Tańcząc z delfinami Bonnie LEON Książka
Wydawnictwo: | Dreams |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Szczegółowe informacje na temat książki Tańcząc z delfinami
Wydawnictwo: | Dreams |
EAN: | 9788365843012 |
Autor: | Bonnie LEON |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 2017-08-07 |
Podmiot odpowiedzialny: | DREAMS Wydawnictwo Unii Lubelskiej 6A 35-016 Rzeszów PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
---|---|---|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydgoszcz | |||||||||
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok | |||||||||
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa | |||||||||
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdańsk | |||||||||
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdynia | |||||||||
Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gorzów Wielkopolski | |||||||||
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków | |||||||||
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Olsztyn | |||||||||
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Poznań | |||||||||
Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Rzeszów | |||||||||
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław | |||||||||
Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa | |||||||||
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kłaj | |||||||||
Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Skawina | |||||||||
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Lublin | |||||||||
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Łódź | |||||||||
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Ząbki | |||||||||
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł |
Podobne do Tańcząc z delfinami
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Tańcząc z delfinami
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Claire Murray jest piękną 22-letnią dziewczyną - powinna prowadzić aktywne życie, spędzać czas z rówieśnikami, cieszyć się swoją młodością. Niestety nie jest to możliwe, ponieważ Claire od lat cierpi na dysautonomię, chorobę, przez którą dziewczyna codziennie zmaga się z bólem i ograniczeniami własnego ciała. Nie chce jednak, by choroba definiowała całe jej życie, dlatego zgadza się wyruszyć w kilkumiesięczną podróż samochodem kempingowym, wraz z trójką znajomych z grupy wsparcia: cierpiącym na stwardnienie rozsiane Tomem, chorą na fibromialgię Willow oraz Taylor, która zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową. Ich cel to przejechać przez cały kraj - od Oregonu aż na Florydę - żeby popływać z delfinami. Wydawałoby się, że to szalony plan, a wątpliwości pojawiają się już pierwszego dnia, kiedy złe samopoczucie Toma nie pozwala mu na prowadzenie kampera. Wtedy jednak pojawia się Sean, który zgadza się zostać ich kierowcą, chociaż podróżowanie z grupą niepełnosprawnych jest ostatnią rzeczą, na jaką ma ochotę. Głębokie rany, jakie nosi w sercu, powstrzymują go przed przywiązaniem się do osób, których życiem rządzi choroba, nawet tak ślicznych, jak Claire. Co wyniknie z tej niezwykłej podróży? Czy czwórka przyjaciół udowodni sobie i światu, że mogą żyć pełnią życia, mimo swoich ograniczeń?"Tańcząc z delfinami" z pewnością jest dla Bonnie Leon powieścią bardzo osobistą, jako że opisywane przez nią choroby i ograniczenia to dla niej chleb codzienny - sama od lat jest niepełnosprawna, wskutek wypadku samochodowego, a do tego jej córka cierpi na kilka chronicznych chorób, uniemożliwiających jej normalne życie. Mimo to autorka nie stworzyła książki przygnębiającej, z której wylewałyby się fale żalu i goryczy, ale wręcz przeciwnie - lektura tej powieści podnosi na duchu, wywołuje uśmiech na twarzy i pozwala spojrzeć na cierpienie z nowej, Bożej perspektywy.Podobnie jak w przypadku "Sięgając chmur" tej samej autorki, najmocniejszym elementem powieści są bohaterowie, którzy z pozoru stanowią mieszankę wybuchową, a jednak w trakcie wspólnej podróży ich znajomość przeradza się w prawdziwą przyjaźń. Mamy delikatną, spokojną Claire, która mimo głębokiej wiary skrywa w sercu bunt przeciwko swojemu losowi, Toma - zrzędliwego starszego człowieka, którego wyprawa zmienia nie do poznania, Willow - duszę towarzystwa, we wszystkim dookoła dostrzegającą rękę Boga, Taylor - opryskliwą i irytującą trzydziestolatkę, marzącą o karierze jako piosenkarka country, a także Seana - przystojnego mężczyznę o dobrym sercu, ściganego jednak przez demony przeszłości. Z zainteresowaniem śledziłam, jak rozwijają się ich wzajemne relacje, jak powoli przezwyciężają dzielące ich różnice, jak stają się dla siebie wsparciem, pomocą i prawdziwą rodziną.Kolejnym plusem tej książki, zwłaszcza dla osób, które marzą o odwiedzeniu Stanów Zjednoczonych, jest przedstawiona na jej kartach podróż przez cały kraj. Chociaż do USA nigdy mnie nie ciągnęło, to jednak lubię powieści z motywem drogi, a opisy miejsc, odwiedzonych przez naszych bohaterów, były naprawdę interesujące, od dużych miast, przez małe miasteczka i kręte górskie drogi, aż po muzea i parki narodowe. Po lekturze takiej książki aż ma się ochotę wsiąść w samochód, najlepiej z grupą przyjaciół, i wybrać się na długą wycieczkę.Chociaż "Tańcząc z delfinami" generalnie jest powieścią optymistyczną, nie brakuje w niej też trudnych momentów, ludzkiego cierpienia, zmagań ze słabością i bólem, codziennych trosk chorego człowieka. Bonnie Leon nie upiększa rzeczywistości, ale pokazuje, że to od nas zależy, czy chcemy skupiać się na trudnościach i być nieszczęśliwi, czy pomimo wszystkiego czerpać z życia radość i zaufać Bożemu planowi dla naszego życia. Polecam wszystkim tę piękną opowieść o pokonywaniu własnych ograniczeń i słabości, o przyjaźni, o miłości i o wspaniałym Bożym pokoju, "który przewyższa wszelki rozum" (Flp. 4,7).
