Tam, gdzie kwitną niezapominajki Agata Gładysz Książka
Wydawnictwo: | OdyseYA |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2025 |
Kup w zestawie
Layla jest pisarką. Od podszewki zna sekrety branży wydawniczej, chodzi na lunche ze śmietanką towarzyską Nowego Jorku, a jej debiut miesiącami widnieje na listach bestsellerów. Mimo to Layla nienawidzi swojego życia.
Rhett jest gwiazdą rocka. Bilety na jego koncerty rozchodzą się w sekundę, cały świat zna jego piosenki, a on sam jest marzeniem każdej kobiety. Jednak Rhett nienawidzi swojego życia.
Oboje uciekają od świata, w którym żyją. Ona przypadkiem znajduje schronienie w miejscu, które dla niego znaczy więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. On nie może znieść jej obecności i gotowy jest zrobić naprawdę wiele, by tylko się jej pozbyć.
Jednak w życiu nie wszystko idzie zgodnie z planem, a ten, kogo pragniesz zniszczyć, może okazać się tym, kto cię uratuje.
Oto powieść z motywem enemies to lovers, która złamie ci serce, ale i rozbawi cię do łez. To historia o utraconych szansach, odnajdywaniu nadziei i miłości, która pojawia się tam, gdzie najmniej się jej spodziewasz.
Szczegółowe informacje na temat książki Tam, gdzie kwitną niezapominajki
Wydawnictwo: | OdyseYA |
EAN: | 9788383671338 |
Autor: | Agata Gładysz |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-04-09 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Tam, gdzie kwitną niezapominajki
Inne książki Agata Gładysz
Inne książki z kategorii Dla dzieci 10+
Oceny i recenzje książki Tam, gdzie kwitną niezapominajki
Książka była świetna. Jest to kolejna powieść od Agaty która mnie pozytywnie zaskoczyła, ciekawe plot twisty, fabuła była rewelacyjna, cały czas coś się działo. Ta książka zdecydowanie się wyróżnia na tle innych książek Young Adult, fabuła książki naprawdę różni się od standardowych romansów co jest naprawdę na plus. Lektura była naprawdę wciągająca i szybko mi się ją czytało co jest kolejnym olbrzymim plusem dodatkowo rozdziały są krótkie i większość rozdziałów ma do siebie przypisaną piosenkę co podczas czytania oddaje vibe tej całej książki. Bohaterowie są oryginalni i mają swoje charaktery, każdy z nich się wyróżnia, naprawdę polubiłam postacie występujące w tej lekturze. Jestem naprawdę zachwycona tą książką i polecam ją każdemu.
Najnowsza wiosenna powieść Agaty Gładysz. Jest to moja pierwsza książka od tej autorki i napewno nie ostatnia! Zaczynając od początku mamy główna bohaterkę Laylę, która przeprowadza się do małego miasteczka, żeby znaleźć inspirację do pisania nowych historii. W tym czasie do tego miasteczka wraca głowy bohater, Rhett. Jest on gwiazdą rocka i właśnie zakończył trasę koncertową. Kiedy dowiedział się, że mają nowa sąsiadkę mocno się wkurzył. Dom, w którym zamieszkała Layla, był dla niego ważny. A dlaczego ? Musicie sami przeczytać jaki był tego powód. Książka mi się bardzo podobała, jest to zdecydowanie mój klimat, a krótkie rozdziału poprostu mnie urzekły. Czasami nie pasowała mi ilość opisów w książce, ale jak mam być szczera styl pisania autorki tak mi się spodobał, że nawet długie opisy były przyjemne. Mocno się wahałam czy nie dać 5 gwiazdek, lecz uważam, że były rzeczy, które mogły być inne bądź inaczej napisane. Mimo to była to piękna historia, która wywołała u mnie bardzo dużo emocji i tak jak napisałam na początku, napewno sięgnę po inne książki Agaty.
