z nutą humoru. Jest prawdziwa, bezceremonialna, nieskruszona, i dlatego ją uwielbiam.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Moja miłość do tej niezwykłej kobiety nie zna granic! Autobiografie Mayi Angelou stanowią dla mnie kwintesencję pasjonującej lektury, której nie można odłożyć na półkę. "Zgromadźcie się w imię moje" to drugi tom serii, który pochłonąłem z przyjemnością. Proza Angelou jest zadziwiająco piękna - nie ulega wątpliwości, że to poeta, który kieruje jej wyborem słów. Oprócz pięknych sformułowań, ma ten niepowtarzalny urok, który ciągle cię intryguje i sprawia, że chcesz więcej. Ta atrakcyjna formuła zawsze działa na mnie i gwarantuje mi miłość do książki. Historia jej życia? Nigdy nie ma chwili nudy! To prawdziwa jazda bez trzymanki ze wszystkimi dramatami, przez które przeszła pomimo młodego wieku. Sytuacja ciągle się komplikuje i ciemnieje. Rita (krócej Marguerite) ma teraz 17 lat i jest matką małego chłopca tuż po II wojnie światowej. Przyznam, że jej związki z prostytucją mocno mnie zaskoczyły. Odsłania się przed opinią publiczną bez strachu przed oceną i bez tracenia swojego poczucia humoru, ale to właśnie jest jej styl; niezwykle prawdziwa z nutą humoru. Jest prawdziwa, bezceremonialna, nieskruszona, i dlatego ją uwielbiam.