Claire Murray jest piękną 22-letnią dziewczyną - powinna prowadzić aktywne życie, spędzać czas z rówieśnikami, cieszyć się swoją młodością. Niestety nie jest to możliwe, ponieważ Claire od lat cierpi na dysautonomię, chorobę, przez którą dziewczyna codziennie zmaga się z bólem i ograniczeniami własnego ciała. Nie chce jednak, by choroba definiowała całe jej życie, dlatego zgadza się wyruszyć w kilkumiesięczną podróż samochodem kempingowym, wraz z trójką znajomych z grupy wsparcia: cierpiącym na stwardnienie rozsiane Tomem, chorą na fibromialgię Willow oraz Taylor, która zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową. Ich cel to przejechać przez cały kraj - od Oregonu aż na Florydę - żeby popływać z delfinami. Wydawałoby się, że to szalony plan, a wątpliwości pojawiają się już pierwszego dnia, kiedy złe samopoczucie Toma nie pozwala mu na prowadzenie kampera. Wtedy jednak pojawia się Sean, który zgadza się zostać ich kierowcą, chociaż podróżowanie z grupą niepełnosprawnych jest ostatnią rzeczą, na jaką ma ochotę. Głębokie rany, jakie nosi w sercu, powstrzymują go przed przywiązaniem się do osób, których życiem rządzi choroba, nawet tak ślicznych, jak Claire. Co wyniknie z tej niezwykłej podróży? Czy czwórka przyjaciół udowodni sobie i światu, że mogą żyć pełnią życia, mimo swoich ograniczeń?"Tańcząc z delfinami" z pewnością jest dla Bonnie Leon powieścią bardzo osobistą, jako że opisywane przez nią choroby i ograniczenia to dla niej chleb codzienny - sama od lat jest niepełnosprawna, wskutek wypadku samochodowego, a do tego jej córka cierpi na kilka chronicznych chorób, uniemożliwiających jej normalne życie. Mimo to autorka nie stworzyła książki przygnębiającej, z której wylewałyby się fale żalu i goryczy, ale wręcz przeciwnie - lektura tej powieści podnosi na duchu, wywołuje uśmiech na twarzy i pozwala spojrzeć na cierpienie z nowej, Bożej perspektywy.Podobnie jak w przypadku "Sięgając chmur" tej samej autorki, najmocniejszym elementem powieści są bohaterowie, którzy z pozoru stanowią mieszankę wybuchową, a jednak w trakcie wspólnej podróży ich znajomość przeradza się w prawdziwą przyjaźń. Mamy delikatną, spokojną Claire, która mimo głębokiej wiary skrywa w sercu bunt przeciwko swojemu losowi, Toma - zrzędliwego starszego człowieka, którego wyprawa zmienia nie do poznania, Willow - duszę towarzystwa, we wszystkim dookoła dostrzegającą rękę Boga, Taylor - opryskliwą i irytującą trzydziestolatkę, marzącą o karierze jako piosenkarka country, a także Seana - przystojnego mężczyznę o dobrym sercu, ściganego jednak przez demony przeszłości. Z zainteresowaniem śledziłam, jak rozwijają się ich wzajemne relacje, jak powoli przezwyciężają dzielące ich różnice, jak stają się dla siebie wsparciem, pomocą i prawdziwą rodziną.Kolejnym plusem tej książki, zwłaszcza dla osób, które marzą o odwiedzeniu Stanów Zjednoczonych, jest przedstawiona na jej kartach podróż przez cały kraj. Chociaż do USA nigdy mnie nie ciągnęło, to jednak lubię powieści z motywem drogi, a opisy miejsc, odwiedzonych przez naszych bohaterów, były naprawdę interesujące, od dużych miast, przez małe miasteczka i kręte górskie drogi, aż po muzea i parki narodowe. Po lekturze takiej książki aż ma się ochotę wsiąść w samochód, najlepiej z grupą przyjaciół, i wybrać się na długą wycieczkę.Chociaż "Tańcząc z delfinami" generalnie jest powieścią optymistyczną, nie brakuje w niej też trudnych momentów, ludzkiego cierpienia, zmagań ze słabością i bólem, codziennych trosk chorego człowieka. Bonnie Leon nie upiększa rzeczywistości, ale pokazuje, że to od nas zależy, czy chcemy skupiać się na trudnościach i być nieszczęśliwi, czy pomimo wszystkiego czerpać z życia radość i zaufać Bożemu planowi dla naszego życia. Polecam wszystkim tę piękną opowieść o pokonywaniu własnych ograniczeń i słabości, o przyjaźni, o miłości i o wspaniałym Bożym pokoju, "który przewyższa wszelki rozum" (Flp. 4,7).