„Tam, gdzie kwitną niezapominajki” to historia, która wciąga od pierwszych stron. Agata Gładysz stworzyła opowieść pełną emocji, refleksji i pięknych momentów, które na długo zostają w pamięci. Główna bohaterka, Layla, jest młodą pisarką z dużym sukcesem na koncie, ale w jej życiu brakuje prawdziwego szczęścia. Z kolei Rhett – popularny muzyk – nosi w sobie ból, o którym niewielu wie. Ich spotkanie początkowo wywołuje napięcie, ale z czasem relacja zaczyna się zmieniać. Motyw „od wrogów do przyjaciół, a może nawet czegoś więcej” został tu pokazany w bardzo naturalny sposób. Autorka pisze lekko, ale porusza ważne tematy: samotność, żal, nadzieję i poszukiwanie siebie. W książce nie brakuje wzruszeń, ale też ciepła i subtelnego humoru. Miejsce, w którym toczy się akcja – spokojne, otoczone przyrodą – dodaje całej historii wyjątkowego klimatu. Niezapominajki nie są tylko kwiatami – stają się symbolem tego, co w życiu najważniejsze. To książka, którą czyta się z zapartym tchem, a po skończeniu trudno przestać o niej myśleć. Idealna dla nastoletnich czytelniczek i czytelników, którzy lubią historie z emocjami, głębią i pięknym przesłaniem.
꧁PRZEPADŁAM, nie jest słowem, które może w pełni opisać moją miłość do tej książki. Zakochałam się w tej powieści oraz przeżywałam wszystkie wydarzenia wraz z bohaterami. Nie zliczę, ile łez wylałam, czytając ją, lecz to tylko ukazuje, jak wiele emocji może wywołać jedną książką -ta, jest wyjątkowa, bardzo wyjątkowa. ꧁Przed zaczęciem czytania spodziewałam się czegoś trochę innego, jednak pokochałam tę historię całym sercem.
„Tam, gdzie kwitną niezapominajki” to przepiękna i ciepła historia o Laylii i Rhett. Jest to opowieść pełna emocji. Wywołuje zarówno uśmiech na twarzy jak i łzy. Jest to opowieść o dwójce ludzi, którzy chcą zacząć życie od nowa. Ona jest pisarką, której debiutancka powieść odniosła sukces i utrzymuje się na liście bestsellerów. Jednak Layla nie czuje się dobrze w Nowym Jorku i postanawia kupić dom, gdzieś gdzie nikt jej nie będzie znał. Rhett jest gwiazdą rocka i chociaż ma wszystko co chce, to nienawidzi swojego życia. Po pewnych wydarzeniach znika na parę miesięcy. Kiedy wraca okazuje się, że w jego domu ktoś mieszka. Nie może tego znieść i postanawia wykurzyć nowego lokatora. Dlaczego to miejsce jest dla niego takie ważne? Tego nie zdradzę. Książkę czyta się błyskawicznie. Wciąga swoja lekkością i subtelnością od pierwszych stron. Bohaterowie tutaj są świetni wykreowani i polubiłam ich od razu Laylia jest spokojną i zrównoważoną dziewczyną, która chce odpocząć. Natomiast Rhett czuć od pierwszych stron, że chce zburzy spokój dziewczyny. Jest wybuchowy, czasami arogancki, ale wzbudza sympatię. Skrywa też pewną tajemnicę, która sprawia, że nie mogłam książki odłożyć nawet na chwilkę. Jeśli lubicie małomiasteczkowy klimat i motyw enemies to lovers to na pewno i Wam przypadnie do gustu ta niepozorna książka. Ją nie tylko dobrze się czyta, ale również dobrze wygląda na półce.
