Nr 1 Książka
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 406 |
Rok wydania: | 2025 |
Dla fanów Rzeźbiarza łez!
Cindy Wilson poznała Ripa Cartera w sierocińcu w Mendenhall, gdzie trafiła z bratem po śmierci rodziców. Placówką rządziła okrutna i bezwzględna dyrektorka, a życie wszystkich podopiecznych sprowadzało się do prób przetrwania.
Lecz nawet w tym świecie znalazło się miejsce na pierwsze prawdziwe uczucia i właśnie tego doświadczyli Cindy i Rip. Niestety pewnego dnia chłopak bardzo zawiódł się na ukochanej i zraniony postanowił zaakceptować propozycję adopcji przez zamożnego człowieka.
Teraz oboje są już dorośli, a to, co połączyło ich w przeszłości, stało się jedynie wspomnieniem, któremu kształt nadają dawne rany. Dwudziestoczteroletnia Cindy ledwo wiąże koniec z końcem, utrzymując nastoletniego brata. Ich skromne, ale stabilne życie ponownie jest zagrożone, kiedy Cindy traci pracę.
Dzięki pomocy przyjaciółki kobieta zostaje zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną do prestiżowej firmy. Ku swojemu zdziwieniu odkrywa, że rekrutację przeprowadza nie kto inny, a… Rip.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Szczegółowe informacje na temat książki Nr 1
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
EAN: | 9788384180426 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 406 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-05-14 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo NieZwykłe Beskidzka 91 32-615 Grojec PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Nr 1
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Nr 1
Podobno po burzy zawsze wschodzi słońce. Wierzycie w to? Czy to powiedzenie sprawdza się w Waszym życiu ? Zarówno w życiu Cindy i jej brata, jak i w życiu Rip’a, burza narobiła wiele szkód. Czekali na to słońce. Spotykając się w szarym, pełnym smutku i wszystkiego co najgorsze, sierocińcu, doczekali się nawet tęczy. Ale wszystko co dobre, szybko się kończy… “Straciłam zdecydowanie za dużo. Między innymi coś, co więcej się nie powtórzy, a zarazem coś, o czym do dziś nie jestem w stanie zapomnieć.” Czy gdy życie dało im drugą szansę, będą umieli jej nie zmarnować ? Kochani, Wiecie już chyba, że gdzie książki Lili, tam i ja. I z dumą objęłam kolejną swoim patronatem, czując od pierwszych rozdziałów czytanych już w grudniu na Wattpadzie, że ta będzie dla mnie szczególnie ważna. Historia dwojga młodych, poturbowanych przez los bohaterów, którzy w …mrocznym sierocińcu, doświadczyli tej wyjątkowej, pierwszej miłości. Dała im siłę by przetrwać to piekło jakie stworzyła Watson, dała im wiarę, że czeka ich po wyjściu piękne życie - razem, we troje. Ale gdy pojawił się człowiek, który chciał zaadoptować Ripa, on chciał zostać ze swoją Kruszynką. A Cindy za namową Złej Wiedźmy, złamała mu serce… Można w tym momencie dojść do wniosku, że los na swój sposób potraktował ich sprawiedliwie. Bo gdy ona trafia do niego na rozmowę o pracę po tych 8 latach, jest w kryzysowej sytuacji. Życie dawało jej przez ten czas nadal w kość, musiała stawać na głowie by nie utracić prawa do opieki nad bratem i utrzymać ich oboje. A tymczasem Rip mieszkał w wielkiej willi licząc swoje miliony. Ale czy pieniądze dały mu szczęście jakie ona odebrała mu niewinnym : “ to przecież nic takiego”? Ma okazję by się na niej odegrać, a satysfakcja z zemsty może pomoże mu zaleczyć nadal krwawiące rany. Bo wciąż o niej nie zapomniał choć wmawiał sobie, że nie kocha, a nienawidzi. “- Nie jestem wściekły, bo mnie nie chciała - sprostowałem. - Jestem wściekły, bo zachowywała się tak, jakby mnie chciała.” Bałam się, niesamowcie się martwiłam, że Rip skupi się na zemście. Wkurzałam się, że Cindy nie wykrzyczała mu prawdy już podczas pierwszego spotkania i po symbolicznym “-Ci !” wyżyła się rzucając tym nieszczęsnym wazonem. A on wystawił jej rachunek. Taki symboliczny… I dopiero się zaczęło … Zawsze bolą mnie historie, w których osoby będące jak te dwie połówki jabłka, stworzone wręcz dla siebie, marnują tyle czasu żyjąc oddzielnie, gdy mogli być szczęśliwi razem. I gdy o tym myślałam to miałam niesamowitą ochotę zrzucić z wysokiego mostu tę starą wiedźmę Watson i jej pomocnika. A gdy Lili urwała tę historię na Wattpadzie w TAKIM WAŻNYM momencie, ją też miałam chęć zrzucić z tego mostu. Ale ryzykowałabym…nie tylko resztę życia w więzieniu, ale - o zgrozo - że nie dowiem się co dalej. No i czekałam, wierząc, że nie zmarnują drugiej szansy, że zemszczą się nie na sobie ale na tych co na to zasłużyli, że znajdą rozwiązanie, dzięki któremu, jak w bajce, będą żyli długo i szczęśliwie. Czy autorka spełniła moje marzenia? Powiem Wam, że finał …doprowadza momentami do szaleństwa, trzyma w niepewności do samego końca i to jest taka emocjonalna bomba po prostu. Ale to zarazem książka, która umie czytelnikowi dogodzić - jakby dwuznacznie to nie brzmiało ;) Tylko w sumie Rayder wyszedł z tej historii nie dość usatysfakcjonowany ale i na niego przyjdzie pora ;) Nie mam czasu czytać książek po kilka razy ale dla tej go znajdę, dwa za mną, na trzeci się skuszę niedługo, bo… muszę. Jak czytam same cytaty, jak je przeglądam by zrobić filmik czy grafikę, mam ochotę przeżyć to znów. A książka, którą się chce czytać bez końca jest oczywiście REWELACYJNA. No bo po prostu to jest “Nr 1”. Pod każdym względem. Dla mnie na pewno. Dla Was już też ? Moliki, nie dajcie czekać Ripowi i Cindy. Nie myślcie czy warto przeczytać, bo to nie podlega dyskusji - to trzeba przeczytać ! Ale tylko mam jedną małą prośbę - Rip jest mój, więc pamiętajcie, że pozwalam Wam go poznać, ale nie spoufalajcie się za mocno. Nikt nie pokocha go tak jak ja. Dziękuję Lili za stworzenie miłości mojego życia.