Od początku dostajemy obraz małej wioski, gdzie Layla wprowadza się, aby zaczerpnąć inspiracji do nowej książki, którą musi napisać. Małomiasteczkowy klimat połączony z komedią romantyczną to było coś czego potrzebowałam. Od momentu jak zobaczyłam okładkę i opis byłam pewna, że może mi się spodobać. Nie myliłam się. Uwielbiam całą otoczkę wsi, zwierząt czy festynów. Poczułam powiew letniej niedzieli na działce. Mamy tu romans, z jednej strony lekki, ale i emocjonalny. Początkowo Rhett nie przypadł mi do gustu, ponieważ jego zachowanie było bardzo dziecinne, a wystarczyło porozmawiać i wyjaśnić wszystko. Jednak z biegiem wydarzeń, dowiadujemy się jego perspektywy, która pokazuje nam powód jego zachowania. Co nie zmienia faktu, że nie powinien robić takich rzeczy nieznajomej. A co do Layli, ona z kolei jest świetną bohaterką. Aż żałuję, że tak krótka jest ta książka. Niektóre wątki powinny zostać bardziej rozwinięte, co zostawiło lekki zawód u mnie. Nie ma w niej większych zawirowań, raczej nieuleczone rany, które prowadzą do nieporozumień. A zakończenie, uważam za najlepszą część całej historii. Autorka świetnie wyjaśniła morał fabularny i jego znaczenie. Książka daje mi vibe Emily Henry i jej romansów. Dla jej fanów bardzo polecam 4.5/5 ⭐️
Jeśli ktoś by mnie zapytał o książkę idealną na wiosenne lub letnie wieczory, w dodatku bez kategorii wiekowej, to zdecydowanie mogłabym polecić niezapominajki. Ta historia idealnie odzwierciedla klimat lata na wsi. Czytając ją czułam się jak na wakacyjnym wyjeździe u babci. Jest to pierwsza książka Agaty, którą miałam okazję przeczytać i jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Warsztat autorki jest niezwykle ciekawy, dzięki czemu ta opowieść zyskała swojego małomiasteczkowego klimatu. Bardzo podobał mi się sposób scharakteryzowania postaci. Layla zdecydowanie odważna dziewczyna, która robi wszytko z pasją. Rhett jest chyba jeszcze bardziej ciekawym bohaterem. Nie dość, iż gwiazda rocka to jeszcze ma tak porywający charakter, że przez większość książki zastanawiałam się jaki on tak naprawdę jest. Książka zdecydowanie urocza jak i wzruszająca, jak dla mnie najśmieszniejsze fragmenty to wtedy, gdy Rhett próbował wykurzyć Laylę z domku. Może te ich “przepychanki” były czasem trochę dziecinne, a sama opowieść napisana jest w trzeciej osobie, co trochę osób może zniechęcić, nie mniej jednak ja bawiłam się naprawdę dobrze i z czystym sumieniem polecam.
Tam, gdzie kwitną niezapominajki to książka, która porusza w sposób w jaki się nie spodziewacie. Robi to lekką, zabawną i piękną historia o dwójce młodych ludzi, którzy potrzebowali, aby ktoś się o nich zatroszczył. Między Rhettem a Laylą nie było żadnego enemies to lovers, bo nienawiść była tylko jednostronna. Layla była cudowną, bezproblemową i kochaną dziewczyną. Nawet nie dostrzegała nienawiści ze strony Rhetta. Za to przez to jaką uroczą i niczego nieświadoma była Layla, to ja od początku nienawidziałam Rhetta za wszystkie jego szczeniackie psikusy, które jej robił. Choć czułam od początku, że za jego zachowaniem kryje się przykra przeszłość, to nie usprawiedliwiało go to w moich oczach. Czasami zastanawiałam się czy ten bohater nie cofnął się do gimnazjum. Od początku było mi szkoda Layli. Była zbyt wyrozumiała i zbyt niewinna. Za to ją jednak uwielbiam. Z Rhettem miałam trochę problem nie tylko dlatego, że był na początku dla Layli okrutny, ale też dlatego że nie za bardzo siedziało mi rozegranie historii w stylu: tak naprawdę to nigdy jej nie nienawidził, tylko nie widział tego że ją kocha. Brakowało mi trochę więcej przemyśleń głównych bohaterów. U Rhetta bardzo szybko następowało przełączenie w kolejną emocję i brakowało mi do tego kontekstu jego myśli. Nie zmieniło to jednak faktu, że historia została napisana w taki sposób, żeby złościć się razem z Laylą, później płakać razem z nią, a na końcu cieszyć się. Zakończenie książki jest mega urocze, a cała książka wbrew pozorom jest bardzo lekka w czytaniu. Plusem oczywiście jest osadzenie całej historii w klimacie małego miasteczka, bo to tylko dodaje lekkości tej historii. Autorka ma też bardzo przyjemny styl pisania, od pierwszej strony poczułam się zainteresowana. Dobre odczucia podczas czytania książki potęgowała bardzo fajna playlista dobrana do konkretnych rozdziałów. Dla mnie Tam, gdzie kwitną niezapominajki to będzie jedna z tych książek, której wady dostrzegam, ale je zignoruję bo tak bardzo podobał mi się całokształt. Polecam Wam ją jeżeli macie ochotę na coś lekkiego, dość krótkiego, lecz poruszającego.
Tam, gdzie kwitną niezapominajki to urocza opowieść o dwójce pogubionych i zranionych ludzi. Oprawa graficzna jest przepiękna w tym ruchome elementy dopełniają nie tylko fabułę ale i naszą wyobraźnię. Co znajdziecie w środku; ❊ narrację trzecioosobową, na skrzydełku najważniejsze motywy oraz playlistę; ⬣ blokada twórcza jak i uhonorowanie najważniejszych osób dla bohaterów; ❊ klimat małego miasteczka i życia na wsi; ⬣ wybaczenie samemu sobie; ❊ przyjaźń jako fundament dalszego rozwoju relacji. "Niezapominajki. To piękne kwiaty. Błękitne jak oczy nieba. Uznawane za symbol wierności i długiej pamięci o kimś, kogo kochaliśmy". Książkę czyta się bardzo szybko, nie tylko dzięki krótkim rozdziałom ale i dynamicznym bohaterom. Początek jest bardzo zabawny, przez wiele psikusów jakie spotykają Laylę dzięki Rhettowi i jego misji wykurzenia stąd obcej osoby. Jego pomysły były wręcz epickie. Jednak próba nie czucia nic po jakimś czasie okazuje się dużo trudniejsza niż zakładał nasz główny bohater. Przyjaźń między bohaterami rozwija się wolno, chociaż początkowo był to jakiś fortel ze strony Rhetta. To wraz z rozwojem wydarzeń ta dwójka ma ze sobą więcej wspólnego niż początkowo zakładali. A przy tym jest tu przepracowywanie żałoby, ukazująca się w wielu stadiach. Ten wątek chwyta za serce, każdego kto kogoś stracił, albo kochał mocno ale krótko. Jak cała historia była na swój sposób delikatna z nutami goryczy, tak epilog wydał mi się zbyt bajkowy wolałabym aby zdarzył się w krótszym odstępie czasu i było więcej niewiadomych. Tam, gdzie kwitną niezapominajki to książka, która daje nadzieję na lepsze jutro. Kładzie nacisk na wybaczenie ale i przyjaźń oraz drugą szansę. Mimo wszystko spędziłam bardzo dobrze czas z tą książką. Muzyka przy każdym z rozdziałów była bliska mojemu sercu, chyba przez to nie mogłam oderwać się od czytania i skończyłam ją w rekordowym tempie. Dzięki tej książce zatęsknicie za swojskim klimatem i marzeniami.
Mała wioska gdzie wprowadza się Layla nadaje uroku tej powieści. Nie jest to duże miasto z pięknymi widokami tylko spokojna wioska ze zwierzętami. Layla jest słodką właścicielką nowego domu a Rhett… no cóż. Na początku sprawiał wrażenie dziecka któremu odebrano zabawkę ale późnej wszytko się poprawia a zakończenie jest świetne. (Nie zdradzam bo musie przeczytać sami ale macie ode mnie polecenie więc lećcie kupować)